Prost: F1 powinna mniej skupiać się na technologii, bardziej na ludziach

Mauro Forghieri usunąłby DRS i przeniósł wszystkie innowacje na poziom podwozia.
09.04.1912:30
Nataniel Piórkowski
1633wyświetlenia
Embed from Getty Images

Czterokrotny mistrz świata i specjalny doradca Renault - Alain Prost, jest zdania, że Formuła 1 powinna w mniejszym stopniu polegać na technologii, a bardziej eksponować czynnik ludzki.

Stosowane od 2014 roku hybrydowe jednostki napędowe zapewniają imponującą efektywność na płaszczyźnie odzyskiwania energii, ale nie cieszą się dużą popularnością wśród fanów, którzy z sentymentem wracają do czasów, w których korzystano z silników V8 i V10.

W związku z nadchodzącym tysięcznym Grand Prix F1, w wydawanym przez FIA magazynie AUTO, wielu zasłużonych członków środowiska przybliżało historię i kreśliło wizje przyszłości królowej sportów motorowych.

Prost powiedział: Mamy czasy, gdy dysponujemy różnymi technologiami i mnóstwem danych. Obecne technologie są fantastyczne i służą największym producentom silników bo tworzą silniejsze powiązania pomiędzy społeczeństwem a rywalizacją na torze.

Gdy rozmawiamy o kierunku przyszłości sportu, to moim zdaniem powinniśmy zmierzać ku Formule 1 stawiającej na pomysłowość, gdzie czeka nas więcej niespodzianek, więcej strategicznych możliwości. Musimy sprawić, że sport stanie się bardziej ludzki - zaakcentować rolę kierowców, inżynierów. Musimy pokazać ludzką stronę F1, a w mniejszym stopniu koncentrować się na technologii.

Oczywiście nadal musimy mieć inżynierię znajdującą się na absolutnie topowym poziomie, ale myślę, że potrzebujemy lepszej równowagi. Wydaje mi się, że wtedy Formuła 1 stanie się nieco bardziej zrozumiała dla ludzi spoza sportu - dodał.

Legendarny inżynier Mauro Forghieri, który odpowiadał za projekty mistrzowskich bolidów Ferrari w latach '60 i '70 ubiegłego wieku, także oczekuje, że F1 zrezygnuje z pewnych elementów współczesnej technologii. 84-letni Włoch deklaruje, iż nadal ogląda wyścigi F1.

Przejście w kierunku napędu hybrydowego jest właściwym posunięciem, ale chciałbym więcej prawdziwego wyprzedzania. Jedynym sposobem, aby je zapewnić, jest pozbycie się DRS, względem którego osobiście czuję obrzydzenie - powiedział projektant znany pod pseudonimem Furia.

Powinniśmy zredukować docisk aerodynamiczny i wprowadzić wszystkie innowacje poziomu podwozia. To pozwoliłoby na ograniczenie turbulencji, zmniejszając problemy, z jakimi mierzą się kierowcy w fazie wyprzedzania. Zrezygnowałbym także z wielu regulacji dotyczących silników, pozwalając na większą wyobraźnię. Żyj i pozwól żyć - może «flower power» bardziej niż «hybrid power».