Hamilton: Awans na pozycję lidera mistrzostw niczego nie zmienia
Kierowca Mercedesa przyznaje, że jego zespół wciąż pracuje nad eliminacją problemów z bolidem.
11.05.1810:09
1270wyświetlenia
Embed from Getty Images
Lewis Hamilton stwierdził, że nie czuje żadnego komfortu pomimo tego, że po ostatnim wyścigu wystunął się na prowadzenie w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata.
Brytyjczyk został liderem tabeli dzięki zwycięstwu odniesionemu w obfitującym w liczne zwroty akcji Grand Prix Azerbejdżanu. Kierowca Mercedesa nie ukrywał w rozmowach z dziennikarzami, że jego wygrana była w dużej mierze szczęśliwym zbiegiem okoliczności. Teraz z kolei przypomina, że jego team musi nadal pracować nad wyeliminowaniem problemów z bolidem W09.
Brytyjczyk dodał, że jego zespół nie jest w Hiszpanii tak bardzo pewny siebie, jak przed dwunastoma miesiącami.
Lewis Hamilton stwierdził, że nie czuje żadnego komfortu pomimo tego, że po ostatnim wyścigu wystunął się na prowadzenie w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata.
Brytyjczyk został liderem tabeli dzięki zwycięstwu odniesionemu w obfitującym w liczne zwroty akcji Grand Prix Azerbejdżanu. Kierowca Mercedesa nie ukrywał w rozmowach z dziennikarzami, że jego wygrana była w dużej mierze szczęśliwym zbiegiem okoliczności. Teraz z kolei przypomina, że jego team musi nadal pracować nad wyeliminowaniem problemów z bolidem W09.
Od ostatniego wyścigu nawet przez chwilę nie pomyślałem o tym, że jestem na pierwszym miejscu. Przed nami długi sezon. Wyobraźcie sobie tylko, że jestem podekscytowany wiedząc, że nadal mamy do czynienia z wieloma problemami. Szczerze mówiąc prowadzenie w tabeli niczego nie oznacza. Liczy się tylko to, którą pozycję zajmujesz po ostatnim wyścigu. Jeśli tu w Hiszpanii uporamy się z problemami i zaczniemy prezentować bardziej spójne osiągi to będę mógł być dużo bardziej zadowolony.
Brytyjczyk dodał, że jego zespół nie jest w Hiszpanii tak bardzo pewny siebie, jak przed dwunastoma miesiącami.
W trakcie tego weekendu naszą największa bolączką mogą okazać się opony. Mam nadzieję, że nie będziemy mieli z nimi problemów, ale trudno mi cokolwiek powiedzieć... Pirelli zmieniło na ten weekend specyfikację ogumienia, by uniknąć zjawiska blisteringu, jakie pojawiało się w trakcie testów. Może pojedziemy ten wyścig na jeden postój, może na dwa, może na trzy. Nie wiem. Liczę, że nie skończy się na jednym pit stopie. Taki scenariusz nie byłby zbyt ekscytujący.
KOMENTARZE