Chevrier: Zespół Renault wciąż jest bardzo zmotywowany

"Jesteśmy zdecydowani walczyć i wiemy, że nasze wysiłki w końcu przyniosą efekt"
21.04.0722:14
MDK
1008wyświetlenia

Główny specjalista zespołu Renault do spraw silników Denis Chevrier określił obniżkę formy aktualnych jeszcze mistrzów świata jako trudną do zaakceptowania, ale jak twierdzi, zespół jest wciąż bardzo zmotywowany i nastawiony na poprawę wyników.

W 2006 roku w trzech pierwszych wyścigach zdobyliśmy 46 punktów, a w 2007 zaledwie dziewięć. - powiedział Francuz. Przekształciliśmy się z faworyta w outsidera i nie jest to łatwe do zaakceptowania. Jednakże ściganie mamy we krwi i to właśnie w walce z przeciwnościami losu zespół pokazuje swoją prawdziwą siłę. Jesteśmy zdecydowani walczyć i wiemy, że nasze wysiłki w końcu przyniosą efekt.

Chevrier dodał, że sytuacja jest trudniejsza dla Renault w tym sezonie niż w poprzednich latach, ponieważ obecne przepisy pozostawiają zespołom mniej możliwości na odrobienie dystansu do rywali. Rozwój silników został zamrożony, a tylko jeden dostawca opon i ograniczenie testów spowodowały ograniczenie możliwości zmagającego się z trudnościami zespołu na dokonanie postępu.

Nasza obecna frustracja nie jest w całości związana z wynikami zespołu. - powiedział. Jesteśmy sfrustrowani obecnymi przepisami, które tak naprawdę pozbawiły nas - inżynierów - możliwości dokonywania zmian. W przeszłości, jeśli zespół pozostawał w tyle, inżynierowie byli w stanie odegrać kluczową rolę w przezwyciężaniu braku dobrych wyników. W tym sezonie możliwości są dużo bardziej ograniczone.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

3
Wrzatek
22.04.2007 01:17
Masz racje Benetończyk. Fisichella to dobry kierowca, ale bez żadnych rewelacji, a Kovallainen zapowiadał się jako gwiazda...
Benetonczyk
22.04.2007 07:57
Głupoty gadają. Szukają na siłe wymówek! Prawda jest taka ze brak im dobrego kierowcy. Porównywałem poprzednie sezony Fisichelli okazało sie ze teraz jezdzi dokładnie tak samo czyli po za pierwszą trójką. Tylko dwa razy udało mu sie zdobyc 1 miejsce (Alonso 14) . A kovalainen okazał sie przeciętniakiem. Radze panom specjalistom poszukac dobrego kierowcy.
jędruś
22.04.2007 07:51
Trzwba było o tym myśleć kiedy budowaliśćie nowy bolid.