Norris dyktuje tempo w pierwszym treningu na ulicach Albert Park
Czołowa szóstka tabeli zmieściła się w jednej dziesiątej sekundy.
22.03.2403:33
2372wyświetlenia
Embed from Getty Images
Lando Norris ustanowił najlepszy czas w treningu inaugurującym Grand Prix Australii. Za nim uplasowali się Max Verstappen i George Russell.
Jako pierwszy z pit lane wyjechał wyposażony w aparaturę aerodynamiczną Fernando Alonso. Za bolidem Astona na tor skierowali się kierowcy McLarena, Saubera, Mercedesa i Alpine.
Pomiarowe okrążenie najwcześniej ukończył Russell, ustanawiając wynik 1:30,214s. Rezultat ten chwilę później poprawił Hamilton, schodząc na 1:20,886s. Siedmiokrotny mistrz świata nie był jednak zadowolony z pracy hamulców, które nie były wystarczająco czułe na nacisk pedału.
Po kilku zmianach lidera, pierwszym, który zszedł poniżej bariery 1m20s, był Yuki Tsunoda z czasem 1:19,997s. Na drugim końcu klasyfikacji znajdował się Alex Albon z Williamsa, niemający na koncie ani jednego wyjazdu z garażu.
Podczas gdy Carlos Sainz aklimatyzował się w bolidzie SF-24 po przerwie spowodowanej zabiegiem usunięcia wyrostka robaczkowego, jego kolega z Ferrari - Charles Leclerc, toczył korespondencyjny pojedynek o P1 z Sergio Perezem. Obu kierowców pogodził jednak Verstappen, który awansował na pozycję lidera tabeli z przewagą 0,4s nad drugą lokatą.
Krótko przed półmetkiem, za Verstappenem, Leclerkiem i Perezem ujrzeć można było Lance'a Strolla i Daniela Ricciardo. Tsunoda nie tracił animuszu i dość niespodziewanie wskoczył na drugie miejsce, uzyskując na pośredniej mieszance czas gorszy o 0,4s od Verstappena, który był wyposażony w „czerwone” ogumienie Pirelli.
Limitów z całą pewnością poszukiwał Alonso - dwukrotny czempion F1 wyjechał z toru pokonując szybką sekwencję zakrętów 9/10. Szczęśliwie dla kierowcy z Oviedo wycieczka po żwirowym poboczu nie zakończyła się poważniejszymi konsekwencjami. Naturalnie, 42-latek zjechał do mechaników na inspekcję podłogi. Jak się okazało, musiała ona zostać wymieniona.
Na czele doszło do zmiany - Norris wykręcił rezultat 1:18,564s, dzięki czemu awansował przed Verstappena. Brytyjczyk szybko poprosił jednak o zjazd i przyjrzenie się podłodze, zgłaszając silne dobijanie do nawierzchni na pomiarowym kółku. 20 minut przed zakończeniem zajęć, za Brytyjczykiem plasowali się Tsunoda, Perez, Stroll i Verstappen.
Piruet przy wysokiej prędkości zaliczył Valtteri Bottas. Fin stracił panowanie nad kierownicą pokonując dziesiąty zakręt. Nieco wcześniej nerwowy moment w tym samym wirażu przeżył Russell.
Zdecydowanie mniej szczęścia miał Albon - Taj rozbił swojego Williamsa w T8, powodując wywieszenie czerwonych flag. Uderzenie w ścianę przyjął prawy przedni narożnik konstrukcji. Kierowca stajni z Grove został poproszony o udanie się na kontrolę w samochodzie medycznym a porządkowi przystąpili do sprzątania nawierzchni z odłamków i pyłu. Na tor wyjechał także dźwig, mający przetransportować wrak bolidu w bezpieczne miejsce.
Sesja została wznowiona na dziewięć minut przed upływem regulaminowego czasu. Kierowcy nie tracili ani jednej chwili - na tor wyjechali wszyscy poza Leclerkiem, Perezem, Verstappenem, Russellem, Zhou i Alonso, u którego na ukończeniu były prace związane z wymianą podłogi. W przeciągu kilkudziesięciu sekund jedynym zawodnikiem, który nie poruszał się po torze, był już tylko Albon.
Hamilton rozpoczął pierwsze pomiarowe okrążenie od wycieczki poza tor w pierwszym zakręcie. Odpuścić musiał także Verstappen, który zahaczył kołami o pobocze za T10. Szerszy wyjazd zaliczył również Perez - w przypadku Meksykanina błąd popełniony został jednak w przedostatnim wirażu.
Finalnie Norris zakończył FP1 z najlepszym czasem, utrzymując za sobą Verstappena, Russella, Leclerca, Tsunodę i Pereza, których strata nie przekroczyła jednej dziesiątej sekundy. W dole bez zmian - dwa Saubery oraz Gasly, któremu towarzyszył pechowiec Alonso. Ocon poradził sobie niewiele lepiej - był piętnasty.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 19°C
Temperatura powietrza: 37°C
Prędkość wiatru: 9,7 km/h
Wilgotność powietrza: 55%
Sucho
Lando Norris ustanowił najlepszy czas w treningu inaugurującym Grand Prix Australii. Za nim uplasowali się Max Verstappen i George Russell.
Jako pierwszy z pit lane wyjechał wyposażony w aparaturę aerodynamiczną Fernando Alonso. Za bolidem Astona na tor skierowali się kierowcy McLarena, Saubera, Mercedesa i Alpine.
Pomiarowe okrążenie najwcześniej ukończył Russell, ustanawiając wynik 1:30,214s. Rezultat ten chwilę później poprawił Hamilton, schodząc na 1:20,886s. Siedmiokrotny mistrz świata nie był jednak zadowolony z pracy hamulców, które nie były wystarczająco czułe na nacisk pedału.
Po kilku zmianach lidera, pierwszym, który zszedł poniżej bariery 1m20s, był Yuki Tsunoda z czasem 1:19,997s. Na drugim końcu klasyfikacji znajdował się Alex Albon z Williamsa, niemający na koncie ani jednego wyjazdu z garażu.
Podczas gdy Carlos Sainz aklimatyzował się w bolidzie SF-24 po przerwie spowodowanej zabiegiem usunięcia wyrostka robaczkowego, jego kolega z Ferrari - Charles Leclerc, toczył korespondencyjny pojedynek o P1 z Sergio Perezem. Obu kierowców pogodził jednak Verstappen, który awansował na pozycję lidera tabeli z przewagą 0,4s nad drugą lokatą.
Krótko przed półmetkiem, za Verstappenem, Leclerkiem i Perezem ujrzeć można było Lance'a Strolla i Daniela Ricciardo. Tsunoda nie tracił animuszu i dość niespodziewanie wskoczył na drugie miejsce, uzyskując na pośredniej mieszance czas gorszy o 0,4s od Verstappena, który był wyposażony w „czerwone” ogumienie Pirelli.
Limitów z całą pewnością poszukiwał Alonso - dwukrotny czempion F1 wyjechał z toru pokonując szybką sekwencję zakrętów 9/10. Szczęśliwie dla kierowcy z Oviedo wycieczka po żwirowym poboczu nie zakończyła się poważniejszymi konsekwencjami. Naturalnie, 42-latek zjechał do mechaników na inspekcję podłogi. Jak się okazało, musiała ona zostać wymieniona.
Na czele doszło do zmiany - Norris wykręcił rezultat 1:18,564s, dzięki czemu awansował przed Verstappena. Brytyjczyk szybko poprosił jednak o zjazd i przyjrzenie się podłodze, zgłaszając silne dobijanie do nawierzchni na pomiarowym kółku. 20 minut przed zakończeniem zajęć, za Brytyjczykiem plasowali się Tsunoda, Perez, Stroll i Verstappen.
Piruet przy wysokiej prędkości zaliczył Valtteri Bottas. Fin stracił panowanie nad kierownicą pokonując dziesiąty zakręt. Nieco wcześniej nerwowy moment w tym samym wirażu przeżył Russell.
Zdecydowanie mniej szczęścia miał Albon - Taj rozbił swojego Williamsa w T8, powodując wywieszenie czerwonych flag. Uderzenie w ścianę przyjął prawy przedni narożnik konstrukcji. Kierowca stajni z Grove został poproszony o udanie się na kontrolę w samochodzie medycznym a porządkowi przystąpili do sprzątania nawierzchni z odłamków i pyłu. Na tor wyjechał także dźwig, mający przetransportować wrak bolidu w bezpieczne miejsce.
Sesja została wznowiona na dziewięć minut przed upływem regulaminowego czasu. Kierowcy nie tracili ani jednej chwili - na tor wyjechali wszyscy poza Leclerkiem, Perezem, Verstappenem, Russellem, Zhou i Alonso, u którego na ukończeniu były prace związane z wymianą podłogi. W przeciągu kilkudziesięciu sekund jedynym zawodnikiem, który nie poruszał się po torze, był już tylko Albon.
Hamilton rozpoczął pierwsze pomiarowe okrążenie od wycieczki poza tor w pierwszym zakręcie. Odpuścić musiał także Verstappen, który zahaczył kołami o pobocze za T10. Szerszy wyjazd zaliczył również Perez - w przypadku Meksykanina błąd popełniony został jednak w przedostatnim wirażu.
Finalnie Norris zakończył FP1 z najlepszym czasem, utrzymując za sobą Verstappena, Russella, Leclerca, Tsunodę i Pereza, których strata nie przekroczyła jednej dziesiątej sekundy. W dole bez zmian - dwa Saubery oraz Gasly, któremu towarzyszył pechowiec Alonso. Ocon poradził sobie niewiele lepiej - był piętnasty.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 19°C
Temperatura powietrza: 37°C
Prędkość wiatru: 9,7 km/h
Wilgotność powietrza: 55%
Sucho
REZULTATY TRENINGU 1
P. | Kierowca (Nr) | Bolid | Opony | Czas okr. | Strata | Odstęp | Okr. |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Lando Norris (4) | McLaren MCL38 | 1:18,564 | 23 | |||
2 | Max Verstappen (1) | Red Bull RB20 | 1:18,582 | 0,018 | 0,018 | 19 | |
3 | George Russell (63) | Mercedes W15 | 1:18,597 | 0,033 | 0,015 | 21 | |
4 | Charles Leclerc (16) | Ferrari SF-24 | 1:18,599 | 0,035 | 0,002 | 22 | |
5 | Yuki Tsunoda (22) | RB VCARB 01 | 1:18,621 | 0,057 | 0,022 | 26 | |
6 | Sergio Perez (11) | Red Bull RB20 | 1:18,642 | 0,078 | 0,021 | 23 | |
7 | Lance Stroll (18) | Aston Martin AMR24 | 1:18,667 | 0,103 | 0,025 | 26 | |
8 | Carlos Sainz (55) | Ferrari SF-24 | 1:18,686 | 0,122 | 0,019 | 23 | |
9 | Lewis Hamilton (44) | Mercedes W15 | 1:18,771 | 0,207 | 0,085 | 20 | |
10 | Oscar Piastri (81) | McLaren MCL38 | 1:18,918 | 0,354 | 0,147 | 25 | |
11 | Daniel Ricciardo (3) | RB VCARB 01 | 1:19,274 | 0,710 | 0,356 | 25 | |
12 | Alexander Albon (23) | Williams FW46 | 1:19,443 | 0,879 | 0,169 | 11 | |
13 | Kevin Magnussen (20) | Haas VF-24 | 1:19,489 | 0,925 | 0,046 | 21 | |
14 | Logan Sargeant (2) | Williams FW46 | 1:19,519 | 0,955 | 0,030 | 22 | |
15 | Esteban Ocon (31) | Alpine A524 | 1:19,561 | 0,997 | 0,042 | 25 | |
16 | Nico Hulkenberg (27) | Haas VF-24 | 1:19,604 | 1,040 | 0,043 | 21 | |
17 | Pierre Gasly (10) | Alpine A524 | 1:19,622 | 1,058 | 0,018 | 25 | |
18 | Fernando Alonso (14) | Aston Martin AMR24 | 1:19,716 | 1,152 | 0,094 | 16 | |
19 | Guanyu Zhou (24) | Kick Sauber C44 | 1:19,989 | 1,425 | 0,273 | 23 | |
20 | Valtteri Bottas (77) | Kick Sauber C44 | 1:20,014 | 1,450 | 0,025 | 21 |
107% najlepszego czasu: 1:24,063