Juri Vips pozostanie częścią Red Bull Junior Team

Red Bull ujawnił, że rozwiązaniu uległa jedynie umowa 21-latka z zespołem F1.
08.07.2215:56
Maciej Wróbel
426wyświetlenia
Embed from Getty Images

Zespół Red Bull potwierdził, że Juri Vips pomimo utraty posady kierowcy rezerwowego pozostanie w strukturach Red Bull Junior Teamu.

Kariera Estończyka w F1 znalazła się na zakręcie w wyniku skandalicznych słów użytych przez niego podczas transmisji Liama Lawsona na Twitchu w zeszłym miesiącu. Po niespełna tygodniowym, wewnętrznym śledztwie przeprowadzonym przez Red Bulla, zadecydowano o zakończeniu współpracy z Vipsem.

Teraz jednak okazuje się, że drzwi do zespołu nie zostały całkowicie zamknięte przed Estończykiem. Biuro prasowe zespołu potwierdziło, że zerwana została jedynie umowa Vipsa z zespołem F1, podczas gdy nadal pozostaje on członkiem akademii austriackiego koncernu.

Anulowaliśmy naszą umowę z Jurim i z pewnością da mu to do myślenia - powiedział szef stajni z Milton Keynes, Christian Horner. Nawet jeśli jego umowa została zerwana, to jest wciąż dzieciakiem, młodym chłopakiem i my będziemy go wspierać pod kątem mentalnym i edukacyjnym. Miejmy nadzieję, że wyciągnie z tego wnioski.

Wcześniej wsparcie dla Vipsa okazał zespół Hitech GP, w barwach którego kierowca z Tallinna ściga się w Formule 2. 21-latek pozostanie częścią zespołu do końca tegorocznej kampanii i ma to być dla niego okazja na odkupienie win.

Christian Horner wytłumaczył jednak, że Red Bull nie miał wpływu na decyzję Hitecha. To ich decyzja i nie finansujemy tej posady w żaden sposób. To dlatego wspieramy wszelkie akcje Lewisa Hamiltona i realizujemy własne inicjatywy, które działają wewnątrz.