GP2: Senna zaskoczony swoją postawą podczas debiutu
"To była swego rodzaju niespodzianka, że byłem tak konkurencyjny"
21.04.0712:29
2086wyświetlenia
Bruno Senna w swoim pierwszym wyścigu serii GP2 w ostatnią sobotę w Bahrajnie zajął czwarte miejsce, co jak sam stwierdził przerosło jego oczekiwania. W niedzielnym wyścigu nie zdobył już co prawda żadnego punktu, jednak pomimo spadku na ostatnie miejsce i uszkodzonego zawieszenia zdołał przedrzeć się na ósme miejsce.
To była swego rodzaju niespodzianka, że byłem tak konkurencyjny, ponieważ podczas testów ani razu nie przeprowadziłem pełnej symulacji wyścigu z maksymalną ilością paliwa i jazdą przez całą godzinę.- powiedział Brazylijczyk w wywiadzie opublikowanym na oficjalnej stronie serii GP2.
Liczyłem na miejsce w pierwszej dziesiątce podczas kwalifikacji i wyścigów - cokolwiek poniżej 10 pozycji byłoby rozczarowujące. Ale kiedy usiadłem za kierownicą i przejechałem kilka pierwszych okrążeń zdałem sobie sprawę, że samochód miał potencjał by pojechać znacznie szybciej niż wcześniej i po prostu zacząłem bardziej naciskać w celu uzyskania dobrego czasu okrążenia.
W pierwszym wyścigu kierowca zespołu Arden International nie ustępował zbytnio bardziej doświadczonym zawodnikom startującym w serii GP2 już ponad rok. Obowiązkowy postój w boksach także nie sprawił mu większych problemów, mimo że była to dla niego nowość w wyścigach bolidów jednomiejscowych.
Samochód zachowywał się naprawdę nieźle przez cały wyścig i mogłem dotrzymać kroku kierowcom iSport, jednocześnie utrzymując za swoimi plecami Lucasa di Grassiego. Nauczyłem się tak dużo podczas tego wyścigu na temat zachowania samochodu i zużycia opon, że w przyszłości z pewnością będę w stanie wykonać jeszcze lepszą pracę.
W drugim wyścigu Bruno pomimo udziału w kraksie na pierwszym okrążeniu nie poddał się i po częściowej naprawie bolidu powrócił do walki na 21 pozycji.
Musiałem poznać zachowanie auta w każdym zakręcie ze zgiętym zawieszeniem, ale mimo to byłem w stanie wyprzedzić sporo samochodów na drodze do ósmego miejsca. Szkoda, że nie zdobyliśmy ani jednego punktu w tym wyścigu, ponieważ to był całkiem przyjemny comeback.
Teraz 23-letni Senna myślami jest już przy następnych dwóch wyścigach GP2, które odbędą się za trzy tygodnie w Hiszpanii.
W Barcelonie mieliśmy najbardziej udane testy z całej zimy, więc jestem przekonany, że będziemy mogli tutaj dobrze wypaść i być może znowu załapiemy się do pierwszej piątki.
Źródło: GP2Series.com
KOMENTARZE