Kierowcy domagają się możliwości używania DRS w zakręcie 130R
Zdaniem wielu zawodników może pomóc to w wyprzedzaniu na dojeździe do szykany Casio.
04.10.1812:38
1713wyświetlenia
Embed from Getty Images
Sergio Perez uważa, że FIA powinna zadecydować o stworzeniu na Suzuce strefy aktywacji DRS przechodzącej przez szybki łuk 130R.
FIA eksperymentuje w tym sezonie z liczbą, długością i umiejscowieniem stref DRS, mając na celu zwiększenie możliwości wyprzedzenia. W przypadku Suzuki organ zarządzający nie zdecydował się jednak ani na wydłużenie obszaru aktywacji ruchomego tylnego skrzydła na prostej startu/mety, ani na dopuszczenie do użycia DRS podczas pokonywania 130R.
Federacja ma w pamięci krytyczne opinie niektórych kierowców z GP Wielkiej Brytanii, gdy kontrowersje wzbudziło dozwolenie na aktywację DRS w pierwszym zakręcie toru Silverstone.
Perez przekonuje jednak:
Perez oraz Charles Leclerc z Saubera ujawnili, że sprawa utworzenia drugiej strefy DRS zostanie poruszona podczas piątkowej odprawy kierowców.
Zawodnik Williamsa - Lance Stroll, dodał, że niezależnie od tego, czy 130R będzie w tym sezonie pokonywane z gazem w podłodze, czy nie, FIA powinna pomyśleć nad stworzeniem kolejnej strefy aktywacji DRS.
Negatywne nastawienie do propozycji ma wicelider klasyfikacji generalnej, Sebastian Vettel.
Sergio Perez uważa, że FIA powinna zadecydować o stworzeniu na Suzuce strefy aktywacji DRS przechodzącej przez szybki łuk 130R.
FIA eksperymentuje w tym sezonie z liczbą, długością i umiejscowieniem stref DRS, mając na celu zwiększenie możliwości wyprzedzenia. W przypadku Suzuki organ zarządzający nie zdecydował się jednak ani na wydłużenie obszaru aktywacji ruchomego tylnego skrzydła na prostej startu/mety, ani na dopuszczenie do użycia DRS podczas pokonywania 130R.
Federacja ma w pamięci krytyczne opinie niektórych kierowców z GP Wielkiej Brytanii, gdy kontrowersje wzbudziło dozwolenie na aktywację DRS w pierwszym zakręcie toru Silverstone.
Perez przekonuje jednak:
Pierwszy zakręt na Silverstone jest dużo trudniejszy niż 130R. Jeśli chcesz odpuścić a później ponownie aktywować DRS, to jest to tylko i wyłącznie twoja decyzja. Zawsze będą kierowcy, którzy zdecydują się na większe ryzyko. Pozostali będą ostrożniejsi. Trzeba dać nam wolną rękę. Sądzę, że jesteśmy wystarczająco dobrzy, aby to zrobić.
Perez oraz Charles Leclerc z Saubera ujawnili, że sprawa utworzenia drugiej strefy DRS zostanie poruszona podczas piątkowej odprawy kierowców.
Zawodnik Williamsa - Lance Stroll, dodał, że niezależnie od tego, czy 130R będzie w tym sezonie pokonywane z gazem w podłodze, czy nie, FIA powinna pomyśleć nad stworzeniem kolejnej strefy aktywacji DRS.
Może to tylko pomóc w wyprzedzaniu. Już teraz Suzuka jest torem, na którym ze względu na charakterystykę szybkich zakrętów bardzo trudno jest utrzymywać się w bliskiej odległości za rywalem.
Negatywne nastawienie do propozycji ma wicelider klasyfikacji generalnej, Sebastian Vettel.
Jesteśmy w Japonii. Do głowy przychodzi mi Mario Kart. Może więcej frajdy dałoby wyrzucanie z kokpitu bananów. Może byłoby to lepsze niż DRS. Nie lubię tego systemu, uważam że jest sztuczny. Powinniśmy znaleźć inny sposób, aby bolidy mogły jechać blisko siebie. Nie powinniśmy polegać na DRS.
KOMENTARZE