Bottas zachwycony "bezbłędnym" sezonem w wykonaniu Zhou
Fin jest również zadowolony ze sposobu, w jaki przebiega jego współpraca z 23-latkiem.
07.01.2313:16
774wyświetlenia
Embed from Getty Images
Valtteri Bottas przyznał, iż jest pod wrażeniem braku popełnianych błędów przez Guanyu Zhou, co Fin określił mianem
Kierowca z Szanghaju był jedynym debiutantem w zeszłorocznej stawce kierowców Formuły 1. Zhou wraz z pozyskanym z Mercedesa Valtterim Bottasem utworzył zupełnie nowy skład zespołu Alfa Romeo. Choć były junior Alpine zdobył jedynie 6 z 55 punktów wywalczonych przez Alfę na przestrzeni sezonu, to i tak był on wielokrotnie chwalony za swoje występy. Najlepszym rezultatem Zhou w sezonie 2022 było ósme miejsce w Grand Prix Kanady.
Zespołowy partner Chińczyka, Valtteri Bottas, także uważa, że Zhou był jedną z większych niespodzianek ubiegłego sezonu i podkreśla, że popełnił on bardzo niewiele błędów w porównaniu z innymi debiutantami.
Postępy Zhou na tle Bottasa zaczęły być szczególnie widoczne w drugiej połowie sezonu, kiedy to 23-latek regularnie był w stanie nawiązywać równorzędną walkę z Valtterim Bottasem w kwalifikacjach. Począwszy od Grand Prix Kanady Zhou ośmiokrotnie pokonywał doświadczonego Fina w czasówkach.
Odchodzący do Ferrari Frederic Vasseur także pochwalił swojego młodszego podopiecznego twierdząc, iż ten
Valtteri Bottas przyznał, iż jest pod wrażeniem braku popełnianych błędów przez Guanyu Zhou, co Fin określił mianem
najmocniejszej strony23-latka.
Kierowca z Szanghaju był jedynym debiutantem w zeszłorocznej stawce kierowców Formuły 1. Zhou wraz z pozyskanym z Mercedesa Valtterim Bottasem utworzył zupełnie nowy skład zespołu Alfa Romeo. Choć były junior Alpine zdobył jedynie 6 z 55 punktów wywalczonych przez Alfę na przestrzeni sezonu, to i tak był on wielokrotnie chwalony za swoje występy. Najlepszym rezultatem Zhou w sezonie 2022 było ósme miejsce w Grand Prix Kanady.
Zespołowy partner Chińczyka, Valtteri Bottas, także uważa, że Zhou był jedną z większych niespodzianek ubiegłego sezonu i podkreśla, że popełnił on bardzo niewiele błędów w porównaniu z innymi debiutantami.
Jego najmocniejszą stroną w tamtym roku było to, że tak naprawdę nie popełniał żadnych błędów- powiedział Bottas w wywiadzie dla Autosportu.
To nie jest takie oczywiste w przypadku debiutanta, a to jest sport, gdzie łatwo jest próbować zbyt mocno i popełniać przy tym głupie błędy.
On jednak dobrze zrobił dając sobie trochę czasu na rozwój i nie chciał, by wszystko działo się zbyt szybko. Był w stanie dokonywać postępów krok po kroku, zarówno pod kątem tempa kwalifikacyjnego, jak i wyścigowego. Jego wiedza techniczna także staje się coraz większa, a on sam jest bardziej pewny siebie przy doborze ustawień. Dobrze jest widzieć postęp.
Postępy Zhou na tle Bottasa zaczęły być szczególnie widoczne w drugiej połowie sezonu, kiedy to 23-latek regularnie był w stanie nawiązywać równorzędną walkę z Valtterim Bottasem w kwalifikacjach. Począwszy od Grand Prix Kanady Zhou ośmiokrotnie pokonywał doświadczonego Fina w czasówkach.
Razem z Zhou stworzyliśmy naprawdę dobry zespół. Wzajemnie się szanujemy, a współpraca wygląda bardzo dobrze. To ważne dla zespołu, że próbujemy dokonywać postępów, ponieważ jeśli masz kierowców, którzy zderzają się ze sobą na torze, to nikt na tym nie zyskuje- dodał Bottas.
Odchodzący do Ferrari Frederic Vasseur także pochwalił swojego młodszego podopiecznego twierdząc, iż ten
spisał się bardzo dobrzew swoim debiutanckim sezonie. Francuz podkreślił także przy tym, że Zhou stracił wiele szans na dobry wynik z powodu problemów z niezawodnością bolidu, gdy ten był najszybszy.
To kosztowało go mnóstwo punktów na początku sezonu- powiedział Vasseur.
Celem było kilka awansów do Q2, a jemu udało się to już w pierwszym wyścigu, tak samo jak zdobycie punktów. Walczył na torze z czołową dziesiątką już w swoim debiucie. Później niejednokrotnie był szybszy od Valtteriego w kwalifikacjach.
Ciągle się poprawia. Znacznie lepiej rozumie samochód, jak i całą Formułę 1. Musimy także mieć na uwadze to, iż musiał nauczyć się niektórych torów, co z pewnością nie było łatwym wyzwaniem. On jednak spisał się dobrze. Jeśli o mnie chodzi, to nie widziałem powodu, by dokonywać zmiany kierowcy- zakończył były już szef stajni z Hinwil.