Williams spodziewał się gorszej formy po testach w Bahrajnie

Latifi i Albon podkreślają, że team z Grove pracuje nad stopniową poprawą osiągów.
19.03.2211:54
Nataniel Piórkowski
600wyświetlenia
Embed from Getty Images

Nicholas Latifi zdradził, że Williams spodziewał się gorszej dyspozycji od tej, jaką zaprezentował podczas treningów przed Grand Prix Bahrajnu.

Latifi oraz jego kolega z ekipy - Alex Albon, zamknęli tabelę drugiego treningu, tracąc ponad pół sekundy do Nico Hulkenberga i Lance'a Strolla z Astona Martina.

Team z Grove zakończył ubiegłoroczną kampanię na ósmym miejscu i miał nadzieję na dokonanie dużego postępu w związku z wprowadzeniem nowych przepisów technicznych.

Latifi wyjaśniał w piątek, że ze względu na problemy z testów na torze Sakhir, jego stajnia nie była w stanie odpowiednio przygotować się do pierwszego weekendu nowego sezonu.

Szczerze mówiąc spodziewałem się, że będziemy mieli większą stratę. Myślę, że są oczywiste obszary, w których moglibyśmy urwać trochę czasu i spróbować poprawić nasze osiągi. Pod tym względem to coś pozytywnego. Muszę jednak powiedzieć, że jako zespół nie jesteśmy na poziomie, na którym chcielibyśmy się znajdować. Dobrze wiemy, że musimy poprawić nasz bolid tam, gdzie wciąż dostrzegamy pewne ograniczenia.

Kierowcy Williamsa często zmagali się z blokowaniem przednich kół na dohamowaniach. Dodatkowo podczas drugiej tury zimowych testów zespół stracił niemal cały jeden dzień jazd w wyniku pożaru, który zrujnował zawieszenie konstrukcji FW44.

W Barcelonie nie dostaliśmy zbyt wielu wskazówek, ale to normalne. Z reguły realne ograniczenia są tam maskowane. Podczas zimowych testów w Barcelonie wszystko wygląda lepiej. Bahrajn to prawdopodobnie jeden z bardziej skrajnych torów pod względem uwydatniania ograniczeń. Po pierwsze ze względu na ekspozycję na wiatr, po drugie na nierówną nawierzchnię i po trzecie - oczywiście - wysokie temperatury.

Albon tłumaczył, że Williamsowi udało się dokonać pewnych postępów w porównaniu do ostatnich testów. W Barcelonie czułem się co prawda trochę lepiej, ale pracujemy nad tym. Wszystko sprowadza się do stylu jazdy. Chodzi o nauczenie się go i unikanie blokowania przednich kół. Trochę się już pod tym względem dowiedzieliśmy. Odrobimy pracę domową i jutro wrócimy silniejsi.