Tajfun Hagibis zakłóci Grand Prix Japonii?
Najnowsze prognozy przewidują, że w sobotę prędkość wiatru może sięgnąć 170 km/h.
08.10.1910:16
2520wyświetlenia
Embed from Getty Images
FIA monitoruje prognozy pogody dotyczące tajfunu Hagibis, który kieruje się w stronę Japonii.
Tamtejsza agencja meteorologiczna JMA przewiduje, że tajfun zbliży się do wybrzeży wyspy Honsiu w sobotę. Według najnowszych prognoz w dzień kwalifikacji na Suzuce prędkość wiatru może sięgać 170 kilometrów na godzinę. Towarzyszyć mu będą silne ulewy.
Suzuka i Tokio znajdują się na drodze żywiołu. FIA jest zmuszona śledzić sytuację. Nie można wykluczyć, że w związku z sytuacją pogodową w harmonogramie Grand Prix Japonii dojdzie do pewnych zmian.
W sezonie 1994 wyścig o Grand Prix Japonii odbył się w strugach deszczu, co było związane z atakiem tajfunu Zelda.
W 2004 roku tajfun Ma-On doprowadził do przełożenia sesji kwalifikacyjnych na niedzielny poranek. Ze względu na obfite ulewy podobną decyzję podjęto w sezonie 2010.
W 2014 roku rozważano wcześniejsze rozegranie wyścigu, aby uniknąć uderzenia tajfunu Phanfone. Ostatecznie zrezygnowano z tego pomysłu. Wtedy to pod koniec rywalizacji doszło do tragicznego wypadku z udziałem Julesa Bianchiego. Francuz zmarł w lipcu 2015 roku.
FIA monitoruje prognozy pogody dotyczące tajfunu Hagibis, który kieruje się w stronę Japonii.
Tamtejsza agencja meteorologiczna JMA przewiduje, że tajfun zbliży się do wybrzeży wyspy Honsiu w sobotę. Według najnowszych prognoz w dzień kwalifikacji na Suzuce prędkość wiatru może sięgać 170 kilometrów na godzinę. Towarzyszyć mu będą silne ulewy.
Może to być najsilniejszy tajfun, jaki dotknie w tym roku Japonię- przekonuje JMA.
Suzuka i Tokio znajdują się na drodze żywiołu. FIA jest zmuszona śledzić sytuację. Nie można wykluczyć, że w związku z sytuacją pogodową w harmonogramie Grand Prix Japonii dojdzie do pewnych zmian.
W sezonie 1994 wyścig o Grand Prix Japonii odbył się w strugach deszczu, co było związane z atakiem tajfunu Zelda.
W 2004 roku tajfun Ma-On doprowadził do przełożenia sesji kwalifikacyjnych na niedzielny poranek. Ze względu na obfite ulewy podobną decyzję podjęto w sezonie 2010.
W 2014 roku rozważano wcześniejsze rozegranie wyścigu, aby uniknąć uderzenia tajfunu Phanfone. Ostatecznie zrezygnowano z tego pomysłu. Wtedy to pod koniec rywalizacji doszło do tragicznego wypadku z udziałem Julesa Bianchiego. Francuz zmarł w lipcu 2015 roku.