Wolff: Jeśli zespół nadal rozwija swój bolid, za rok skończy z deficytem

Red Bull podkreśla jednak, że nie ma problemu z prowadzeniem równoległych programów.
01.08.2111:08
Nataniel Piórkowski
968wyświetlenia
Embed from Getty Images

Zespoły F1, które nadal rozwijają swoje tegoroczne bolidy, będą potrzebować magicznej różdżki, aby uniknąć strat w sezonie 2022 - uważa szef działu sportów motorowych Mercedesa, Toto Wolff.

Niemiecki zespół wprowadził na Silverstone ostatni w tym roku pakiet poprawek i skierował wszystkie swe zasoby na rozwój przyszłorocznego projektu.

Inną taktykę przyjmuje Red Bull - przedstawiciele zespołu sugerują, iż konstrukcja RB16B może być udoskonalana w kolejnych miesiącach, aby dać Maxowi Verstappenowi maksymalną szansę walki o mistrzostwo świata.

Podejście to dziwi Wolffa: Trzeba spoglądać także w kierunku 2022 roku. Jeśli nie masz magicznej różdżki, to w kolejnym sezonie skończysz z deficytem. Sądzę, że większość zespołów przestała już rozwijać obecne projekty. Ale jeśli znajdą się takie, które nadal będą naciskać, z pewnością da im to przewagę w tym sezonie.

Szef Red Bulla - Christian Horner, przekonuje z kolei, że prowadzenie dwóch równoległych programów rozwojowych nie jest niczym nowym.

Trzeba pracować tydzień po tygodniu, wyścig po wyścigu. Myślę, że nasz zespół wykonuje świetną robotę równoważąc wyzwania tego i przyszłego roku. To nic nowego. Chodzi mi o to, że teraz robi się z tego wielkie wydarzenie, ale w przeszłości wprowadzaliśmy już duże zmiany w przepisach.

Należy skutecznie zrównoważyć swoje zasoby i skierować je do najbardziej potrzebnych projektów. Jestem zdania, że nasz zespół pracuje niesamowicie ciężko, ale jednocześnie wyjątkowo dobrze i skutecznie.