Wolff: Mercedes nie poświęcił Bottasa na rzecz Hamiltona

Austriak przyznaje, że dla poprawy formy bolidów W12 kluczowe znaczenie miał trzeci trening.
05.06.2119:16
Nataniel Piórkowski
1163wyświetlenia


Szef Mercedesa - Toto Wolff kategorycznie zaprzeczył sugestiom, jakoby jego zespół poświęcił Valtteriego Bottasa aby ten pomógł Lewisowi Hamiltonowi w zdobyciu wysokiego miejsca w kwalifikacjach do GP Azerbejdżanu.

W Q3 Hamilton wyjechał na tor za Bottasem, by pod koniec szybkiego okrążenia skorzystać ze strugi aerodynamicznej za bolidem Fina. Rezultat siedmiokrotnego mistrza świata pozwolił mu na zakończenie czasówki na drugim miejscu, pomiędzy Charlesem Leclerkiem z Ferrari i Maxem Verstappenem z Red Bulla.

Zapytany wprost o to, czy Mercedes poświęcił Bottasa, aby pomóc Hamiltonowi, Wolff zdecydowanie odparł: Nie.

Od początku naszej wspólnej drogi z Valtterim i Lewisem, losujemy kierowcę, który będzie mógł podjąć decyzję o tym, czy jedzie pierwszy bądź drugi. W ten weekend to Lewis mógł wybrać kolejność wyjazdu na tor. Oczywiście zdecydował się, aby wyjechać jako drugi.

System pozostaje bez zmian. W zależności od decyzji kierowców kolejność wyjazdu na tor ulega zmianom z jednego weekendu na drugi.

W piątek Mercedes zakończył drugi trening z jedenastym i szesnastym czasem. Po ciężko przepracowanej nocy Hamilton i Bottas zaprezentowali w FP3 znacznie lepsze osiągi.

Podczas trzeciego treningu pracowaliśmy nad naprawdę gruntownymi programami inżynieryjnymi. Nie wstydziliśmy się próbować ekstremalnych rozwiązań. Ostatecznie okazało się, że nie są one wcale aż tak bardzo ekstremalne, jak myśleliśmy na początku. Nie było żadnego magicznego środka.

Musieliśmy po prostu przebić się przez wszystkie liczby, zrozumieć pewne rzeczy, zebrać opinie kierowców. Ostatecznie, dzięki całej naszej pracy, udało nam się poprawić zachowanie bolidu. Na ostatnim przejeździe w FP3 próbowaliśmy już tylko potwierdzić nasze decyzje. Wiedzieliśmy, że dokonaliśmy postępów.