Gasly: Nie potrafię sobie wyobrazić, że wygrałem ten wyścig
Francuz wykorzystał chaos sprzed czerwonej flagi, by przebić się do czołówki.
06.09.2017:51
Mateusz Szymkiewicz 954wyświetlenia
Embed from Getty Images
Pierre Gasly przyznał, że nie potrafi sobie wyobrazić, iż wygrał wyścig o Grand Prix Włoch.
Francuz wymienił opony w swoim AlphaTauri tuż przed neutralizacją spowodowaną awarią samochodu Kevina Magnussena. Dzięki temu po późniejszym zamknięciu alei serwisowej i czerwonej fladze, 24-latek zdołał przebić się na trzecie miejsce. Kierowca wyprzedził po restarcie Lance'a Strolla, natomiast pozycję lidera otrzymał po karze stop&go dla Lewisa Hamiltona.
W końcówce Gasly musiał liczyć się z presją ze strony Carlosa Sainza w McLarenie, jednakże zdołał utrzymać prowadzenie do mety i wygrał pierwszy wyścig w karierze z przewagą zaledwie 0,4 sekundy.
Francuz postanowił wyrazić wdzięczność zespołowi AlphaTauri, z którym świętuje największe sukcesy w swojej karierze w Formule 1.
Gasly jest także pierwszym kierowcą z Francji od 1996 roku, który wygrał wyścig Formuły 1. Wówczas zmagania w Monako za kierownicą Ligiera padły łupem Oliviera Panisa.
Pierre Gasly przyznał, że nie potrafi sobie wyobrazić, iż wygrał wyścig o Grand Prix Włoch.
Francuz wymienił opony w swoim AlphaTauri tuż przed neutralizacją spowodowaną awarią samochodu Kevina Magnussena. Dzięki temu po późniejszym zamknięciu alei serwisowej i czerwonej fladze, 24-latek zdołał przebić się na trzecie miejsce. Kierowca wyprzedził po restarcie Lance'a Strolla, natomiast pozycję lidera otrzymał po karze stop&go dla Lewisa Hamiltona.
W końcówce Gasly musiał liczyć się z presją ze strony Carlosa Sainza w McLarenie, jednakże zdołał utrzymać prowadzenie do mety i wygrał pierwszy wyścig w karierze z przewagą zaledwie 0,4 sekundy.
To nieprawdopodobne. To był tak szalony wyścig- powiedział Pierre Gasly.
Skorzystaliśmy na czerwonej fladze. Samochód był tutaj szybki, a za nami byli jeszcze szybsi rywale. Przeszedłem wiele przez ostatnie osiemnaście miesięcy. W ubiegłym roku zdobyłem pierwsze podium, a teraz wygrałem mój pierwszy wyścig na Monzy. Trudno mi sobie to wyobrazić.
Francuz postanowił wyrazić wdzięczność zespołowi AlphaTauri, z którym świętuje największe sukcesy w swojej karierze w Formule 1.
Nie mam słów. Ten zespół tyle dla mnie zrobił. Dali mi pierwszą szansę w Formule 1, dali mi pierwsze podium w karierze, a teraz dali mi pierwsze zwycięstwo. Naprawdę, to jest szalone. Jestem tak szczęśliwy. Nie jestem w stanie okazać im wystarczającej wdzięczności, każdemu w AlphaTauri oraz Hondzie. To tor wymagający ogromnej mocy i wygraliśmy przed samochodami z silnikami Mercedesa, Ferrari i Renault. To niesamowity dzień.
Gasly jest także pierwszym kierowcą z Francji od 1996 roku, który wygrał wyścig Formuły 1. Wówczas zmagania w Monako za kierownicą Ligiera padły łupem Oliviera Panisa.
Od zawsze mówiłem, że wchodząc do Formuły 1 muszę coś zmienić [przerwać wieloletnią serię Francji bez zwycięstwa]. Nigdy nie spodziewałem się, że dojdzie do tego z AlphaTauri. Od zeszłego roku musieliśmy pozostać skoncentrowani na sobie, musieliśmy pracować krok po kroku. To jest szalone. Jestem tak bardzo szczęśliwy.
