Marko: Honda będzie 14 koni mechanicznych za rywalami w sezonie 2019

75-latek uważa, że Red Bull będzie w stanie nadrobić deficyt mocy świetnym bolidem
31.10.1810:03
Mateusz Szymkiewicz
5175wyświetlenia
Embed from Getty Images

Helmut Marko przyznał, że podchodzi bardzo optymistycznie do współpracy Red Bulla z Hondą w sezonie 2019.

Stajnia z Milton Keynes zakończy wieloletnie partnerstwo z Renault, przechodząc na układy napędowe Hondy. Japoński producent jest w tym roku dostawcą Toro Rosso i jego znaczące postępy z niezawodnością oraz osiągami były widoczne podczas kilku Grand Prix.

Jak przyznał doradca Red Bull Racing - Helmut Marko, Honda może w przyszłym roku drastycznie zredukować stratę do Ferrari oraz Mercedesa. Już teraz otrzymaliśmy kilka liczb dotyczących nowych przednich skrzydeł i są one optymistyczne. W przypadku Hondy spodziewamy się, że będą tylko 10 kilowatów [ok. 14 koni mechanicznych - przyp. red.] za Ferrari oraz Mercedesem. Uważamy, że możemy zrekompensować tę stratę dobrym bolidem - powiedział Austriak.

Marko odnosząc się do świetnych osiągów Red Bulla w Meksyku, przyznał, że jest to zasługa specyficznych warunków panujących na torze. Nikt nam nie wierzył, kiedy o tym mówiliśmy [o wygranej w Meksyku]. W Brazylii możemy mieć znowu trudności, ze względu na długie proste i podjazdy. Mimo to zobaczymy na co nas będzie stać w Abu Zabi. Nasz bolid wygląda na bardzo szybki.

KOMENTARZE

11
marios76
01.11.2018 09:29
@mbwrobel Takie dokladne dane, to jest przesada. Przy tych mocach jest to wartosc do 1,5 % - granica bledu w zaleznosci od warunkow ;) Tu wazna jest tez charakterystyka silnika, zdolnosc do oddawania momentu obrotowego przy konkretnych szybkosciach obrotowych a nie tylko maks mozliwy do sosiagniecia, bo tu wystarczy wyzej zakrecic j zawsze urosnie. ;) Smieszne jest to, ze Helmut odplywa mowiac w tak.powazny sposob o tak niewiadomych wartosciach. Zupelnie jakbysmy teraz argumentowali teze, z Red Bull ma docisk wiekszy o 47 kilogramow przy mniejszym oporze aerodynamicznym o 3,8%. Wszystko sa to tak szkrzetnie ukrywane wartosci, ze nawet kierowcy nie wiedza ile.maja pod stopa, a co dopiero konkurencja :)
macieiii
01.11.2018 06:31
Honda może nie jest aż tak wydajna jak konkurenci, ale po tych zapowiedziach fabryki połączonych z Neweyem już "ostatni rok spuścizny Mercedesa" może nam przynieść tytuł Verstappena, bądź realną szansę, bo Gasly mimo że bardzo solidny, to przyda im się na wingmana a do tego byłby w stanie jakiś dramatyczny wyścig wygrać. Także wśród konstruktorów posłuszny giermek nie jest bez znaczenia. Ferrari może zniszczyć się od środka, jeśli Vettel sam ze sobą nie wygra, bo już wiemy że z Hamiltonem raczej mu nie grozi. Wtedy przy (oby) bardzo owocnym sezonie w Ferrari Leclerca zespół mimo że potrafi przejechać się po Vettelu i do tej pory go nie ustawił, to może to zrobić przy trzecim podejściu do tytułu (z tyłu głowy cały czas decyzja o zatrudnieniu Leclerca, po za tym że jest bardzo obiecujący, podyktowana jest presją na Vettelu i ewentualnym postawieniu na perspektywicznego kandydata). Mercedes jak nie wywali na bruk Bottasa przy pomocy Williamsa to raczej za rok postawi na kolejny tytuł Hamiltona, bo z Oconem mogliby zrobić sezon dubletów jakiego nie było. Renault Ric Hul to świetny team, szkoda że nie idą za tym miliony, bo "większa inwestycja" na tym poziomie nawet mając Budkowskiego od kwietnia nie da im większej szansy, a przynajmniej w czystej teorii nie osiągną więcej od RedBulla 2018. Można do walki na siłę włączyć McLarena, bo z Coca-Colą to i 500mln nie jest problemem ;) Włączając na siłę Toro Rosso jako zbliżona konstrukcja RBR od przyszłego roku z jakimiś Albonami lub The Torpedoes może namieszać za trzema ekipami mocniej niż Renault. Rozpisałem się, a chodziło przede wszystkim o fakt, że Marko mówi: nasz projekt może wydrzeć konkurencji nie kilka wyścigów, ale połowę, a wtedy wszystko możliwe... więc zapraszamy do współpracy. Kto wie, może RedBull przy swojej polityce którą można porównać do dwóch palców w gardle przy "transformacji" połączonej z zastępem trzech giermków Verstappena zgotuje nam jeszcze ciekawszy sezon.
mariusz0608
31.10.2018 08:42
Weeeź, Helmut bredzi propagandowe duby smalone, a Ty mi mówisz, że przesadzam ? Tylko idiota mógł coś takiego przewidywać i publicznie objawiać wszem i wobec.
mbwrobel
31.10.2018 06:46
[quote="mariusz0608"]Dokładnie przewidział liczbę 14. Nie 13 czy 15.[/quote] Tu akurat trochę przesadzasz. Tak mu wyszło po przeliczeniu ładnie zaokrąglonej liczby podanej w kW. W oryginale chodzi mu o 10kW.
marios76
31.10.2018 06:44
@mariusz0608 :) Wyszlo ci ;)
mariusz0608
31.10.2018 04:23
Czytajcie ze zrozumieniem. Powiedział "za rywalami", czyli za Renault mu się rozchodziło... Poza tym ten wybitny astrolog, a przede wszystkim propagandysta i bufon, ma wielki dar analityczny; na odległość, bez danych i tego co i jak będzie za 5 miesięcy. Dokładnie przewidział liczbę 14. Nie 13 czy 15. Helmut Czternasty.
Foryster
31.10.2018 01:26
Wszystko to pobożne życzenia. A już na pewno marketing. Konkurencja nie śpi, ich dawny dostawca również. Na razie szybkość nowego silnika Hondy widać jedynie w kwalifikacjach. W wyścigach TR wygląda blado.
seb5
31.10.2018 11:13
Zawsze biorę z przymrużeniem oka te opowieści ,, honda poprawiła silnik o X KM ", ,, mamy Y KM straty" . Poczekajmy przynajmniej do testów
mbwrobel
31.10.2018 10:55
[quote="kusza"]Red Bull zna az tak dokladnie moce silnikow konkurencji?[/quote] Ba - wiedzą doskonale, jaka będzie moc silników konkurencji w przyszłym sezonie...
kusza
31.10.2018 10:20
Red Bull zna az tak dokladnie moce silnikow konkurencji?
guzbi
31.10.2018 09:14
Tylko nie zepsujcie tego bo bolid macie świetny :) Jak się Honda postara to nawet w 2019 roku już zagrozicie Mercowi i Ferrari