Mekies: Zespół mógł zrobić więcej, by Ricciardo miał lepsze wyniki

Szef Racing Bulls uważa, że Australijczyk był destabilizowany nierówną formą bolidu.
23.12.2419:32
Mateusz Szymkiewicz
172wyświetlenia
Embed from Getty Images

Szef Racing Bulls - Laurent Mekies, uważa, że zespół mógł zrobić więcej, by Daniel Ricciardo wrócił na wysoki poziom osiągów w sezonie 2024.

Australijczyk był kierowcą stajni z Faenzy przez większość tegorocznych mistrzostw i jego główną motywacją było zapracowanie dobrymi wynikami na powrót do Red Bulla. Finalnie jednak forma kierowcy okazała się być dużym rozczarowaniem i uległ on partnerowi Yukiemu Tsunodzie zarówno w kwalifikacjach, jak i wyścigach.

Szefostwo Red Bulla pozbawione jakichkolwiek planów wobec Ricciardo zdecydowało się na zwolnienie go po Grand Prix Singapuru. Kokpit 34-latka został przekazany Liamowi Lawsonowi, który w sześciu wyścigach udowodnił, iż jest w stanie zastąpić Sergio Pereza w głównej ekipie.

Zdaniem Laurenta Mekiesa, Racing Bulls mogło zrobić więcej, by Ricciardo prezentował znacznie lepsze osiągi na torze, a także uniknął zwolnienia w trakcie sezonu. Najczęściej nam zadawane pytanie brzmiało: «Czy Daniel nadal jest w stanie pokazać szybkość, którą widzieliśmy w przeszłości?». Przy kilku okazjach mogliśmy ją dostrzec, jak w Miami czy Kanadzie. Był tam w stanie pojechać na poziomie, który w przeszłości gwarantował mu zwycięstwa.

Mimo to dla zespołu i kierowcy największą trudnością jest sytuacja, w której jest się szybkim jednego dnia. Trzeba być szybkim w każdym wyścigu. Czy sprawiliśmy, że Daniel mógł na to liczyć za każdym razem? Nie, taka jest rzeczywistość. Podnoszę swoją rękę, podobnie jak ekipa, ponieważ odegraliśmy w tym dużą rolę. Doprowadziło to do takiego rozwoju wydarzeń.

Szef włoskiego zespołu przyznał, że obecność Ricciardo była bezcenna dla jego inżynierów oraz Yukiego Tsunody, którzy mogli czerpać z jego doświadczenia. To była wielka korzyść dla zespołu oraz Yukiego pod kątem tego, jakie wskazówki zapewniał nam Daniel, jak kierował naszym rozwojem oraz z jakim podejściem podchodził do wyścigów. To dla nas było istotne, że w naszych szeregach jest kierowca, który wie jak funkcjonuje zwycięski zespół, który walczy o tytuły i jest punktem odniesienia dla reszty. Jego wiedza była kluczowa do zrozumienia samochodu i kierunku, w którym musimy iść z rozwojem. Poza tym Yuki był w stanie chłonąć wiedzę przekazywaną przez Daniela i dzięki temu poczynił duże postępy.