Riccardo Musconi został inżynierem wyścigowym Bottasa w sezonie 2019

Włoch dotychczas odpowiadał za osiągi bolidu Lewisa Hamiltona.
08.03.1908:53
Mateusz Szymkiewicz
745wyświetlenia
Embed from Getty Images

Valtteri Bottas otrzymał nowego inżyniera wyścigowego przed sezonem 2019.

Fin od momentu dołączenia do Mercedesa w 2017 roku współpracował z Tony'm Rossem, który w przeszłości odpowiadał za obsługę bolidu Nico Rosberga i zdobył z nim tytuł w sezonie 2016. Mimo to Brytyjczyk postanowił odejść do Formuły E, gdzie został głównym inżynierem wyścigowym w zespole HWA.

Jak potwierdził Valtteri Bottas, jego nowym inżynierem został Riccardo Musconi, dotychczas pracujący przy bolidzie Lewisa Hamiltona. Moje przygotowania zbytnio się nie zmieniły. Nowością jest inny inżynier wyścigowy. Tony Ross odszedł do Mercedesa w Formule E, a teraz współpracuję z Riccardo Musconim, który był inżynierem ds. osiągów bolidu Lewisa Hamiltona - zdradził 29-latek.

Fin przyznał, że start sezonu 2019 będzie dla niego kluczowy, jeżeli chce uniknąć problemów z poprzedniej kampanii. Pierwsza połowa sezonu jest kluczowa dla udanego roku. Widzieliśmy to w 2018. Kiedy byłem daleko w tyle za Lewisem pod względem liczby zdobytych punktów, zespół skupił się na nim oraz mistrzostwie świata w klasyfikacji kierowców. Muszę dobrze punktować od samego początku roku.

Bottas dodał, że presja związana z obecnością Estebana Ocona w zespole nie działa na niego. Francuz objął funkcję trzeciego kierowcy Mercedesa i jest łączony z angażem od sezonu 2020. Nie nakładam na siebie dodatkowej presji, tak jak w poprzednich latach. To prawda, że jeżeli się spiszę, to zespół będzie usatysfakcjonowany. W innym wypadku nie zasłużę na miejsce w Mercedesie. Dam z siebie wszystko i zobaczymy gdzie mnie to zaprowadzi.

Zwycięzca trzech Grand Prix zapytany na koniec, czy usatysfakcjonuje go drugie miejsce w klasyfikacji za Lewisem Hamiltonem, odpowiedział: Zdecydowanie nie. Chcę być mistrzem świata i jestem gotowy, by zrobić wszystko w tym kierunku. Mimo to Lewis poza torem pozostaje człowiekiem, nawet jeżeli jest ekstremalnie utalentowany. Bywają jednak weekendy, kiedy jestem szybszy od niego - zakończył Bottas.