Drugi trening w Abu Zabi dla Norrisa

Embed from Getty Images

Lando Norris z McLarena uzyskał najlepszy wynik w drugim piątkowym treningu na torze Yas Marina.

Jedyny reprezentatywny trening weekendu rozpoczął się o zachodzie słońca.

Po dziesięciu minutach, które w dużej mierze upłynęły pod znakiem okrążeń instalacyjnych, na pierwszym miejscu klasyfikacji ujrzeć można było Norrisa, który ustanowił rezultat 1:24,332s. Dwie kolejne pozycje należały do Sainza i Leclerca, za którymi plasowali się Piastri oraz Russell.

Ostatni z wymienionych kierowców, narzekał na nieco wysoką temperaturę w kokpicie. Tymczasem Verstappen, który zdołał wskoczyć na P5, nie miał zbyt dobrego zdania na temat możliwości bolidu. Jego deficyt względem Norrisa wynosił sześć dziesiątych sekundy.

Ciekawym spostrzeżeniem z widzami Sky podzielił się dyrektor McLarena - Zak Brown, który zasugerował, że póki co to Ferrari radzi sobie lepiej na torze w Abu Zabi.

Weryfikacją tej tezy była seria szybkich okrążeń na miękkich oponach, którą zespoły zaplanowały na półmetek sesji. Najpierw Piastri zszedł do poziomu 1:23,751s a chwilę później Norris ustanowił czas lepszy o 0,234s, powracając tym samym na pozycję lidera tabeli.

Reprezentaci Ferrari odpowiedzieli rezultatami gorszymi o 0,6-0,7s, dającymi czwarte i szóste miejsce. Między Sainzem i Leclerkiem znajdował się Hamilton. Należy jednak nadmienić, iż Leclerc przerwał co najmniej jedną pomiarową próbę ze względu na spory rich na torze.

Na uwagę zasługiwał Haas - Hulkenberg i Magnussen plasowali się w TOP10, przy czym na dwadzieścia minut przed wywieszeniem flagi w szachownicę, Niemiec mógł poszczycić się trzecim miejscem. Na wysokiej, siódmej pozycji długie przejazdy rozpoczynał Bottas. W gronie dziesięciu najszybszych kierowców FP2 znajdowali się także Albon i Tsunoda.

W drugiej połowie tabeli trzeba było szukać zawodników Red Bulla. Perez był czternasty a Verstappen - siedemnasty. Holender konsekwentnie narzekał na brak przyczepności przedniej osi i wyglądało na to, że przejazdy z małym zapasem paliwa nie poszły po jego myśli.

Przedwcześnie udział w zajęciach zakończył Colapinto, który po silnym dobiciu spodem bolidu o krawężnik nie mógł wrócić do pracy na torze. Do awarii doszło także w bolidzie drugiego z kierowców Williamsa - Albona, który po wyjeździe z piątego zakrętu utknął na trzecim biegu i w wolnym tempie wracał do mechaników w alei serwisowej.

Oprócz tego w końcowych minutach treningu nie doszło do żadnych znaczących incydentów, które przeszkodziłyby zespołom w przygotowaniach do niedzieli. Nadzieje na wyrównaną rywalizację były spore - w trakcie symulacji wyścigowych McLaren, Ferrari i Red Bull osiągały podobne czasy, oscylujące w górnych granicach 1m29s. Na jednym z okrążeń Piastri odnotował jednak wynik 1:29,2s, co Leclerc skomentował w krótkich słowach: Są tak szybcy!.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 30°C
Temperatura powietrza: 26°C
Prędkość wiatru: 3,9 km/h
Wilgotność powietrza: 67%
Sucho