Grand Prix Kataru może zostać przeniesione do Dohy
Wiele wskazuje na to, iż Formuła 1 nie powróci na tor Losail.
24.11.2117:00
2708wyświetlenia
Embed from Getty Images
Coraz więcej wskazuje na to, że Katarczycy zdecydują się przenieść Grand Prix Formuły 1 z Losail do stolicy kraju, Dohy.
Katar zadebiutował w sezonie 2021 jako organizator Grand Prix Formuły 1. Kraj ten zapewnił sobie miejsce w tegorocznym kalendarzu jako zastępstwo dla odwołanego po raz drugi z rzędu Grand Prix Australii. Ponadto, Katarczycy podpisali dziesięcioletnią umowę na organizację wyścigów F1, która jednak nie obejmuje sezonu 2022.
Tor Losail, który był areną zmagań kierowców F1 w ostatni weekend, zebrał pozytywne recenzje wśród zawodników, wyłączając krytykę wysokich i agresywnych krawężników.
Dyrektor toru Losail, Juan Baquero, uważa organizację pierwszej edycji Grand Prix Kataru za ogromny sukces.
Formuła 1 powróci do Kataru w sezonie 2023, lecz jak twierdzi Baquero, niewykluczone, że tym razem kierowcy będą się ścigać na zupełnie nowym obiekcie.
Ostatnie doniesienia mówią o tym, że najbliższy realizacji jest pomysł budowy toru ulicznego na ulicach Dohy, która znajduje się jedynie pół godziny drogi od Losail, a decyzja ma zapaść już wkrótce.
Coraz więcej wskazuje na to, że Katarczycy zdecydują się przenieść Grand Prix Formuły 1 z Losail do stolicy kraju, Dohy.
Katar zadebiutował w sezonie 2021 jako organizator Grand Prix Formuły 1. Kraj ten zapewnił sobie miejsce w tegorocznym kalendarzu jako zastępstwo dla odwołanego po raz drugi z rzędu Grand Prix Australii. Ponadto, Katarczycy podpisali dziesięcioletnią umowę na organizację wyścigów F1, która jednak nie obejmuje sezonu 2022.
Tor Losail, który był areną zmagań kierowców F1 w ostatni weekend, zebrał pozytywne recenzje wśród zawodników, wyłączając krytykę wysokich i agresywnych krawężników.
Świetnie było tu jeździć- powiedział Lewis Hamilton.
Tor jest niezwykle szybki, same szybkie i średnio-szybkie zakręty. To było przyjemne.
Dyrektor toru Losail, Juan Baquero, uważa organizację pierwszej edycji Grand Prix Kataru za ogromny sukces.
Padok nie wyglądał tak, jak teraz, a wjazd do alei serwisowej także został przebudowany, bo inaczej kierowcy wjeżdżaliby tam z prędkością 240 km/h- powiedział Baquero w rozmowie z AS.
Wszystkie prace wykonaliśmy w rekordowym czasie. Nie było czasu na bariery tec-pro, więc zbudowaliśmy dwukilometrową barierę z opon w trzy tygodnie, a potem, w ostatniej chwili, otrzymaliśmy bariery tec-pro, z których nie skorzystano w Wietnamie. Wszystko zostało zmontowane w trzy zmiany. To niesamowite osiągnięcie dla zespołu, po brutalnym wysiłku.
Formuła 1 powróci do Kataru w sezonie 2023, lecz jak twierdzi Baquero, niewykluczone, że tym razem kierowcy będą się ścigać na zupełnie nowym obiekcie.
Tor został wybudowany w 2004 roku- kontynuuje dyrektor Losail.
Tor jest bardzo dobry, ale Katar chce mieć jeszcze jeden, na wyższym poziomie. Jedyna stała, duża trybuna jest na prostej startowej, a wiele innych rzeczy musi ulec poprawie, jak choćby dojazd.
Jest kilka projektów na przyszłość. Nowy tor permanentny, przebudowa tego tutaj, lub tor uliczny- dodaje Baquero.
Ostatnie doniesienia mówią o tym, że najbliższy realizacji jest pomysł budowy toru ulicznego na ulicach Dohy, która znajduje się jedynie pół godziny drogi od Losail, a decyzja ma zapaść już wkrótce.