Alonso: Wciąż brakuje mi pełnego zaufania do bolidu

Embed from Getty Images

Fernando Alonso nie jest jeszcze w stanie w pełni zaufać swojemu bolidowi, przez co zakończył kwalifikacje do niedzielnego wyścigu na Imoli na odległym piętnastym miejscu.

Podczas gdy Esteban Ocon awansował do Q3 gdzie zajął ósme miejsce, Alonso zakończył swój występ w sesji na piętnastym miejscu, ustanawiając identyczny rezultat jak Nicholas Latifi z Williamsa.

Nie byłem zbyt szybki. Bolid prowadził się dobrze, nie mogłem narzekać na balans a za każdym razem gdy kończyłem okrążenie byłem zadowolony z tego jak mi idzie. Niestety moje tempo było zbyt słabe, abym mógł zająć wyższe miejsce w klasyfikacji.

Startując z tyłu wiem, że czeka mnie ciężki wyścig. Imola nie jest znana zbyt wielu miejsc stworzonych do wyprzedzania, więc spodziewasz się, że ruszając z dalekiej pozycji możesz mieć problemy.

Alonso dodał, że Alpine wprowadziło minimalne zmiany w ustawieniach bolidu pomiędzy trzecim treningiem i kwalifikacjami. Dodał jednak, że powodem słabego występu w czasówce był jego brak zaufania do konstrukcji.

Nie wydaje mi się, aby te zmiany miały jakiś wielki wpływ na nasze osiągi. Gdybym w kwalifikacjach miał inne odczucia z jazdy niż w FP3, to może by tak było. Wtedy mógłbym pomyśleć, że poszliśmy w złym kierunku. Bolid sprawował się jednak tak jak trzeba. W treningu było podobnie. Sądzę, że powodu należy szukać we mnie samym.

Dwie lub trzy dziesiąte sekundy to równowartość pięciu lub sześciu miejsc. Ciężko wyrokować, ale mam wrażenie, że muszę jechać lepiej. Potrzebuję zrozumieć, jakie są limity bolidu, także na trudnych torach. Tutaj trzeba mieć pełne zaufanie do swojego bolidu. Te tradycyjne obiekty wymagają zaufania do bolidu i pewności, która pozwala jechać na limicie w kwalifikacjach.

Może nie doszedłem jeszcze do tak wysokiego poziomu? Postaram się to dopracować przed kolejną czasówką.