Rosberg: Vettel nie pokona Hamiltona jeśli będzie popełniał tyle błędów
Mistrz świata z sezonu 2016 uważa, że Brytyjczyk znajduje się w szczytowym punkcie swej kariery.
03.09.1817:34
4363wyświetlenia
Embed from Getty Images
Sebastian Vettel nie pokona Lewis Hamiltona w rywalizacji o tegoroczny tytuł jeśli nadal będzie popełniał częste i kosztowne błędy - uważa Nico Rosberg.
Vettel stracił szansę na wywalczenie dobrego wyniku w Grand Prix Włoch po tym, jak na pierwszym okrążeniu uderzył w bolid Lewisa Hamiltona i po obróceniu bolidu spadł na koniec stawki. Po ostatniej europejskiej eliminacji sezonu kierowca Ferrari traci już 30 punktów do lidera klasyfikacji generalej.
Rosberg, mistrz świata z 2016 roku, zaznaczał w rozmowie z telewizją Sky Sports:
Rosberg nie ma wątpliwości, że winnym kontaktu z pierwszego okrążenia był Vettel.
Niemiec nie ma wątpliwości, swoim występem w Grand Prix Włoch Hamilton potwierdził, że znajduje się w doskonałej dyspozycji przed decydującymi rundami sezonu.
Sebastian Vettel nie pokona Lewis Hamiltona w rywalizacji o tegoroczny tytuł jeśli nadal będzie popełniał częste i kosztowne błędy - uważa Nico Rosberg.
Vettel stracił szansę na wywalczenie dobrego wyniku w Grand Prix Włoch po tym, jak na pierwszym okrążeniu uderzył w bolid Lewisa Hamiltona i po obróceniu bolidu spadł na koniec stawki. Po ostatniej europejskiej eliminacji sezonu kierowca Ferrari traci już 30 punktów do lidera klasyfikacji generalej.
Rosberg, mistrz świata z 2016 roku, zaznaczał w rozmowie z telewizją Sky Sports:
Nie można pokonać Lewisa Hamiltona w walce o tytuł, jeśli popełnia się tak wiele błędów. Takie są fakty. Sebastian musi się z tym uporać. W przeciwnym wypadku nie zdobędzie mistrzostwa. Lewis jest punktem odniesienia. Znajduje się w szczytowym punkcie swojej kariery. Wszystko idzie po jego myśli.
Rosberg nie ma wątpliwości, że winnym kontaktu z pierwszego okrążenia był Vettel.
Lewis nie popełnił żadnego błędu, bo zostawił mnóstwo miejsca. Nie ma go za co winić. Sebastian pojechał zbyt szeroko. Uderzył w Lewisa i obrócił swój bolid. To była w 110% jego wina.
Niemiec nie ma wątpliwości, swoim występem w Grand Prix Włoch Hamilton potwierdził, że znajduje się w doskonałej dyspozycji przed decydującymi rundami sezonu.
Lewis pojechał wspaniały wyścig. Dlatego jest uważany za jednego z najlepszych kierowców w stawce i jednego z najlepszych w całej historii F1. Pokazał to raz jeszcze, nawet w słabszym bolidzie. Popisał się doskonałym startem, znalazł się przed Sebastianem, zmusił go do popełnienia olbrzymiego błędu, przez który spadł na koniec stawki. Później uporał się także z Kimim. Trudno o lepszy występ.
KOMENTARZE