Grosjean i Magnussen zgodzili się na obcięcie wynagrodzeń
Gunther Steiner potwierdził, że Francuz oraz Duńczyk sami wyszli z taką inicjatywą.
10.04.2008:47
Mateusz Szymkiewicz 559wyświetlenia
Embed from Getty Images
Romain Grosjean oraz Kevin Magnussen zgłosili się do zespołu Haas z inicjatywą obcięcia ich wynagrodzeń na czas pandemii koronawirusa.
Formuła 1 zmuszona była odroczyć aż dziewięć Grand Prix i aktualnie poszukuje nowego terminu rozpoczęcia sezonu 2020, a także układa od nowa kalendarz. Ekipy McLaren, Williams, Racing Point oraz Alfa Romeo zdecydowały się na tymczasowe zwolnienia pracowników, co jest możliwe dzięki rządowym programom.
Podobny ruch wykonał Haas, który stwierdził, że w aktualnej sytuacji małe zespoły nie są w stanie funkcjonować.
Włoch zapytany, czy zdecydował się już na obcięcie wynagrodzeń kierowców - Romaina Grosjeana oraz Kevina Magnussena, odpowiedział:
Romain Grosjean oraz Kevin Magnussen zgłosili się do zespołu Haas z inicjatywą obcięcia ich wynagrodzeń na czas pandemii koronawirusa.
Formuła 1 zmuszona była odroczyć aż dziewięć Grand Prix i aktualnie poszukuje nowego terminu rozpoczęcia sezonu 2020, a także układa od nowa kalendarz. Ekipy McLaren, Williams, Racing Point oraz Alfa Romeo zdecydowały się na tymczasowe zwolnienia pracowników, co jest możliwe dzięki rządowym programom.
Podobny ruch wykonał Haas, który stwierdził, że w aktualnej sytuacji małe zespoły nie są w stanie funkcjonować.
Nie możemy prowadzić programu rozwojowego przez trzy miesiące, jeżeli nie mamy przychodów. Niektóre zespoły są do tego zdolne, ale dla tych mniejszych to jest niemożliwe- powiedział Gunther Steiner, szef Haas F1 Team.
Włoch zapytany, czy zdecydował się już na obcięcie wynagrodzeń kierowców - Romaina Grosjeana oraz Kevina Magnussena, odpowiedział:
Sami się do nas zgłosili i powiedzieli «Jeżeli potrzebujecie czegoś od nas, dajcie nam znać». Rozmawiają o tym z nami. Wiedzą w jakiej jesteśmy sytuacji. Nie znam jeszcze wszystkich detali, ale są pozytywnie nastawieni do tych rozmów. Pracujemy nad wszystkimi możliwymi scenariuszami, wiedząc, że nasi kierowcy zgodzili się pomóc związać koniec z końcem. Uważam, że to świetna sprawa, ale teraz musimy dopracować szczegóły.
