Vettel pokonuje Mercedesa w kwalifikacjach do GP Azerbejdżanu
Niemiec przejechał świetne okrążenie na początku Q3
28.04.1816:07
4546wyświetlenia
Tory uliczne często dają możliwość walki nie tylko czołowym ekipom. Na śliskich i trudnych pętlach dużo większe znaczenie mają umiejętności kierowcy. Dodatkowo w Baku długie proste faworyzują Mercedesa i dało się to odczuć w dzisiejszych ostatecznych wynikach.
Q1
Pierwsza część czasówki rozpoczęła się od dobrej informacji dla kibiców Williamsa, gdyż ekipa uporała się z odbudowaniem samochodu Sirotkina po jego kraksie w trzecim treningu. Nad torem wisiały tymczasem ciężkie chmury, choć prognozy nie zapowiadały opadów. Mimo wszystko nikt nie czekał z pierwszym przejazdem i kierowcy szybko pojawili się na torze. Nieco wstrzymali się tylko kierowcy Red Bulla oraz Perez.
Problemy już na pierwszym kółku zaliczył Romain Grosjean, u którego awarii uległa skrzynia biegów. Francuz musiał się zatrzymać i był to dla niego koniec kwalifikacji. Na torze przez chwilę powiewały żółte flagi. Tymczasem tor w Baku był na tyle śliski, iż kierowcy zostawali na nieco więcej kółek by wykręci swoje najlepsze czasy. Prym wiodło Ferrari, na czele meldował się Raikkonen, który po kilku okrążeniach meldował się z czasem 1:42,538.
Specyfika toru sprawiła, iż kierowcy zdecydowali się na jeden długi przejazd. W związku z tym na tyle stawki trwała intensywna walka między Sauberem, Williamsem, Toro Rosso i Vandoornem z McLarena. Pomiędzy kierowcami Toro Rosso znowu doszło do incydentu, Hartley znacznie zwolnił i niemal rozbił go Gasly. Nowozelandczyk miał problemy z samochodem i dla niego również był to koniec czasówki. W ostatniej chwili spod gilotyny uciekł Stroll, spychając Vandoorne'a na 16 miejsce i eliminując go z walki, a odpadli jeszcze Gasly i Ericsson.
Q2
Wielka trójka czyli Mercedes, Red Bull i Ferrari zdecydowała się na Q2 założyć supermiękkie opony. Z ich przyczepnością przeliczył się Hamilton, który przestrzelił jeden z zakrętów i niemal uderzył w bandy. Po pierwszym szybkim kółku najszybszy był Bottas z wynikiem 1:42,679, a za nim meldował się Verstappen i Vettel. Przygodę zaliczył tymczasem Raikkonen wyjeżdżając na pobocze ale udało mu się wrócić na tor.
Kolejnym liderem tabeli był Hamilton, wyprzedzając Bottasa o 0,003 sekundy. Tymczasem jak zwykle walka o wejście do Q3 w środku stawki była niezwykle zacięta. W międzyczasie na czoło wskoczył Raikkonen na ultramiękkich oponach. Bardzo dobre czasy wykręciło Force India, ale również Williams pokonywał konkurencyjne okrążenia.
Ostatecznie odpadli kolejno: Stroll, Sirotkin, Alonso, Leclerc i Magnussen.
Q3
W związku z trudnym rozgrzewaniem opon w ostatniej części czasówki zespoły niemal od razu wypuściły zawodników na tor. Tym razem już każdy jechał na ultramiękkich oponach. W tej części kilka ekip zastosowało inną taktykę i wykonało krótszy przejazd. Prowadził po nim Vettel z przewagą 0,3 sekundy na Hamiltonem i 0,4 nad Bottasem. Dalej mieliśmy Red Bulla z Verstappenem na czwartym miejscu. Dopiero szósty był Raikkonen.
Na dwie minuty przed końcem kwalifikacji na tor wyjechała cała dziesiątka, by spróbować jeszcze jednego szybkiego kółka. Hamilton się nieco poprawił ale nie wystarczyło to, by przeskoczyć Vettela i to Niemiec mógł się cieszyć ze zdobycia pole position, gdyż Red Bull również nie był w stanie nawiązać walki z Ferrari. Bliski pokonania Vettela był Raikkonen, ale w trzecim sektorze popełnił ogromny błąd i stracił na nim ponad sekundę, kończąc kwalifikacje na szóstym miejscu. Dlaej mieliśmy dwóch kierowców Force India i Renault.
Tym samym Mercedes ponownie będzie musiał ostro walczyć o zwycięstwo, gdyż przewaga którą mieli na początku sezonu wyparowała bezpowrotnie. Jednak Srebrne Strzały nie poddadzą się do końca, a za nimi czai się jeszcze Red Bull, który wczoraj prezentował naprawdę mocne tempo wyścigowe.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 28°C
Temperatura powietrza: 23°C
Prędkość wiatru: 1,9 m/s
Wilgotność powietrza: 43%
Sucho
KOMENTARZE