Max Verstappen wygrywa sprint w Austin
Sainz drugi po wyprzedzeniu Norrisa na ostatnim okrążeniu
19.10.2420:38
1211wyświetlenia
Embed from Getty Images
Max Verstappen pewnie wygrał sprint na torze pod Austin. Holender dojechał do mety przed Sainzem i Norrisem.
Po zaledwie godzinie treningu oraz jeden sesji kwalifikacyjnej do sprintu, kierowcy ustawili się na starcie do sobotniego wyścigu. Verstappen dobrze ruszył i natychmiast zjechał na wewnętrzną w pierwszym zakręcie. Świetnie poradził sobie Lando Norris, który awansował o dwa oczka na pozycję wicelidera. Pierwsze okrążenie nie przebiegało po myśli Russella. Brytyjczyk najpierw stracił drugie miejsce na rzecz Norrisa, a po chwili musiał agresywnie bronić się przed Leclerkiem.
Verstappen prowadził przed Norrisem i Russelem, za którym jechali: Leclerc, Sainz, Hamilton, Magnussen, Tsunoda, Hulkenberg i Perez. Widzowie zebrani na trybunach toru pod Austin dostali na początku sprintu piękną walkę kierowców Ferrari. Sainz dwukrotnie znalazł się przed Leclerkiem, jednak za każdym razem Monakijczyk po chwili odzyskiwał czwartą lokatę.
Pomimo walki czerwonych bolidów, obaj kierowcy Ferrari w dalszym ciągu byli tuż za Russellem. Na czwartym kółku Sainz ponownie zaatakował w dwunastym zakręcie... i ponownie od razu oddał pozycję. Na piątym okrążeniu Hiszpan postanowił zwiększyć agresję, wypychając delikatnie z toru swojego zespołowego partnera. Sainz w końcu znalazł się na czwartej pozycji. Tymczasem przed nimi przyspieszył Russell. Kierowca Mercedesa zaatakował Norrisa. Była to woda na młyn dla Verstappena, który zdołał uciec od nich na dwie sekundy.
Na 9. okrążeniu Sainz ponownie agresywnie pojechał w piętnastym zakręcie, wypychając z toru Russella. Hiszpan wskoczył na trzecią pozycję, a Russell natychmiast musiał bronić się przed Leclerkiem. Kierowca Mercedesa po chwili znowu znalazł się na poboczu w piętnastce po agresywnym manewrze Leclerka. Monakijczyk tym samym wskoczył na czwartą lokatę.
Tymczasem w drugiej części stawki Oscar Piastri nadrabiał straty z wczorajszych kwalifikacji. Australijczyk wskoczył na 12. lokatę, jednak w międzyczasie zdołał złapać karę 5 sekund. Piastri wypchnął Gasly'ego podczas jednego z manewrów poza tor. Australijczyk wyprzedził na 12. kółku Colapinto i awansował na jedenastą lokatę. Przed nimi Perez wyprzedził Tsunodę, przez co Japończyk musiał natychmiast bronić się przed Piastrim. Na szesnastym okrążeniu Australijczyk wskoczył w końcu do pierwszej dziesiątki.
Z przodu Verstappen niezagrożenie dojechał do mety, wygrywając kolejny sprint w tym sezonie. Na ostatnim okrążeniu Sainz zaatakował Norrisa, który popełnił błąd na dojeździe do pierwszego zakrętu. Tym samym Norris stracił drugą lokatę oraz cenny punkt w walce o mistrzostwo. Leclerc natychmiast zainteresował się trzecim miejscem, jednak Monakijczyk musiał ratować się przed wjechaniem w tył McLarena. Russell dojechał na piątej lokacie przed Hamiltonem, Magnussenem, Hulkenbergiem, Perezem i Piastrim.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 45°C
Temperatura powietrza: 28°C
Prędkość wiatru: 2,2 m/s
Wilgotność powietrza: 44%
Sucho
Max Verstappen pewnie wygrał sprint na torze pod Austin. Holender dojechał do mety przed Sainzem i Norrisem.
Po zaledwie godzinie treningu oraz jeden sesji kwalifikacyjnej do sprintu, kierowcy ustawili się na starcie do sobotniego wyścigu. Verstappen dobrze ruszył i natychmiast zjechał na wewnętrzną w pierwszym zakręcie. Świetnie poradził sobie Lando Norris, który awansował o dwa oczka na pozycję wicelidera. Pierwsze okrążenie nie przebiegało po myśli Russella. Brytyjczyk najpierw stracił drugie miejsce na rzecz Norrisa, a po chwili musiał agresywnie bronić się przed Leclerkiem.
Verstappen prowadził przed Norrisem i Russelem, za którym jechali: Leclerc, Sainz, Hamilton, Magnussen, Tsunoda, Hulkenberg i Perez. Widzowie zebrani na trybunach toru pod Austin dostali na początku sprintu piękną walkę kierowców Ferrari. Sainz dwukrotnie znalazł się przed Leclerkiem, jednak za każdym razem Monakijczyk po chwili odzyskiwał czwartą lokatę.
Pomimo walki czerwonych bolidów, obaj kierowcy Ferrari w dalszym ciągu byli tuż za Russellem. Na czwartym kółku Sainz ponownie zaatakował w dwunastym zakręcie... i ponownie od razu oddał pozycję. Na piątym okrążeniu Hiszpan postanowił zwiększyć agresję, wypychając delikatnie z toru swojego zespołowego partnera. Sainz w końcu znalazł się na czwartej pozycji. Tymczasem przed nimi przyspieszył Russell. Kierowca Mercedesa zaatakował Norrisa. Była to woda na młyn dla Verstappena, który zdołał uciec od nich na dwie sekundy.
Na 9. okrążeniu Sainz ponownie agresywnie pojechał w piętnastym zakręcie, wypychając z toru Russella. Hiszpan wskoczył na trzecią pozycję, a Russell natychmiast musiał bronić się przed Leclerkiem. Kierowca Mercedesa po chwili znowu znalazł się na poboczu w piętnastce po agresywnym manewrze Leclerka. Monakijczyk tym samym wskoczył na czwartą lokatę.
Tymczasem w drugiej części stawki Oscar Piastri nadrabiał straty z wczorajszych kwalifikacji. Australijczyk wskoczył na 12. lokatę, jednak w międzyczasie zdołał złapać karę 5 sekund. Piastri wypchnął Gasly'ego podczas jednego z manewrów poza tor. Australijczyk wyprzedził na 12. kółku Colapinto i awansował na jedenastą lokatę. Przed nimi Perez wyprzedził Tsunodę, przez co Japończyk musiał natychmiast bronić się przed Piastrim. Na szesnastym okrążeniu Australijczyk wskoczył w końcu do pierwszej dziesiątki.
Z przodu Verstappen niezagrożenie dojechał do mety, wygrywając kolejny sprint w tym sezonie. Na ostatnim okrążeniu Sainz zaatakował Norrisa, który popełnił błąd na dojeździe do pierwszego zakrętu. Tym samym Norris stracił drugą lokatę oraz cenny punkt w walce o mistrzostwo. Leclerc natychmiast zainteresował się trzecim miejscem, jednak Monakijczyk musiał ratować się przed wjechaniem w tył McLarena. Russell dojechał na piątej lokacie przed Hamiltonem, Magnussenem, Hulkenbergiem, Perezem i Piastrim.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 45°C
Temperatura powietrza: 28°C
Prędkość wiatru: 2,2 m/s
Wilgotność powietrza: 44%
Sucho