Dwie różne specyfikacje silnika Renault na GP Chin

O ostatecznym wyborze zadecydują przeprowadzane w tym tygodniu symulacje na dynamometrach
27.09.0618:33
Marek Roczniak
1286wyświetlenia

Dyrektor techniczny ds. silnika w zespole Renault Rob White przyznał w wywiadzie udzielonym serwisowi autosport.com, że francuska stajnia przygotowała na Grand Prix Chin dwie nieco różniące się od siebie specyfikacje silnika RS26 V8. Jedna z nich ma wyraźnie lepsze osiągi od tej użytej na torze Monza, jednak zespół ma jeszcze pewne wątpliwości co do jej niezawodności i dlatego jest też przygotowany na użycie słabszej, ale za to pewniejszej wersji.

"Do czwartku dynamometry w Viry będą pracowały pełną parą dzień i noc, przeprowadzając symulacje jazdy po torze." - powiedział White. "Zebrane dane zostaną przeanalizowane i na ich podstawie dokonamy wyboru silnika na wyścig". White zapewnił jednocześnie, że przyczyna awarii silnika w bolidzie Fernando Alonso na torze Monza została wykryta i że zespół podjął już odpowiednie kroki, aby się nie powtórzyła.

Alonso został ukarany po kwalifikacjach na torze Monza i wyścig musiał rozpocząć z 10 pozycji. W wyścigu udało mu się przedrzeć na trzecią pozycję podczas drugiej rundy postojów w boksach, jednak w chwilę później w jego bolidzie nastąpiła spektakularna awaria silnika i nie ukończył wyścigu. Hiszpan twierdził początkowo, że awaria ta była następstwem bardziej intensywnego eksploatowania silnika niż zwykle, ale według White'a nastąpiłaby ona niezależnie od tego z jakiej pozycji wystartowałby Alonso.

"Nawet gdyby Fernando jechał na pierwszej lub ostatniej pozycji, to i tak silnik zawiódłby mnie więcej w tym samym momencie wyścigu. Przez cały weekend silnik Fernando nie był bardziej eksploatowany niż w poprzednich Grand Prix. [...] Awarie podczas testów były spowodowane przez ten sam problem, a ich analiza potwierdziła naszą diagnozę i pomogła nam lepiej zrozumieć przyczynę problemu." - dodał White.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

14
Adriannn
28.09.2006 12:19
A tak z ciekawości to jest specyfikacja D czy E???
SZOFERO
28.09.2006 06:23
Przyspieszenie ruchomych części silnika (a więc i siły na nie działające) jest proporcjonalne do kwadratu obrotów silnika. Żywotność silnika nie jest proporcjonalna do kwadratu prędkości obrotowej. To by było zbyt duże uproszczenie. Na trwałość części wpływ ma także obciążenie cieplne. Można także wejść w zakres gdzie o trwałości nie decyduje wytrzymałość zmęczeniowa a wystąpi uszkodzenie doraźne. Można przecież "wkręcić" silnik na takie obroty gdzie rozpadnie się po jednym obrocie wału i wcale nie będzie to jakaś kosmicznie duża prędkość obrotowa (wg. mnie wystarczyłoby przekroczyć obroty maksymalne o kilka procent)(mówimy o silniku w samochodzie F1).
Pussik
27.09.2006 08:55
M@ru$, chciałeś coś nowego prowadzić do dyskusji. Każdy kto czytał regulamin o tym wie. GroM, silnik na jedno GP charakteryzuje się wyższymi obrotami. Proste wg. mnie. Żywotność silnika jest proporcjonalna do kwadratu do ilości obrotów, tak? Na Qual zespoł dają +700-1000rpm
rafaello85
27.09.2006 08:17
"Nawet gdyby Fernando jechał na pierwszej lub ostatniej pozycji, to i tak silnik zawiódłby mnie więcej w tym samym momencie wyścigu." Potwierdzone zostało to, o czym pisałem dwukrotnie w komentarzach. Ciekawe czy Alonso o tym już wie? Bardzo bym chciał żeby podczas jakiegoś wywiadu, dziennikarz zacytował mu komentarz White'a i poprosił o jego ustosunkowanie się do powyższej wypowiedzi. Hiszpan dalej będzie głupio gadał, że za bardzo musiał cisnąć...?
plastus
27.09.2006 07:34
Grom, dlaczego zdyskwalifikowali?? To będzie ostatni wyścig sezonu, a przepis jest taki że dozwolone są prace nad poprawą żywotności (tak mi sie przynajmniej wydaje). Mogą więc zrobic wyżyłowany silnik który narazie, podkreślam słowo narazie, wytrzymuje jedno GP. Ostatnie. Kary nie dostaną bo następnego nie będzie. A potem mają całą zimę, siedząc w cieplutkich kubraczkach i sącząc kawke, głowi sie jak to wykombinowac żeby bestia wytrzymała 1300 km, a nie połowe z tego.
Sławek56
27.09.2006 07:18
Tak jak wcześniej pisałem- po prostu przytrafiła się awaria i tyle. Żadna zabawa obrotami czy gonienie "na całego" uciekającej dwójki. Wszystkich serdecznie pozdrawiam
GroM
27.09.2006 07:05
Raczej Alonso i Schumacher nie bedzie mógł mieć silnika z 2x krótsza żywotnościa z takiego względu, że ostatni wyścig i będzie homologacja. Poza tym prawo jest proste, silnik ma byc na dwa wyscigi a nie na jeden :), wiec by ich zdyskwalifikowali raczej.
M@ru$
27.09.2006 06:55
Pussik :P owszem, Alonso może mieć nowy silnik na przyszłe GP ( a nawet musi :P) ale nie może go dowolnie zmieniać, bo jeżeli użyje na początku weekendu GP jeden silnik to jak potem go zmieni na inny to zostanie ukarany :P pozdro :D
Bart
27.09.2006 06:04
Schumiego też;)
Pussik
27.09.2006 05:58
Właśnie, lol. Pozatym Alonso nie ukończył poprzedniego wyscigu, wiec może dowolnie zmieniać jednostkę napędową. Proponuje także zauważyć, że silnik Alonso na ostatni wyścig będzie mógł mieć 2x krószą żywotność !
Kuba86
27.09.2006 05:29
jaguar666 -> Nie muszą dostać kary jeśli nie wyjadą na treningi w piątek. Chyba nie sądzisz, że Flavio jest taki głupi i pozwolił by na karę na tym etapie mistrzostw:>
jaguar666
27.09.2006 04:51
Czyli zachodzi możliwość, że bolidy Renault zostaną na starcie cofnięte o 10 pozycji (może, ale musi się tak stać), a w takim wypadku Alonso będzie mógł mnieć pretensje tylko do swojego teamu o przegranie mistrzostwa.
zgf1
27.09.2006 04:51
A ktos mowil w przypadku awarii Alonso, ze silnik padl bo zabardzo go eksploatowal...
godzil2
27.09.2006 04:49
Chyba chcą, aby nie przekreślano ich w walce o Tytuł. Dobrze by bylo, jakby zawalczyli z Ferrari o Mistrza.