GP Bahrajnu: wyniki kwalifikacji

@mich909090 no dziwne, bo jeszcze przed qualem prognozowałeś jak to Merc ukrywa osiągi przed kwalifikacjami. Teraz widzę zmiana podejścia ha ha ... ustawienia pod wyścig. Hamilton wczoraj pokazał swój skill, szczególnie tymi zblokowanymi kołami na dohamowaniu na początku kółka. Nawet marny Bottas go objechał. No cóż, czekamy na wyścig, może się zrehabilituje.

Żenujace Q w wykonaniu Strollotkina.

@marios76 Leclerc tym spinem z jednej strony zepsuł własne okrążenie, które być może byłoby szybsze (nie wiem jak wyglądało w LT), ale też OIDP okrążenie jadącego za nim Strolla (które też mogło być lepsze). Równie dobrze ostatni mógł być Sirotkin.

@dww Mysle jednak, ze od poczatku urywal by w tym wiadrze po pol sekundy. Inna sprawa, ze niewiele by to dalo. A teraz Williams wezmie kase od swoich paydriverow i bedzie stopniowo polepszal bolid, zeby uczniowie, mogli pod koniec sezonu jezdzic o pol sekundy szybciej. Ale, jezeli teraz strata do czolowki wynosi okolo 2,5 sekundy, to pod koniec sezonu z ich talentem do rozwoju bedzie wynosic ... 2 i pol sekundy :) O ie pozostali nie pojda bardziej do przodu. Moj uluiony team zszedl na psy, siegnal dna i decyzjami niesportowymi, na pewno sobie kibicow nie przysporzy. Moze Mercedes ich wykupi i zrobi sobie satelite jak Red Bull czy Ferrari. Obecnie do niczego innego sie nie nadaja :(

[quote="ymru"]silnik Ferrari jest bliżej merca niż można się było spodziewać[/quote] Właśnie o tym pisałem po Australii, przyznając rację Hamiltonowi, że nie użył żadnego "party mode". Analiza przejazdu kwalifikacji wykazała, że na prostych Ferrari szło łeb w łeb z Mercedesem. Cała strata Ferrari w Australii wzięła się z szybkich łuków, których w Bahrajnie prawie nie ma, więc tu na pewno są blisko lub na poziomie Mercedesa.

Ja bym nie popadał na razie w zachwyt osiągami Hondy. Trzeba pamiętać, że zaliczyli znowu wpadkę w Australii, więc może po prostu poszli na całość z ustawieniami. Jeśli dwie sztuki dojadą do mety w punktach i żaden nie odleci w kosmos - to już będzie można coś wnioskować. A Sauber rzeczywiście dogonił Williamsa, jak słusznie zauważono. Ale to nie dlatego, że Sauber jest tak dobry, tylko dlatego, że w Williamsie zamiast skupić się na robocie i budować bolid, postanowili zaoferować społeczności odcinek Mody na Sukces z wyborem kierowców. Kubica miał szczęście - teraz może z pokerface'm konstatować, że bolid to wiadro. A tak musiałby tym wiadrem jeździć po torze.

Widać silnik Ferrari jest bliżej merca niż można się było spodziewać, skoro na torze raczej typu stop&go mają taką formę.

Hamilton poprawił się tylko o 0,2 s na supermiękkiej oponie względem miękkiej. Dziwne. Chyba to wynika ze strategii na wyścig.

@RY2N Honda takie mapy tylko na PP... @Aeromis Ricciardo faktycznie dobrze, ale lepiej mu będzie w Ferrari ;) @Tetracampeon Leclerc mały wlos- błąd, a oba Saubery były by przed Williamsem. Formę zespołów pokazuje dopiero GP Chin, wcześniejsze tory mają totalnie odmienne charakterystyki. Juz dziś można wysnuć teorię, że to nie Hamilton może zdobyć tytuł. To Vettel może go przegrać. Ferrari jest mocniejsze niż w zeszłym sezonie.

Przyznam, że forma Toro Rosso mocno mnie zaskoczyła. Ten tor jest dużo bardziej odpowiadający bolidom o dużej mocy, aerodynamika ma tu mniejsze znaczenie niż w Australii. Jeśli na takim torze Toro Rosso jest tak wysoko to między bajki należy włożyć twierdzenia sprzed 2 tygodni, że zbliżają się mocą do ubiegłorocznego silnika Renault. Ściemniali i tyle, a silnik Hondy ewidentnie musi mieć większą moc niż tegoroczna jednostka Renault. Niewiadomą pozostaje wytrzymałość tak wyżyłowanej jednostki. Co do Mercedesa to ich prawdziwa forma pozostaje nieznana. Z dużą pewnością można przyjąć, że bolid Hamiltona został w kwalifikacjach ustawiony pod opony miękkie, tak żeby HAM miał szanse odrobić jak najwięcej miejsc jutro, dlatego w Q3 na oponach supermiękkich nie miał szansy wydobyć pełnego potencjału. Patrząc na to,że Bottas był w Q3 tylko 0,16 sek za Vettelem można przypuścić że Hamliton byłby jednak minimalnie szybszy niż Vettel przy normalnym biegu zdarzeń (ale na pewno nie o tyle co w Australii).

Oj Gasly, Gasly jak nam zainponował Przywoita forma Renault Plus dla Magnussena Williams jak zwykle padaka ale nie ma co się temu dziwić

Grande Seb! Grande Kimi! La gara di domani ci appartiene, sarà una giornata perfetta! Trzymam kciuki za powtórkę już jutro, forza ragazzi !!!

Cieszy że Bottas w nieco lepszej formie, a być może Raikkonen jednak pokona czterokrotnego, oby. Ricciardo dalej solidnie, Verstappen po nieudanym ostatnim wyścigu tym razem zrypał kwalifikacje, przypadek to czy już kryzys? Kosmiczny Gasly, podoba mi się ten ferment, dla niego wielki plus. Ciekawie w Renault - obaj kierowcy lepiej pojechali w q2. Cieszy mnie postawa Hulka, drugi plus i dla niego. Kolejne dwa plusy dla Magnussena i Ocona. Ostatni, piąty plus dla Vettela... i takiego miejsca na życzę :D Dobrze też, że FI odżyła. Środek stawki z McLarenem, Renault, Haasem, Toro Rossi i Force India zapowiada się smakowicie i oby tak było nie tylko z powodu dość wyjątkowych warunków przy sztucznym oświetleniu, ale przez cały sezon.

@seb5 Renault przynajmniej prezentuje jakiś poziom niezawodności ;) Na koniec dnia to decyduje o końcowym wyniku.

Cóż za wspaniała odpowiedź Ferrari względem kwalifikacji w Australii. Oby tak dalej :) Czyżby Alonso zamienił siekierkę na kijek ? Słabo McLaren, świetne Toro Rosso.

Absolutna żenada, jeśli chodzi o Williamsa. Jeszcze pod koniec sezonu 2014, Williams był drugą siłą w stawce, i zanosiło się na to, że zagrożą Mercedesowi w sezonie 2015. A teraz? Nie oszukujmy się. Williams zmierza ku przepaści. Nie ma co. Żal na to patrzeć. :-(

Trzeba przyznać, że Sauber dogonił Williamsa... ;) Szkoda tylko spin'a Leclerc'a na ostatnim zakręcie