Verstappen: W sezonie 2019 bolidy mogą stać się brzydsze

Holender nie jest entuzjastą uproszczonego projektu przedniego skrzydła.
17.10.1812:10
Nataniel Piórkowski
2830wyświetlenia


Max Verstappen nie jest przekonany, czy zmiany w pakiecie aerodynamicznym bolidów pomogą kierowcom w toczeniu bardziej zbliżonej walki na torze.

Zmodyfikowane regulacje techniczne, które mają ułatwić bliższą jazdę i wyprzedzanie, zmuszą zespoły do stworzenia skrzydeł o zdecydowanie uproszczonej konstrukcji. Ich szerokość wyniesie aż dwa metry. Verstappen obawia się, że negatywnie wpłyną to na walory estetyczne bolidów.

Może to trochę pomóc z wyprzedzaniem, ale z tego co rozumiem w przyszłym roku będziemy mieć taki sam docisk jak teraz, więc moim zdaniem korzyści płynące ze zmian będą ograniczone.

Może okazać się, że bolidy staną się jedynie brzydsze. Być może projekt przedniego skrzydła zostanie nieco poprawiony przed startem nadchodzącego sezonu - dodał.

Verstappen ma nadzieję, że wymierne zmiany przyniosą nowe przepisy, jakie mają wejść w życie w sezonie 2021. Jeśli bolidy będą dobrze się prowadzić a możliwości wyprzedzania staną się szersze, to zgadzam się ze zmianami, chociaż propozycje bolidów wyglądają bardzo futurystycznie. Ważne znaczenie ma także to, jak wiele docisku stracimy wraz z debiutem nowych regulacji.

KOMENTARZE

4
Vhat
18.10.2018 05:36
Przeżyliśmy schodkowe nosy, przeżyliśmy nosy w wersjach odkurzacz/mrówkojad/dildo/kosiarka, przeżyliśmy płetwy, nawet do halo się przyzwyczailiśmy... Nawet jeśli przednie skrzydła będą brzydkie, to po dwóch-trzech wyścigach się opatrzą i nikt nie będzie na nie zwracał uwagi...
Falarek
17.10.2018 01:30
2 metrowe skrzydła będą fruwać po torze Monaco
dulk
17.10.2018 10:51
te za czasów Prosta/Senny teraz wydają się prymitywne i wręcz śmieszne (przynajmniej mi) - i jakie ma to znaczenie najważniejsze że są zmiany, bo coś się dzieje
WrobelGP
17.10.2018 10:21
Brzydsze niż te z lat 2009-13 chyba nam nie grożą :)