GP Monako: czwartkowe treningi część 2

Fernando Alonso (McLaren) ponownie okazał się najszybszym kierowcą na krętych uliczkach Monte Carlo, pokonując Kimiego Raikkonena (Ferrari) w drugiej sesji treningowej poprzedzającej Grand Prix Monako o blisko 0,3 sekundy. O ile poranna sesja miała dosyć spokojny przebieg, o tyle po południu, kiedy kierowcy zaczęli coraz bardziej zbliżać się limitów, miejsce miało już kilka wypadków.

Zderzenia z barierą z opon okalającą słynny zakręt Sainte Devote nie uniknął między innymi Lewis Hamilton, który stracił z tego powodu ostatnie pół godziny z 90-minutowej sesji. Mimo to kierowca McLarena utrzymał się do końca sesji na trzeciej pozycji, mając ponad 0,3 sekundy straty do Alonso. W tym samym miejscu toru kilka minut wcześniej rozbił się także Anthony Davidson (Super Aguri), natomiast znacznie więcej szczęścia miał Heikki Kovalainen (Renault), który po popełnieniu błędu zdołał w porę zrezygnować ze skrętu i po nawróceniu w bocznej uliczce powrócił na tor.

Oprócz Hamiltona i Davidsona zderzenia z bandą nie uniknęli także David Coulthard (Red Bull), Adrian Sutil (Spyker) i Ralf Schumacher (Toyota), jednak każdy z nich w innej części toru. Coulthard po poślizgu uderzył lekko w bandę na dojeździe do nawrotu Grand Hotel, ale udało mu się powrócić do boksów i zespół zdołał naprawić jego auto. Mniej szczęścia miał Sutil, który rozbił się w okolicy zakrętu Portier, doprowadzając tym samym do wstrzymania sesji na kilka minut. Wypadek Schumachera wydarzył się tymczasem w drugiej części sekcji Swimming Pool w samej końcówce sesji.

O ile Schumacher dzisiejsze treningi ukończył na 20 pozycji (+2,7s), o tyle drugi kierowca Toyoty - Jarno Trulli zdołał uplasować się na bardzo dobrej czwartej pozycji, mając mniej niż pół sekundy straty do Alonso. Giancarlo Fisichella (Renault) po udanym pomimo błędu występie w pierwszej sesji, po południu ponownie znalazł się w czołówce, a tuż za nim na szóstej pozycji sklasyfikowany został Felipe Massa, który ponownie okazał się wolniejszy od swojego partnera z zespołu Ferrari - Raikkonena.

Jako ostatni poniżej jednej sekundy straty do Alonso zmieścili się Robert Kubica (BMW Sauber) i Nico Rosberg (Williams). Polak na początku drugiej sesji był przez kilkanaście minut posiadaczem najlepszego czasu i chociaż ostatecznie musiał zadowolić się siódmym miejscem, to jednak tym razem okazał się szybszy od swojego partnera Nicka Heidfelda, który czwartkowe treningi ukończył dopiero na 14 pozycji. Niemiec narzekał na problemy z ciśnieniem paliwa, przez które jego strata do najszybszego kierowcy wyniosła ponad półtorej sekundy.

Pierwszą dziesiątkę zamknęli kierowcy Red Bull Racing - Mark Webber i David Coulthard. Webber miał problemy z hydrauliką w drugiej sesji i z tego powodu przejechał zaledwie 16 okrążeń, natomiast przed południm stracił trochę czasu ze względu na otarcie się o bandę przy Sainte Devote. Z kolei Coulthard problemy techniczne miał w pierwszej sesji, natomiast po południu uszkodził tylne skrzydło po własnym błędzie, tak więc dla stajni z Milton Keynes nie był to zbyt udany dzień.

Z pozostałych zespołów najlepiej wypadła Honda, jako że Rubens Barrichello i Jenson Button uplasowali się kolejno na pozycjach 11 i 12. Tuż za Buttonem znalazł się jego dawny partner z sezonów 2004 i 2005 - Takuma Sato (Super Aguri), tracąc do Brytyjczyka zaledwie 0,002 sekundy. Dosyć słabo wypadł natomiast Kovalainen, ponownie zajmując miejsce poza pierwszą piętnastką. Jutro dzień przerwy w zmaganiach kierowców F1 w Monako, którzy za kierownice swoich bolidów powrócą w sobotę.

Pogoda
Temperatura powietrza: 29°C
Temperatura toru: 39°C
Prędkość wiatru: 0,5 m/s
Wilgotność powietrza: 43%
Sucho

Zdjęcia z dzisiejszych treningów można znaleźć tutaj.