Japoński biznesmen wykupił udziały w Super Aguri
Aguri Suzuki: "Mamy teraz zabezpieczoną przyszłość"
18.09.0709:58
2207wyświetlenia
Austriacka gazeta Salzburger Nachrichten poinformowała w sobotę, że wpływowy japoński biznesmen wykupił część udziałów w zespole Super Aguri, łatając tym samym dziurę budżetową, jako powstała po nie wywiązaniu się z warunków umowy głównego sponsora stajni z Leafield - firmy SS United.
Nowy inwestor ma zostać oficjalnie ogłoszony za dwa tygodnie podczas domowego Grand Prix dla japońskiej stajni na torze Fuji. Szef zespołu Aguri Suzuki przyznał jednocześnie, że prowadzi negocjacje jeszcze z innym partnerem,
ponieważ nie ma takiej potrzeby, aby wszystkie udziały były na mnie zapisane.
Japończyk zapewnia, że nowy inwestor ma zabezpieczyć przyszłość zespołu, którego starty w tym sezonie nigdy nie były zagrożone.
Nigdy nie istniało ryzyko, że przestaniemy startować w tym roku, ale teraz mamy zabezpieczoną przyszłość. Sugeruje się, że dodatkowym partnerem zespołu może zostać Tony Teixiera (zaangażowany ostatnio w serię A1GP), nieznany holenderski miliarder, lub wymieniany już wcześniej Alejandro Agag.
Suzuki powiedział też, że nie podjął jeszcze decyzji w sprawie tego, czy jego zespół będzie w przyszłym roku korzystał z nadwozi innego zespołu, czy też zbuduje własne.
Korzystanie z nadwozi innego zespołu nie będzie atrakcyjne z powodu podziału dochodów z transmisji TV. Z drugiej strony zrobienie własnego kosztuje 200 milionów dolarów i wymaga 200 ludzi. Wybierzemy najlepszą dla nas opcję z naszym partnerem.
Źródło: UpdateF1.com
KOMENTARZE