Sainz: Byłem zbyt ostrożny podczas pierwszego startu w Ferrari
Hiszpan jest zachęcony tempem SF21 na tle bolidu McLarena.
30.03.2111:38
1573wyświetlenia
Embed from Getty Images
Carlos Sainz uważa, że zaprezentował zbyt zachowawczą postawę podczas pierwszego występu w barwach Ferrari.
Hiszpan zakwalifikował się do Grand Prix Bahrajnu na ósmym miejscu, utrzymując je na mecie niedzielnego wyścigu. Zdaniem kierowcy, zbyt słaba znajomość SF21 przełożyła się na jego podejście do pierwszych okrążeń zmagań, kiedy to unikał bliskiej walki z rywalami.
26-latek dodał, że jest zachęcony tempem bolidu Ferrari na tle McLarena, którego był w stanie dogonić pod koniec wyścigu w Bahrajnie.
Carlos Sainz uważa, że zaprezentował zbyt zachowawczą postawę podczas pierwszego występu w barwach Ferrari.
Hiszpan zakwalifikował się do Grand Prix Bahrajnu na ósmym miejscu, utrzymując je na mecie niedzielnego wyścigu. Zdaniem kierowcy, zbyt słaba znajomość SF21 przełożyła się na jego podejście do pierwszych okrążeń zmagań, kiedy to unikał bliskiej walki z rywalami.
Ogólnie był to dla mnie udany weekend- powiedział Carlos Sainz.
Być może mój wynik nie jest wyjątkowy, ale uważam sam występ za mocny biorąc pod uwagę okoliczności z soboty i niedzieli. W trakcie pierwszych okrążeń byłem nieco schowany za gardą. Możliwe, że miałem nieco zbyt ostrożne podejście do mojego pierwszego startu z Ferrari. Po prostu chciałem się upewnić, że dojadę do mety.
Kiedy wyprzedziłem wolniejsze samochody Astona oraz Alpine, udało mi się znaleźć w czystej strudze powietrza. Byłem wtedy bardzo zadowolony z samochodu oraz tempa, jakie udało mi się prezentować. To był dobry pierwszy weekend. Czekają mnie jeszcze dwadzieścia dwa występy, więc mam jeszcze czas na agresywne podejście do startu, a także lepszą postawę w trakcie pierwszych okrążeń. Wciąż muszę wydobyć coś więcej z bolidu.
26-latek dodał, że jest zachęcony tempem bolidu Ferrari na tle McLarena, którego był w stanie dogonić pod koniec wyścigu w Bahrajnie.
To zachęcające, ponieważ pamiętam jak przed rokiem z dużą łatwością wyprzedzałem Charlesa [Leclerca]. Różnica między McLarenem a Ferrari była bardzo duża. Pod koniec wyścigu byłem blisko wyprzedzenia Daniela, miałem lepsze tempo od niego. Nadrabiałem około pół sekundy na okrążeniu. Są pozytywne sygnały, ponieważ udało się wykonać spory krok względem minionego roku. Teraz pozostała kwestia dogrania szczegółów. Musimy ciężko pracować w Maranello nad poprawą.