Hamilton: Po prostu jestem za wolny

39-latek nie ukrywa, że brakuje mu tempa na szybkim kółku.
29.11.2421:31
Maciej Wróbel
665wyświetlenia
Embed from Getty Images

Lewis Hamilton stwierdził, iż już nie jest szybki po kolejnym przeciętnym występie w kwalifikacjach, tym razem przed sprintem w Katarze.

Siedmiokrotny mistrz świata niejednokrotnie w sezonie 2024 przyznawał, że ma problemy z osiągnięciem konkurencyjnego tempa na pojedynczym kółku. Nie inaczej było w Katarze, gdzie Hamilton uzyskał dopiero siódmy rezultat.

Zespołowy partner 39-latka, George Russell, wykręcił drugi czas i był szybszy od Hamiltona o 0,399 sekundy.

Było jak w każdej innej czasówce - niezbyt dobrze - powiedział Hamilton po zakończeniu sesji. Po prostu jestem za wolny. Co weekend. Tak... samochód wydawał się być w porządku, nie było problemów, nie mam zbyt wiele do powiedzenia.

Zapytany o to, jak ocenia swoje szanse na sukces w sobotnim sprincie, 39-latek odparł: Długie przejazdy wyglądały nieźle, ale gdy startujesz z takiej pozycji jak ja, to włączenie się do walki o wygraną jest praktycznie niemożliwe. To jest jednak sprint, zrobię jutro co w mojej mocy.

Pozytywem jest to, że samochód jest szybki. George powinien jutro być w stanie powalczyć o pole position.

Ariana Bravo z F1TV, która przeprowadzała wywiad z Hamiltonem w pewnym momencie zasugerowała, iż wiemy, że to nie może być związane z tobą, ponieważ mówisz, że samochód jest szybki, na co kierowca Mercedesa przerwał jej i szczerze stwierdził, że kto wie. Zdecydowanie nie jestem już szybki.