Zespoły zgodziły się na organizację 22 wyścigów w sezonie 2020

Liberty musiało poprosić ekipy F1 o wyrażenie zgody na rozszerzenie kalendarza.
05.08.1911:57
Nataniel Piórkowski
2460wyświetlenia
Embed from Getty Images

Zespoły Formuły 1 wyraziły zgodę na rozszerzenie przyszłorocznego kalendarza do 22 Grand Prix.

Ze względu na niespodziewany obrót spraw w przypadku wyścigu o GP Hiszpanii, który otrzymał gwarancje finansowe od lokalnego rządu, Liberty Media musiało przygotować się na sytuację, w której kolejny sezon będzie składał się z aż 22 eliminacji.

Obecne przepisy sportowe dopuszczają organizację maksymalnie 21 wyścigów. Każdy dodatkowy musi zyskać jednomyślne poparcie zespołów. Sprawa ta została poruszona podczas sobotniego spotkania dyrektora generalnego F1 - Chase'a Careya z szefami teamów.

Szef Mercedesa - Toto Wolff zdradził, że zespoły wyraziły poparcie dla organizacji 22 rund mistrzostw świata bez zwiększania regulaminowej puli komponentów jednostki napędowej.

Generalnie zgodziliśmy się na dwudziesty drugi wyścig. Pozwoliliśmy Liberty na prowadzenie swojego biznesu, a biznes ten polega na wzroście i rozwoju Formuły 1. Jeśli byli w stanie zainteresować promotorów, to musimy ich w tym wspierać.

Mniejsze ekipy sprzeciwiały się zwiększeniu regulaminowego przydziału silników z trzech do czterech na kierowcę, obawiając się wzrostu wydatków.

Wolff uspokoił jednak: Nie powinniśmy zmieniać z tego powodu przepisów technicznych. Tego dotyczyła debata. Sytuacja ta nie powinna być traktowana jako furtka do zwiększenia dopuszczalnej liczby komponentów.

Musimy jednak chronić naszych pracowników i nas wszystkich, bo może to nas zaprowadzić do punktu, w którym nie będziemy w stanie ukończyć pełnego sezonu z jedną ekipą.