Raikkonen nie jest zainteresowany pobiciem rekordu Barrichello

Fin może w przyszłym roku zostać kierowcą z największą liczbą startów w F1.
09.04.1911:58
Nataniel Piórkowski
1714wyświetlenia
Embed from Getty Images

Kimi Raikkonen nie jest zainteresowany pobiciem rekordu największej liczby startów w wyścigach F1.

Fin rozpoczął karierę w serii Grand Prix w sezonie 2001, jako kierowca Saubera. W kolejnych latach ścigał się dla takich zespołów jak McLaren, Ferrari i Lotus. Po zakończeniu drugiego okresu współpracy ze Scuderią, mistrz świata z 2007 roku powrócił do Hinwil, jako kierowca Alfy Romeo.

Raikkonen ma szansę na pobicie rekordu należącego obecnie do Rubensa Barrichello. Doszłoby do tego w dziewiątym wyścigu sezonu 2020. Byłby to 321. występ kierowcy z Espoo w Formule 1. 39-latek przekonuje jednak, iż nie zwraca na to żadnej uwagi. Jego wypowiedź cytuje portal racefans.net.

Nigdy nie myślę o liczbach. Rekord to tylko liczba. Nawet gdyby miało to być 20 tysięcy, nic by to dla mnie nie zmieniało. Nie myślę o tym ile przejechałem wyścigów i tak dalej. Robię to co robię, bo czuję, że tego chcę. Gdy nie będę już tego czuł, to powiem sobie stop.

Naprawdę w ogóle nie interesują mnie statystyki. Dziesięć mniej, dziesięć więcej - to na pewno nie będzie miało wpływu na to, co zrobię. Gdy moje odczucia się zmienią, to zajmę się czymś innym. Taki mam zamiar.