Wywiad z Keesem van der Grintem z Bridgestone

Szef operacyjny Bridgestone opowiada między innymi o miękkiej specyfikacji opon na sezon 2007
03.02.0712:56
Grzegorz Więcek
1134wyświetlenia

Podczas zakończonych wczoraj czterodniowych testów na torze Ricardo Tormo w Walencji zespoły Formuły 1 miały okazję wypróbować po raz pierwszy miękką specyfikację opon Bridgestone na sezon 2007. O tych oponach i o kilku innych sprawach opowiada pełniący na torach funkcję szefa operacyjnego Bridgestone Kees van de Grint.

Czy możesz wyjaśnić ile specyfikacji opon Bridgestone będzie produkował w tym roku?
Obecny plan zakłada wyprodukowanie czterech specyfikacji na suchą nawierzchnię, które będą znane jako: Twarde, Średnie, Miękkie i Super Miękkie. Z tych czterech specyfikacji dwie będą wybierane do użycia w każdym Grand Prix.

Co było celem testów w tym tygodniu i jakie opony były testowane w Walencji?
Testy w tym tygodniu były jedyną okazją dla zespołów i kierowców do porównania średnich i miękkich opon Bridgestone przez użyciem ich w Grand Prix Australii w marcu. To była także dobra okazja do przekonania się jaka będzie różnica w czasach okrążeń pomiędzy tymi dwoma specyfikacjami.

Czy wszyscy kierowcy byli w stanie przeprowadzić testy porównawcze miękkich i średnich opon?
Większość kierowców jeździła w tym tygodniu na obu specyfikacjach, a więc wiedzą już czego mogą się spodziewać w Melbourne.

Jakie były reakcje?
Jesteśmy zadowoleni z tego, że miękkie opony spisywały się tak jak powinny w porównaniu ze średnią specyfikacją, zapewniając więcej przyczepności i lepsze czasy okrążeń.

Tak jak można było się spodziewać po miękkich oponach, było trochę więcej ziarnowania i wyższe tempo degradacji osiągów w czwartek niż przy średniej specyfikacji, ale ci kierowcy, którzy jeździli w piątek powinni przekonać się, że spadek osiągów zmniejszał się w trakcie dnia wraz z poprawą warunków na torze.

Równie ważne było także przekonanie się, że średnia specyfikacja zapewnia kierowcom bardzo stały poziom osiągów
.

Jakie były różnice w czasach pomiędzy średnią i miękką specyfikacją?
Pierwsze wrażenia wskazują na półsekundową różnicę średnio na jednym okrążeniu pomiędzy średnią i szybszą, miękką specyfikacją.

Jak zespoły adaptują się do nowych opon?
Zespoły adaptują się bardzo dobrze i jest jasne, że posunęły się wyraźnie na przód od listopada w kwestii wiedzy na temat użycia opon.

Nabrały pewności siebie, a ich zrozumienie opon Bridgestone ewoluowało wystarczająco, aby mogły skoncentrować się na dostrajaniu swoich samochodów do opon, bez konieczności dokonywania dużych zmian.

Po przestudiowaniu czasów okrążeń dochodzę do wniosku, że będzie to bardzo wyrównany rok. Teraz, kiedy wiele zespołów pokazało już swoje samochody na 2007 rok, można zobaczyć różnice w zastosowanych rozwiązaniach konstrukcyjnych
.

Jak Bridgestone radzi sobie od strony praktycznej z zaopatrywaniem wszystkich zespołów w tym roku?
Takie wyzwanie nam odpowiada. Zatrudniliśmy dodatkowych pracowników, aby spełnić wymagania serwisowe wszystkich jedenastu zespołów w tym roku. Techniczny departament Bridgestone w Japonii oddelegował także dodatkowych pracowników do naszego oddziału F1 w Wielkiej Brytanii.

Źródło: BridgestoneMotorsport.com

KOMENTARZE

3
patgaw
03.02.2007 06:44
oj nie sluzy ...
TobaccoBoy
03.02.2007 02:19
Są różnice w oponach takie jakie winny być. Miękkie są przylepniejsze, ale mniej żywotne, średnie i twarde odwrotnie. Więcej strategii, więcej równej walki, monopol oponiarski służy.
Pussik
03.02.2007 01:19
Jak wywiad nie jest przeprowadzany z żadnym z zespołów, tylko z kimś "z zewnatrz" to odrazu wypływają konkretne informacje.