Lewis Hamilton zdominował drugi piątkowy trening na Suzuce

Plasujący się na P2 Valtteri Bottas stracił do Brytyjczyka prawie pół sekundy.
05.10.1808:30
Nataniel Piórkowski
6168wyświetlenia
Embed from Getty Images

Lewis Hamilton zdominował popołudniowy piątkowy trening przed kwalifikacjami i wyścigiem o Grand Prix Japonii. Czołową trójkę klasyfikacji uzupełniły nazwiska Bottasa i Vettela.

Wbrew prognozom pogoda dopisywała. Po zwyczajowych okrążeniach instalacyjnych kierowcy przystąpili do pierwszych szybszych przejazdów. Drugie pomiarowe kółko Sebastiana Vettela zaowocowało uzyskaniem przez niego najszybszego wtedy czasu dnia - 1:29,398s. Tymczasem w garażu Toro Rosso trwała inspekcja bolidu Pierre'a Gasly'ego, wokół którego rozlane było sporo paliwa.

Około godziny 14:15 czasu lokalnego Hamilton ukończył okrążenie zapoznawcze i pozostał na torze, aby chwilę później znaleźć się na pierwszym miejscu z wynikiem 1:29,005s uzyskanym na miękkiej mieszance. Brytyjczyk dysponował 0,4s przewagą nad Vettelem. Bottas zajmował trzecie miejsce, a kierowcy Red Bulla piąte i szóste, tracąc ponad sekundę do lidera tabeli. Ten raz jeszcze podniósł poprzeczkę - tym razem zszedł na poziom 1m28s. Ten tor jest wspaniały. To mój najlepszy dzień! - stwierdził przez radio.

O poranku kierowcy Ferrari nie byli w stanie zaprezentować pełnego tempa bolidu SF71H, gdyż skupiali się głównie na długich przejazdach na supermiękkich oponach a silnik w ich bolidach pracował w bezpiecznym trybie. Po pierwszym w FP2 okrążeniu na "czerwonych" Pirelli PZero Vettel pozostał na drugim miejscu. Niemiec tracił 0,1s do Hamiltona, który swój osobisty rekord wykręcił na miękkim ogumieniu. Komentatorzy uważali jednak, że Scuderia w dalszym ciągu oszczędza jednostkę napędową. Trzecie i czwarte miejsce należało do Maxa Verstappena i Daniela Ricciardo.

W połowie treningu Lewis Hamilton rozpoczął symulację kwalifikacji na supermiękkich oponach. Już w pierwszym sektorze poprawił swój czas o pół sekundy. Po kolejnym jego przewaga urosła do poziomu 0,666s, by ostatecznie wynieść 0,8s. Z czasem 1:28,217s Hamilton umocnił się na pierwszym miejscu i powiększył przewagę nad pozostałymi kierowcami. Postępów dokonał także Bottas, któremu udało się awansować na drugie miejsce. Swoje najlepsze jak dotąd okrążenie Fin pokonał jednak w tempie gorszym o pół sekundy od zespołowego partnera.

Pod nieobecność Gasly'ego na torze za realizację kolejnych punktów programu Toro Rosso odpowiadał Brendon Hartley, który legitymował się dziesiątym rezultatem. Mechanicy stajni z Faenzy robili co tylko mogli, aby Francuz mógł pojawić się na torze. Stawką było zebranie dużej ilości danych dotyczących pracy najnowszej wersji silnika Hondy. Koncern nie podjął jeszcze decyzji, czy w trakcie tego weekendu skorzysta z niej po raz pierwszy w kwalifikacjach i wyścigu.

Tradycyjnie już na Suzuce kierowcy często popełniali błędy i wypadali na asfaltowe lub żwirowe pobocza, marnując swoje okrążenia i zbierając brud na opony. W trakcie symulacji wyścigu poza torem znalazł się Kevin Magnussen z Haasa. Później swoje przejazdy zakłócili Bottas, Sainz oraz Ocon.

Interesująco zapowiadała się walka w środku stawki. Czasy okrążeń z przejazdów Ocona, Grosjeana, Ericssona i Hartleya były niezwykle zbliżone. Różnice zamykały się w jednej dziesiętnej części sekundy. Niezadowolony z pracy bolidu był za to Max Verstappen. Holender prosił zespół o interwencję, stwierdzając, że czuje się tak, jakby jeździł w rallycrossie.

Zespoły koncentrowały się głównie na pracy z użyciem supermiękkiej mieszanki. Wydłużenie jej żywotności będzie kluczowym aspektem przy realizacji strategii przejechania wyścigu na jeden pit stop.

Na kwadrans przed końcem FP2 Gasly opuścił garaż Toro Rosso na supermiękkim ogumieniu. Pierwsze okrążenie Francuz pokonał w bardzo słabym tempie, uzyskując wynik na poziomie 1m46s. Kolejne pozwoliło już jednak Francuzowi na wskoczenie na trzynastą pozycję. Pięć minut przed końcem na torze nie można było zobaczyć jedynie Hartleya i Magnussena. Zbieraniem informacji na temat pośredniej mieszanki zajmowali się Ocon, Grosjean, Sainz, Leclerc i Sirotkin.


Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 29°C
Temperatura powietrza: 24°C
Prędkość wiatru: 1,3 m/s
Wilgotność powietrza: 74%
Stan nawierzchni: sucha

REZULTATY TRENINGU 2

P.Kierowca (Nr)BolidOponyCzas okr.StrataOdstępOkr.
1Lewis Hamilton (44)Mercedes W09 EQ Power+1:28,21731
2Valtteri Bottas (77)Mercedes W09 EQ Power+1:28,6780,4610,46130
3Sebastian Vettel (5)Ferrari SF71H1:29,0500,8330,37236
4Max Verstappen (33)Red Bull RB141:29,2571,0400,20732
5Kimi Raikkonen (7)Ferrari SF71H1:29,4981,2810,24133
6Daniel Ricciardo (3)Red Bull RB141:29,5131,2960,01527
7Esteban Ocon (31)Force India VJM111:30,0351,8180,52232
8Romain Grosjean (8)Haas VF-181:30,4402,2230,40532
9Marcus Ericsson (9)Sauber C371:30,4782,2610,03833
10Brendon Hartley (28)Toro Rosso STR131:30,5022,2850,02427
11Sergio Perez (11)Force India VJM111:30,5102,2930,00828
12Nico Hulkenberg (27)Renault R.S.181:30,6442,4270,13436
13Pierre Gasly (10)Toro Rosso STR131:30,7952,5780,15110
14Carlos Sainz (55)Renault R.S.181:30,9042,6870,10931
15Charles Leclerc (16)Sauber C371:30,9062,6890,00226
16Kevin Magnussen (20)Haas VF-181:30,9562,7390,05025
17Fernando Alonso (14)McLaren MCL331:30,9882,7710,03234
18Siergiej Sirotkin (35)Williams FW411:31,0872,8700,09939
19Lance Stroll (18)Williams FW411:31,2152,9980,12832
20Stoffel Vandoorne (2)McLaren MCL331:31,9813,7640,76632
107% najlepszego czasu: 1:34,392

KOMENTARZE

15
RY2N
05.10.2018 10:55
@Slimmy za to pozycje 18-20 pełen luzik
Slimmy
05.10.2018 07:39
wow, ale ścisk między P7 a P18
marios76
05.10.2018 06:55
@Pietrek Jak Ferrari wygrywa treningi, to jednak sie jarasz! :D @Pietrek Nie wstawaj, nie ogladaj i nie komentuj... ;) @artur_fan_f1 Przesadzasz, znam wielu ludzi, ktorzy kibicuja Ferrari i zadnego z nich nie krytykuje, bo nigdy nie robia chlewu na forum jak ... jeden taki. ;)
RY2N
05.10.2018 11:16
Ferrari od początku sezonu miało dużo mocy (w pierwszym wyścigu dorównywali Mercedesowi, potem nawet go chyba przeskoczyli), ale za to od lat dziadują jeśli chodzi o aerodynamikę i przez to dużo tracą na zakrętach (nie mówiąc o wyścigach po śliskiej nawierzchni). Dlatego zawodnicy lubiący przyczepny bolid (jak Massa, ale też trochę Kimi) tak wiele tracili na tle umiejących jeździć uślizgiem (jak Alonso i w pewnym stopniu także Vettel). Jeśli faktycznie FIA wymusiła na Ferrari pewne zmiany w rozpływie mocy (prądu) i przez to spadły osiągi jednostki napędowej to już nie mają czym kompensować lepszej przyczepności aerodynamicznej Mercedesa (większego docisku). I teraz będą się już tylko męczyć do końca sezonu próbując odzyskać prędkość na prostych poprzez zmniejszenie jeszcze bardziej docisku aero (ale to się niestety kończy stałym ślizganiem i niszczeniem opon). A zatem wygląda że w mistrzostwach jest pozamiatane.
Pietrek
05.10.2018 09:47
@rno2 Jeśli do kwalifikacji nic się nie zmieni to ja nie wiem czy warto wstawać w niedzielę rano.
teambuktu
05.10.2018 08:36
@rno2 nie śmiej się z niego. nie wypada.
rno2
05.10.2018 08:23
@Pietrek Haha i pisze to ten, który w poprzednich GP, kiedy Vettel był na P1 w FP1 albo FP2, pisał w komentarzach: FORZA FERRARI i inne tego typu pierdoły :D
teambuktu
05.10.2018 08:15
@beret tak, Hans Kloss. Zamiast śmiesznych teorii polecam analizę od ludzi, którzy mają pojęcie: https://www.youtube.com/watch?v=8Q1gGmU40zA&feature=youtu.be
beret
05.10.2018 08:11
@DBR Raczej szpieg w druzynie Ferrari.
Zomo
05.10.2018 08:10
Skoro juz nawet Bottass straszy ze zacznie wygrywac wyscigi to Mercedes widocznie jest pewny przewagi. W spadek formy Ferrari nie wierze, juz szybciej w te "sensory od FIA"...
Pietrek
05.10.2018 08:03
Nie ma to jak jarać się treningami. ;)
bartoszcze
05.10.2018 07:47
Dobra, sezon w zasadzie skończony. Chyba że Max wyrzuci Lewisa z toru ;)
DBR
05.10.2018 07:36
Nowe sensory od FIA robią różnicę :-D
dex
05.10.2018 07:25
Co oni tak stracili nagle tą formę ? kurcze.
marios76
05.10.2018 06:56
Po tytulach i bedzie wialo nuda :/