Hamilton: F1 potrzebuje prawdziwie bezstronnych sędziów

Brytyjczyk chciałby także, aby skład oficjeli FIA stał się bardziej różnorodny.
23.02.2218:42
Nataniel Piórkowski
1331wyświetlenia
Embed from Getty Images

Zdaniem Lewisa Hamiltona Formuła 1 potrzebuje całkowicie bezstronnych sędziów.

Niedawno FIA przedstawiła propozycje zmian, reagując na kontrowersje wynikłe po GP Abu Zabi 2021. Michael Masi stracił stanowisko dyrektora wyścigu a na jego miejsce mianowani zostali Eduardo Freitas i Niels Wittich. Dodatkowo Federacja wprowadzi do F1 system wzorowany na VAR znanym z piłki nożnej.

Hamilton, który dwa miesiące temu przegrał walkę o tytuł z Maxem Verstappenem po zamieszaniu związanym z neutralizacją, przyznał, że jego zdaniem niektórzy sędziowie nie są zupełnie bezstronni.

Musimy zagwarantować, że w Formule 1 będziemy mieć bezstronnych sędziów. Kierowcy wyścigowi są niekiedy bardzo, bardzo dobrymi znajomymi z niektórymi osobami; niektórzy podróżują z pewnymi osobami i przez to mają tendencję do okazywania im nieco większej sympatii.

Sądzę po prostu, że potrzebujemy ludzi, którzy nie stoją po żadnej ze stron i są całkowicie pośrodku jeśli chodzi o podejmowanie decyzji - podkreślił siedmiokrotny czempion F1.

Kierowca Mercedesa wezwał także do zapewnienia większej różnorodności w gabinecie sędziów sportowych. Chciałbym ujrzeć w nim więcej kobiet. Wydaje mi się, że przed rokiem mieliśmy jedną lub dwie panie. Moim zdaniem byłoby wspaniale, gdyby mężczyzna i kobieta byli dyrektorami wyścigu. Wydaje mi się, że rozmawiają właśnie o dwóch różnych dyrektorach. Myślę, że byłby to świetny sposób, aby promować różnorodność.

Hamilton nie był skory, aby wracać do wydarzeń z toru Yas Marina. Dopytywany o to, czy jego zdaniem należą się mu przeprosiny od FIA, stwierdził: Czuję, że w ubiegłym tygodniu poruszyłem już wszystkie kwestie, którymi chciałem się zająć. Tak naprawdę nie mam nic więcej do dodania.

Jestem tutaj tylko po to, aby skupiać się na mojej pracy, która polega na opanowaniu nowego bolidu i nowych przepisów oraz zapewnieniu, że wspólnie z zespołem będziemy dokonywać postępów. Nie ma sensu spoglądać w przeszłość ani komentować jakąkolwiek jej część. Wszystko jest już za nami, nie zmienimy tego. Trzeba iść naprzód.