Hakkinen kończy karierę wyczynowego kierowcy wyścigowego

"Mam 39 lat na karku i najwyższa pora, aby pożegnać się z profesjonalnymi wyścigami"
03.11.0719:26
Pyciek & Maraz
4247wyświetlenia

Mika Hakkinen ogłosił w sobotę, że kończy swoją karierę profesjonalnego kierowcy wyścigowego. Fin spędził ostatnie trzy lata w serii DTM, ścigając się w barwach Mercedesa. W tym czasie odniósł trzy zwycięstwa.

Nadszedł czas, aby zaprzestać ścigania w DTM. - powiedział były mistrz świata F1 reporterom podczas gali Mercedesa 'Stars & Cars' w Stuttgarcie. To jest zła wiadomość (dla moich fanów), a dobra dla innych zawodników tej serii, którzy będą mieli teraz większy spokój na torze. Hakkinen dodał, że nie zamierza całkiem rozstawać się z Mercedesem.

A oto pełna wypowiedź Fina opublikowana w oficjalnym oświadczeniu prasowym Mercedesa: Decyzja o zakończeniu teraz kariery nie była łatwa, ale mam 39 lat na karku i najwyższa pora, aby pożegnać się z profesjonalnymi wyścigami samochodowymi. Oczywiście, ściganie nadal mam we krwi i podjęta decyzja nie oznacza, że nie będę mógł się ścigać dla przyjemności.

Odchodzę z mieszanymi uczuciami. Z jednej strony ciężko jest powiedzieć 'Auf Wiedersehen' wielu przyjaciołom, których znalazłem w sportach motorowych, a zwłaszcza w motosportowej rodzinie Mercedes-Benz. Wraz z Norbertem Haugiem i marką z trójramienną gwiazdą, świętowałem tutaj wszystkie moje sukcesy w Formule 1 i DTM i jestem z tego bardzo dumny. Z drugiej strony cieszę się, że pozostaję blisko związany z marką Mercedes-Benz. Zgodziliśmy się na dłuższą współpracę i w odpowiednim czasie ogłosimy dalsze szczegóły.

Źródło: Autosport.com, Daimler Global Media Site

KOMENTARZE

16
ht-hubcio
04.11.2007 12:14
Maraz - ale powiedział, że może ścigać się dla przyjemności :D
NEO86
04.11.2007 10:18
Mika napewno nie wróci do F1. Zresztą po tylu latach przerwy nie byłby już tak dobry
Maraz
04.11.2007 10:12
Żeby nie było wątpliwości - Hakkinen powiedział później, że to koniec jego wyczynowego ścigania. News zaktualizowany.
Jankes
03.11.2007 11:25
ludzie, ja przez Was dysleksji kiedyś dostanę o_0 wracając do tematu... mi za bardzo nie chce się wierzyć w powrót Miki do F1, ale tajemniczo to wszystko brzmi ;)
JaJacek
03.11.2007 09:48
Jasne, Mika w F1. Po tylu latach nie miałby szans na nawiązanie walki z czołówką, to oczywiste.
jędruś
03.11.2007 07:37
Hej, dziś David gadał że w skali całego sezonu był lepszy od Wbbera. Może już szykuje Mice miejsce...:D
McLuke
03.11.2007 07:18
no to już wiadomo, ze Ron telefonował do Miki w sprawie zajęcia wolnego fotela w drugim MP4-23 :) Dobra, dobra nie krzyczcie, po prostu puściłem wodze fantazji... :P
mutu
03.11.2007 06:58
Teoretycznie Hakkinen mógłby zamiast Marka Webbera trafić do Red Bulla i być razem ze swoim dawnym partnerem Coultardem, a Webber byłby wtedy w McLarenie , ale raczej jest to mało prawdopodobne bo Mikka współpracuje z Mercem.
Mateucha
03.11.2007 06:47
mutu: Mikka zostaje z Mercedesem więc na tą chwile ani w WTCC ani w FIA GT nie ma ekipy Mercedesa "chociarz" :) mogą zrobić senscecje i zacząć udzielać się w FIA GT... Ale uważam, że to odległe plany... może jak kierowca testowy choć i to jest dość dalekie... Ale patrząc na zmiany w przepisach kto wie kto wie... Taka postać jak Mikka już na zawsze będzie łączona z Mclarenem i będziemy o niej słyszeć w padoku F1...
Falarek
03.11.2007 06:47
W sumie Hakkinen jako człowiek co już osiągnął wszytko w F1 mógłby podpisać kontrakt na jeden sezon. Swoja osobą na pewno by wpłynął na poprawę atmosfery w McLarenie i myślę że mógłby być jakąś tam podporą dla Hamiltona jako doświadczony mistrz coś jak w filmowym super-shice z S.Stallone "Driven" :-)
jędruś
03.11.2007 06:43
W tamtym roku na początku grudnia przecież powrócił , choć właściwie symbolicznie do F1 :D Odbył jeden dzień testów z McLarenem, lecz dobrym bolidem zajął ostatnie miejsce znaczenie ustępując nawet słabszym kierowcą. Mika ma swoją klasę. Nie wróci jak wielu po latach do F1 tylko po to by w niej być. On chciałby wygrywać. A umiejętności ani formy już takiej nie ma. Więc możecie raz na zawsze uciąć te wszystkie spekulacje, bo mika już nigdy do F1 jako kierowca nie powróci . Nie ma na to najmniejszych szans. Jak wiele znanych gwiazd Mika w końcu musiał skończyć z DTM. Tu raczej nic wielkiego nie osiągnął, choć w tym sezonie wygrał 1 czy 2 i zajął 8 miejsce w klasyfikacji generalnej. Teraz pewnie będzie współpracował z McLarenem. Może będzie doradcą Hamiltona. Przecież mistrz chce aby jego pupil czyli Hamilton też był mistrzem tak jak on.
ht-hubcio
03.11.2007 06:41
" Nie przestaję jednak współpracować z Mercedesem. Wkrótce ogłosimy więcej szczegółów" - no dokładnie, napewno będzie w F1 :D
mutu
03.11.2007 06:38
Falarek ma rację, to by była dopiero sensacja, chociarz może trafiłby do WTCC albo FIA GT.
mai
03.11.2007 06:38
jako testowy w McL byłby przydatny.
Maraz
03.11.2007 06:35
Ludzie, dajcie spokój z tym powrotem Miki do F1 :)
Falarek
03.11.2007 06:33
...powrót do McLarena? Ale to by była sensacja