Kubica weźmie udział w testach DTM z BMW

BMW potwierdziło udział Roberta Kubicy w grudniowych testach dla debiutantów organizowanych przez serię DTM.

Polak rywalizował w tym roku w Formule 1 jako kierowca Williamsa. 34-latek był skazany na jazdę na końcu stawki, za co przede wszystkim odpowiadał niekonkurencyjny model FW42. Najlepszym wynikiem kierowcy było dziesiąte miejsce w Grand Prix Niemiec, gdzie zdobył jedyny punkt w całym sezonie 2019.

Kubica rozczarowany współpracą ze stajnią z Grove zdecydował się zrezygnować z walki o angaż na 2020 rok, o czym poinformował przed startem weekendu w Singapurze. Jak już potwierdzono, wakat w Williamsie uzupełni Nicholas Latifi, natomiast Kubica wciąż pracuje nad konkurencyjnym programem w innej serii, który będzie mógł połączyć z funkcją w Formule 1.

BMW, które rywalizuje w niemieckiej serii DTM, poinformowało o udziale Roberta Kubicy w testach dla debiutantów na torze Jerez. Sesja zostanie rozegrana w dniach 10-13 grudnia i na tę chwilę nie wiadomo jak długo Polak będzie współpracował z koncernem z Monachium. Warto wspomnieć, że Kubica był związany z BMW w Formule 1 w latach 2006-2009, odnosząc dla producenta jedyne zwycięstwo w historii w Grand Prix Kanady 2008.

Chciałbym podziękować BMW Motorsport za szansę testu w Jerez za kierownicą BMW M4 DTM - powiedział Robert Kubica. Nie mogę się już doczekać testu, by zrozumieć samochód DTM z silnikiem turbo. Potrafię wyobrazić sobie przyszłość w DTM. Wypatruję nowych wyzwań, a DTM jest czymś takim. Seria ta ma czołową stawkę, a standard jazdy jest ekstremalnie wysoki. Mimo to musimy poczekać i zobaczyć jak ułoży się test.

Jesteśmy zachwyceni mogąc zaoferować Robertowi Kubicy szansę udziału w testach w Jerez - powiedział Jens Marquardt, szef BMW Motorsport. Kubica jest gorącym nazwiskiem na scenie motosportu, mając duże doświadczenie z prestiżowych serii jak Formuła 1. Jesteśmy bardzo zaintrygowani mogąc zobaczyć jak pójdzie mu podczas testu za kierownicą auta turystycznego, naszego BMW M4 DTM.

Według Autosportu, są szanse na to, że Kubica w trakcie tej samej sesji testowej zasiądzie również za kierownicą Audi RS5 DTM. Polak miałby podjąć się współpracy z klienckim zespołem WRT, który teoretycznie ma jedno wolne miejsce na sezon 2020. Belgijska ekipa rzekomo chce zatrzymać Jonathana Aberdeina, natomiast przyszłość Pietro Fittipaldiego ma stać pod dużym znakiem zapytania.

Brytyjska publikacja podkreśla, że starty Kubicy dla WRT wiązałyby się z wniesieniem wsparcia finansowego do zespołu. Tutaj swoją rolę mógłby odegrać koncern Orlen, który wspierał powrót Polaka do Formuły 1 z Williamsem, a teraz także deklaruje chęć dalszej współpracy z kierowcą. Szef WRT poproszony o komentarz w tej sprawie postanowił odmówić udzielenia odpowiedzi.

W kontekście sezonu 2020 wiele wskazuje na to, że fabryczna stajnia Audi utrzyma dotychczasowy skład. Z kolei BMW oraz Aston Martin mają analizować swoje opcje, nie potwierdzając do tej pory żadnego kierowcy.