Markiełow stanął na najwyższym stopniu podium niedzielnego wyścigu F2

Gwiazdą wyścigu został Russell, który po starcie z siódmego miejsca przebił się na P2.
01.07.1812:26
Nataniel Piórkowski
5642wyświetlenia


Artiom Markiewłow odniósł pewne zwycięstwo w sprincie F2 na Red Bull Ringu.

Po lotnym starcie Markiełow i Tadasuke Makino utrzymali dwie pierwsze pozycje. Bohaterem początkowej fazy zmagań był jednak George Russel, który po starcie z siódmego miejsca przebijał się w górę stawki. Już w pierwszym zakręcie Brytyjczyk uporał się ze swoim rywalem w walce o tytuł - Lando Norrisem. Później wyprzedzał kolejnych zawodników: Antonio Fuoco, Alexa Albona i Sergio Sette Camarę.

Podopieczny juniorskiego programu Mercedesa nie zadowolił się trzecim miejscem i po dwóch kolejnych kółkach przypuścił udany atak na Makino. W tym czasie Markiełow przewodził stawce z przewagą 2,5 sekundy. Zdający sobie sprawę z czającego się za nim zagrożenia Rosjanin poprawił swoje tempo i przekroczył linię mety mniej więcej sześć sekund przed Russellem.

Makino utrzymywał trzecią lokatę przez pierwszą połowę rywalizacji, ale później jego osiągi spadły. Problemy Japończyka wykorzystał Sette Camara, który stanął na najniższym stopniu podium. Osiem sekund za Brazylijczykiem sklasyfikowany zostałFuoco, dysponujący niewielką przewagą nad Albonem.

W dolnej części TOP10 znaleźli się Makino, Santino Ferrucci i Nicholas Latifi. Norris zakończył wyścig dopiero na jedenastym miejscu, za Nirei Fukuzumim o Arjunem Mainim.

Wyniki wyścigu