Alonso: Problemy z pierwszego treningu są zawstydzające dla F1

Sesja inaugurująca GP Kanady została zawieszona po awarii kamer monitoringu.
17.06.2310:41
Mateusz Szymkiewicz
987wyświetlenia


Fernando Alonso stwierdził, że problemy techniczne z pierwszego treningu do Grand Prix Kanady są zawstydzające dla Formuły 1.

Pierwsza sesja na torze Montrealu została zawieszona przez awarię kamer monitoringu. Żaden z zawodników nie zdołał pokonać dystansu większego niż trzy okrążenia, natomiast ośmiu kierowców nie ustanowiło nawet mierzonej próby.

Zdaniem kierowcy Astona Martina - Fernando Alonso, tego typu awarie są zawstydzające dla Formuły 1 i nie powinny mieć miejsca szczególnie z powodu kibiców obecnych na trybunach.

Fani przybyli na tor naprawdę wcześnie, a my nie byliśmy w stanie rozegrać pierwszego treningu. Od czasu do czasu strzelamy sobie w stopę jako sport i niektóre rzeczy, które tu się dzieją są dla nas zawstydzające. Nie mieliśmy czasu na jazdę w FP1, ponieważ kamery na torze nie chciały działać. Nie było nawet planu B, by jakoś zaradzić tej sytuacji - stwierdził Hiszpan.

Finalnie Formuła 1 podjęła decyzję o wydłużeniu drugiej sesji z sześćdziesięciu minut do dziewięćdziesięciu. Mimo to dodatkowy czas na jazdę zdał się na niewiele ze względu na intensywne opady deszczu w końcówce.

Cieszę się, że zdołaliśmy wyjechać i otrzymaliśmy dodatkowe pół godziny w drugim treningu. Mimo to mam wrażenie, że nie byliśmy w stanie wykorzystać tego czasu optymalnie - dodał Lewis Hamilton z Mercedesa.