Williams zachwycony pierwszymi testami FW29

Zespół określił swoje pierwsze testy z nowym FW29 jako "cholernie dobry start"
10.02.0711:41
MDK
1286wyświetlenia

Zespół Williams określił pierwsze testy swojego nowego bolidu FW29 jako cholernie dobry start po osiągnięciu satysfakcjonujących czasów na torze Jerez w Hiszpanii w trakcie ostatnich testów.

Alex Wurz i Nico Rosberg uzyskiwali przyzwoite czasy i w chwili obecnej wyposażony w silnik Toyoty samochód Williamsa zachwyca swoją prędkością wielu fachowców. Zarówno kierowcy jak i szefowie zespołu są wyraźnie zadowoleni z mijającego tygodnia, chociaż zgadzają się, że nie należy dać się zwieść pierwszymi wynikami.

To jest bardzo dobry start. - powiedział w trakcie testów dyrektor techniczny Sam Michael w wywiadzie dla serwisu autosport.com. Pierwsze wrażenia są dobre. Prowadzimy normalne testy systemów i wstępne oceny są dobre. To dobry punkt odniesienia i mamy bardzo dobą podstawę do prowadzenia dalszych prac nad rozwojem bolidu.


Wurz dodał: Było dobrze. Mieliśmy dobry początek testów. Już pierwszego dnia zacząłem eksperymentować z autem, ale drugiego dnia miałem pecha z czerwonymi flagami, więc nie mogłem zrobić tak dużo, jak chciałem. Ale tak jak powiedziałem podczas prezentacji - kilka dziesiątych sekundy w tym roku uczyni z ciebie bohatera lub przegranego.

Twoje czasy okrążeń będą zależały od tego kiedy wyjedziesz na tor, jakie warunki będą panowały na torze i jak będzie zatłoczony. Każdy najmniejszy element będzie robił różnicę w tym roku. Ale jak na razie balans auta jest dobry, tak więc jest to bardzo dobry początek nowego roku.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

29
mkpol
12.02.2007 10:52
Leon jesteś niemożliwy :-))))). Pozdrawiam
leon
11.02.2007 07:44
Martwisz mnie mkpol , Ty chyba dalej walczysz z tymi tłustymi słówkami . Mam przed sobą fachową lekturę dot. Saubera i jasno z niej wynika ,że od pierwszego modelu (1993) zespół Saubera sam wszystko projektował , oczywiście oprócz silników ( jezdzili na silnikach Ilmora ,Merca, Forda i Petronasach ) i w modelu C- 23 , rok 2004, s krzynia biegów była z Ferrari .Przy Petronasach używali zmodernizowanych przez siebie skrzynek Ferrari (starsze) Tak sobie myślę ,że może Cię denerwuje że piszę "Sauber projektował" a to jest oczywiście skrót myślowy , powinienem wymienić projektantów zespołu Saubera .( ale ich nie znam ) leon, Sauber jako zespół oczywiście sam projektował bolidy, błędem jest rozdzielanie tego na podwozie i nadwozie
mkpol
11.02.2007 05:03
leon no to ja ci powiem wprost. Jesteś dyletantem w zakresie wiedzy o F1. Pisząc, że Sauber projektował podwozie i nadwozie dałeś wszystkim widomy znak, że NIE MASZ POJĘCIA O CZYM PISZESZ. Ja tyle. Szkoda mi już czasu na tłumaczenie ci czegokolwiek, zwłaszcza, że wygląda na to, że prędzej ja osiwieję niż ty przyznasz się do swojej indolencji. Trzeba wiedzieć o czym się pisze, a zwłaszcza jeśli się kogoś krytykuje, tak jak ty Neweya Tyle
leon
11.02.2007 04:48
Mkpol , no to mnie pocieszyłeś ze nie popełniłem błędu ,a chodzi Ci poprostu o precyzję w nazewnictwie : Zamiast dla wszystkich prostego, zrozumiałego okreslenia nadwozie i podwozie powinienem napisać chassis i elementy zawieszenia , no ale wybacz , pisząc po swojemu byłem przekonany ze wszyscy wiedzą o co chodzi , przecież jesteśmy kibicami F1 a nie Camel Trophy i dlatego nie mogłem zrozumieć gdzie te merytoryczne błędy . Teraz wszystko rozumiem ale pozwól ,że pozostanę przy swoim nazewnictwie . "Skorupa bolidu ", przecież to nawet niepoważnie brzmi, zeby to było forum zoologów to rozumiem ale...
Rafsen
11.02.2007 04:26
Jaka filozofia pracy w Toyocie takie wyniki. Williams też ma swoje problemy ale cieszy, że wyciągnęli wnioski z poprzedniego sezonu. Teraz prawdę powiedzą testy na torze w Barcelonie. Wreszcie będzie można coś powiedzieć o tegorocznym aero, bowiem jak wiecie Kataloński tor jest bardzo wymagający pod tym względem. Póki co przed Williamsem jeszcze dużo pracy wszak to dopiero luty i do GP Australii'07 jeszcze się wiele może wydarzyć. Wszak konkurencja też pracuje. I na koniec coś o modelach. Od razu nic nie powstanie, tegoroczny samochód Red Bulla w tym sezonie raczej nic nie zwojuje, zmieni się to zapewne dopiero w 2008 roku. Z pewnością RB3 będzie w 2007r bliżej konkurencji niż RB2 w 2006r. Postęp wymaga lat, a w RBR w tym roku wszystko rozpoczyna się od podstaw. Polecam się przyjrzeć drodze Ferrari i Renault na szczyt.
mkpol
11.02.2007 04:05
Leon to nie kwestia błędu tylko tego, że wypowiadasz się o rzeczach o których nie masz pojęcia. rmn wyjaśnił to bardzo dokładnie, przeczytaj sobie jego post a jeśli dalej nie rozumiesz to sorry ale ja cię uczył nie będę.
leon
11.02.2007 03:35
mkpol , Bądz tak dobry i wyjaśnij mi gdzie to popełniłem taki straszny błąd , podważający moją wiedzę na ... Co do Corolli ,to coś wiecie ale nie dokładnie , ale już Wam wszystko wyjaśniam : Do tej pory Corolka produkowana była w następujących wersjach :hatchbeck 3,5- drzwiowy , sedan 4- drzwiowy kombi (wagon ) i Verso. Teraz postanowiono zrobić podział w nazewnictwie : hatchbeck który jest raczej skierowane na rynki Europy zachodniej nazwano AURISEM ( produkowane w Angli) natomiast Corolla jedynie jako sedan importowana jest z Japoni ( dedykowana jest raczej na rynki Europy środ.- wsch ) Kombiak na razie znikł z oferty a Verso bez zmian, pochodzi z Turcji .Co do sugierowania konieczności zmiany nazwy ze względu na jakość to wydaje mi się nie do konca prawdą , ponieważ Toyota już od paru lat prowadziła politykę zmiany nazw modeli i to tych które były na samych szczytach tabel niezawodnośći czyli np; zamieniono Starlet na Yarisa a Carinę na Avensisa .Nowa Corolla miała premierę w Polsce 2 lutego , a dziś czytam w jednym z naszych motoryzacyjnych portali ,że" sprzedaje się jak swieże bułeczki ", pożyjemy zobaczymy , na temat gustów się nie dyskutuje . Co do Aurisa to debiut będzie chyba za tydzien .( też mi się nie podoba )
mkpol
11.02.2007 02:29
rmn napisał mkpol co do podwozia i nadwozia to z tego co pamietam sam pisales o wale napedowym w f1 to nie ja tylko rafaello. Potem się nawet kajał :-) Sam fakt, że nowa corolla nie nazywa się już corolla świadczy o tym że nie jest OK. Auto, które było synonimem jakości zaczęło się psuć stąd takie nerwowe kroki. Co do chassis to jeszcze raz to napiszę nie chodzi mi o nazewnictwo tylko o stopień wiedzy leona. Człowiek, który chce, żeby jego sądy były brane poważnie nie powinien popełniać takich błędów. Nie wiem po co napisałeś ten akapit o ramie ale miło mi, że potwierdzasz moją opinię w tej kwestii. Co do zawieszenia to oczywiste, ale o tym akurat nie rozmawialiśmy z Leonem (na szczęście :D ) pozdrawiam
rmn
11.02.2007 01:52
mkpol co do podwozia i nadwozia to z tego co pamietam sam pisales o wale napedowym w f1 ;P Ja uwazam, ze wszysctkie zaangazowane strony wiedzą, że silnik do tylk cześć ukladanki i nikt w Toyocie nie będzie wyciagał pochopnych wniosków. Swoją drogą na ich miejscu bym byl sfrustrowany.. tyle zaangazowania i nic. Jesli chodzi Corolle to troche ogolnikowe stwierdzenie? Ale moim zdaniem Toyota sie przejedzie na nastpecy Corolii, ktory jest koszmarnie drogi i wyglada jak.. Corolla. A co do chasis to tak jak sam z reszta napisales jest to dolsownie okreslenie 'ramy'. Z tym ze, w samochodach seryjnych w zasadzie nie ma juz konstrukcji ramowych ( poza niektorymi samochodami terenowymi i wyczynowymi ). Jest za to karosera samonosna - stad okreslenie chasis stosowane do calosci nadwozia. Zawieszenie nie jest elementem chaisis. W f1 chaisi stanowia monoqoque, obudowa zbiornika paliwa, obudowa silnika i skrzyni biegow. A 'jadrem' jest wlasnie obudowa silnika.
TobaccoBoy
11.02.2007 12:26
Falarek, ostre science-fiction. Williams nigdy nie sprzeda zespołu dla koncernów;P Jako jedyny prywaciarz w stawce ( Ogórki to tylko team B Hondy, bez wsparcia "partnera", nawet sezonu by nie przetrwał) ma misję do wykonania
Falarek
11.02.2007 12:10
Jeśli Williamsy z silnikami Toyoty skopią d.... Toyotą TF107 to japońce wykupią Williamsa a zespół Toyoty zniknie i będzie tylko Toyota-Williams. Takie moje małe science fiction z mojej kryształowej kuli na przyszły rok :)
Matthew
11.02.2007 01:50
Leon on tak specjalnie napisal :P co do Williamsa to ciesze sie ze maja sie lepiej to chyba jedyny zespol w F1 ktory daze 100% sympatia :P
leon
10.02.2007 10:17
Bardzo ładnie z Twojej strony , wszyscy Ci dziękujemy ale po wykładzie na temat chassis piszesz podwozie i nadwozie , no Wiesz ? Po drugie , sytuacja Williamsa była identyczna , też zmiana dostawcy silnika ( z tym ze mieli go juz chyba we wrześniu ) może przekonały go twoje argumenty? :-)
mkpol
10.02.2007 10:06
O sukcesie decyduje pakiet. Nadwozie i podwozie :-) jest tylko jednym z jego elementów. Uważam, że trudno jest zaprojektować skuteczne autko nie wiedząc jakie parametry i charakterystykę będzie miał użyty w nim silnik. A w takiej sytuacji był Newey. Już to gdzieś pisałem i jeszcze raz powtórzę: RB3 pokaże co jest wart na torach gdzie decyduje aerodynamika a nie osiągi. A wracają do tematu newsa to życzę Williamsowi jak najwięcej sukcesów, nie tylko przez ogromny sentyment, ale przede wszystkim dla dobra F1 i dla jakości widowiska jakie nas wkrótce czeka. Kolejny konkurencyjny zespół, to kolejny kandydat do wygrywania, a to oznacza, że być może czekają nas prawdziwe emocje a nie tylko zaliczanie kolejnego weekendu przed tiwi. Czego sobie i wam życzę :-)
leon
10.02.2007 09:44
Teraz TobaccoBoy, Po części mogę się z Tobą zgodzić , Gascoyn "doszlifowywał TF 105 (+ B )ale to był projekt Gustawa Brunera ) a auto Gascoyna czyli 106 (+ częsciowo wersja B) to widzielismy co prezentowało w ub. roku , dlatego Gascoyn miał b.długi urlop i pracuje już gdzie indziej .Poza tym ,absolutnie nie opiniuje na podstawie przedsezonowych testów , to dla mnie wróżenie z fusów i ciekawostka w długiej przerwie ale przyznasz ,że autorskie auto Neweya nad którym pracował cały rok wypadło conajmniej blado ( chociazby w porównaniu z Williamsem ) nieprawda? Acha a co to znaczy to lemerstwo ?, jeżeli coś brzydkiego to nie pisz , trudno .
TobaccoBoy
10.02.2007 08:52
Leon, szanuje cię, ale brak "ogłady" bije po oczach. Mike Gascoyne właśnie spowodował progres Toyoty (w 2005),a newey i RB3- jeszcze zobaczymy.Sugerowanie się testami przed sezonem jest "lemerstwem". Toż Ferrari, Maki i inni mówią, że do sezonu wiele rzeczy ulegnie zmianie więc na czym opiera się twoja opinia o słabej formie Neweya. Aha Adrian w 2006 nie był ojcem MP4/21, to było dziecko innych ludzi. Ostatnim dziełem neweya w Mclarenie był MP4/20
mkpol
10.02.2007 08:39
Leon kim ty jesteś, żeby recenzować dokonania Neweya? To po pierwsze, a po drugie nie chodzi o chassis tylko o to że ty nawet nie bardzo wiesz jak jest zbudowany bolid F1. Nie odwracaj kota ogonem. pozdro
leon
10.02.2007 08:27
Widzisz mkpol, Ty nie potrzebnie tak się denerwujesz , piszesz wytłuszczonym drukiem "podwozie , nadwozie" a powinno być chassi , a ja jestem przekonany ,że to co napisałem to każdy zrozumiał a" chassi" nie jestem pewny , a właściwie jestem pewny pewny ,że tylko część by wiedziała o co chodzi .Co do mojego słynnego "konika "czyli "geniuszu" "Newaya, ja doskonale wiem ,że ma taką opinię ale tak się składa ,że uważam , że to jest już nie aktualne .Za dawnych czasów kiedy była dużo mniejsza konkurecja , budował konkurencyjne bolidy , ale te ostatnie : czyli np. poprzedni McLaren( może dlatego się rozstali) czy długo oczekiwany RB3 - sam widzisz nie jest to genialne dzielo. Czytasz i zapewne widzisz ilu kibiców jest zawiedzionych RB3, prawda ? .Williams nie zatrudnia geniuszy tego pokroju co Newey a autko jezdzi dużo pewniej.Toyota też zatrudniła swego czsu podobno "geniusza" kol. Gascoyna i co , sezon stracony .Tak ,że Wiesz , "było ,mineło , nie ma co wspominać droga Helciu" .Co do nerwów w Toyce to napewno Masz trochę racji , napewno myśleli ,że im pójdzie łatwiej ale skoro chcieli sami budować zespół ,więc się uczą na blędach.A tak nawiasem mówiąc z tą zwykłą motoryzacją to chyba nie jesteś na bieŻąco ,myślę tu "o samych porażkach Toyoty' Proponuję Ci wejśc na strony portali motoryzacyjnych i szybko zmienisz zdanie .I to na tyle ,o Neweya to sie nie martw , może jeszcze RB3 dopracują a jak nie to będzie projektował jachty .
mkpol
10.02.2007 06:12
W bolidach F1 nie ma podwozia i nadwozia jest chassis czyli tłumacząc dosłownie podwozie, rama. Przyjęło się to tłumaczyć jako nadwozie, bo nadwozie jest to coś co widać :-). Co nie zmienia to faktu że stanowi to całość. Skądinąd wiem, że wielu rodzimych redaktorów ma wątpliwości jak powinno się określać "skorupę" bolidu :-). Takie rzeczy wypadałoby wiedzieć :-). Co do Neweya to Leoś z jakiegoś powodu kwestionuje jego osiągnięcia, co jest dla mnie jeszcze bardziej niezrozumiałe. I tyle
zitol
10.02.2007 05:54
mkpol o co ci dokładnie chodzi z leonem ?
mkpol
10.02.2007 04:48
"a Sauber czyli podwozie i nadwozie" Leon tym jednym stwierdzeniem w zasadzie jasno i dobitnie określiłeś stopień twojej wiedzy n/t F1. Teraz już będziemy z całą pewnością inaczej patrzyli na twoje posty. Swoją drogą, aż mnie dziwi, że nie wspomniałeś nic o Neweyu, to zdaje się ostatnio twój konik. Naczalstwo Toyoty aż gotuje się ze złości, że nie odnoszą żadnych sukcesów i jest więcej niż pewne, że jeśli Willusie będą szybsze to jeszcze w trakcie sezonu w dziale projektowym polecą głowy, a i kierowcy będą mieli ciepło. Toyota odnosi ostatnio same porażki. A to Corrola straciła opinię najbardziej niezawodnego samochodu, a to nowy model nie sprzedaje się tak jak powinien, a to setki milionów (a może już ponad miliard) wpompowany w F1 nie dał żadnego efektu.
leon
10.02.2007 04:15
A ja myślę że w Toyocie są rozsądniejsi ludzie niż Wasze opinie i napewno nie będą załamywać się ewentualnymi lepszymi wynikami Williamsa (pomimo większego budżetu Toyoty). Doskonale zdają sobie sprawę ,że oprócz kasy może nawet w równym stopniu liczy sie doświadczenie , praktyka , baza danych z wielu lat startów. Pamiętajmy ,że Toyota jest jedynym zespołem który w ostatnim czasie zaczynał od prawdziwego "o" , projektuje i buduje wszystko sama (podobnie jak Ferrari) i jezdzi dopiero 5 lat a np.Williams 37 lat !. Nawet porównywanie tamu Toyoty do podobno młodego zespołu np. BMW jest trochę nieporozumieniem , silniki BMW kręciły się w formule już w latach 50-tych , 60-tych , 80-tych i są ponownie od roku 2000 .a Sauber czyli podwozie i nadwozie , istnieje i zbierają doświadczenia od 13 lat .
narf
10.02.2007 03:20
ciesze sie ich szczesciem, _^_ ale w 8 zdaniach 10 razy powiedzieli/napisali "dobry".. :)
McMarcin
10.02.2007 01:26
Liczę, że Alex Wurz pokaże jak się jeździ laleczce Nico ;) Mam nadzieje, że ten sezon będzie dla Williamsa lepszy, może wrócą do czołówki, choć nie liczę na ich silnik
Piter
10.02.2007 12:53
Faktycznie, przecież jak Williams regularnie będzie pokonywał Toyotę to, to, to... A nie wiem co!:)
deeze
10.02.2007 12:36
"Wyniki Willliamsa zapewne cieszą również Toyotę ,maja potwierdzenie ze ich motorki są dobre a sami w swoich bolidach muszą popracować nad aero i podwoziem .(a może Toyota narazie ściemnia , zobaczymy )" Heheh, no nie wiem czy się cieszą. To że silnik nie jest "zły" każdy wiedział, ale że jest silny to też mało kto uważa. Średni i tyle. A faceci w Kolonii pracujący nad bolidem Toyoty mają teraz w porach, bo jeśli Williams będzie ich zawsze objeżdżał to znaczyć będzie, że robią beznadziejne bolidy i albo się poprawią albo zarządy Toyoty zaczną po raz kolejny "przetasowania", a w najgorszym wypadku powiedzą se la vie!
kamiss
10.02.2007 12:22
a czym williams nie ma teraz innego logo?
leon
10.02.2007 11:01
Wyniki Willliamsa zapewne cieszą również Toyotę ,maja potwierdzenie ze ich motorki są dobre a sami w swoich bolidach muszą popracować nad aero i podwoziem .(a może Toyota narazie ściemnia , zobaczymy )
TobaccoBoy
10.02.2007 10:51
Go, go, go Williams :) Oby wyeliminowano wszystkie "choroby wieku dziecięcego" nowej maszynki i na starcie wille zmasakrowały wielu rywali.... PRYWACIARZE górą, fabrykom już dziękujemy...