Testy na torze Catalunya dzień #1: Schumacher najszybszy

Dziś na torze Catalunya rozpoczęły się pierwsze zimowe testy 2007/2008. Gwiazdą pierwszego dnia okazał się niewątpliwie Michael Schumacher, który rok po zakończeniu kariery kierowcy wyścigowego F1 powrócił na poważnie za kierownicę bolidu Ferrari na dwa dni testów i uzyskał we wtorek najlepszy czas przejazdu jednego okrążenia.

Siedmiokrotny mistrz świata pokonał kierowcę testowego Ferrari - Lukę Badoera o ponad 0,2 sekundy i o ponad 0,7 sekundy kierowcę testowego McLarena - Pedro de la Rosę. W dzisiejszych testach nie uczestniczył jednak żaden kierowca ze ścisłej czołówki sezonu 2007, a więc tak na dobrą sprawę nie ma do czego porównać wyniku Schumachera (1:21,922).

Warto jedynie dodać, że podczas drugiego bloku kwalifikacji do tegorocznego wyścigu o Grand Prix Hiszpanii na tym samym torze Felipe Massa uzyskał czas lepszy o 1,395 sekundy (1:20,597), ale dokonał tego z małą ilością paliwa i przy wszystkich dotychczasowych ułatwieniach dla kierowców. Tymczasem dzisiaj zdecydowana większość kierowców jeździła z elektroniką na sezon 2008, a więc przede wszystkim bez kontroli trakcji.

Dla Schumachera dzień rozpoczął się od problemów z nową kierownicą Ferrari, jednak zespół dosyć szybko zdołał się z nimi uporać i po kilku pierwszych okrążeniach Niemiec zajmował drugie miejsce (0,4 sekundy straty do de la Rosy, który przed godziną 11 wykręcił 1:24,158). Kierowca testowy McLarena do przerwy na lunch utrzymał pierwsze miejsce, poprawiając swój czas na 1:23,119, a jego przewaga nad Schumacherem wzrosła do blisko sekundy.

Po wznowieniu testów Michael zmniejszył stratę do zaledwie 0,045 sekundy, by w okolicy godziny trzeciej po południu znaleźć się na szczycie tabeli czasowej z wynikiem 1:22,270 (0,4 sekundy szybciej od de la Rosy). Ostatecznie Schumacher ustawił poprzeczkę na 1:21,922 podczas 10-okrążeniowego przejazdu, a jego najbliższym rywalem okazał się Badoer. Tymczasem de la Rosa nie poprawił już czasu i musiał zadowolić się trzecią pozycją.

Czwarty czas uzyskał Heikki Kovalainen, a tuż za kierowcą Renault uplasował się Robert Kubica (BMW Sauber), jako ostatni mieszcząc się poniżej jednej sekundy straty do Schumachera. Polak przejechał najmniej okrążeń z czołowej piątki - o 16 mniej od najbardziej pracowitego Badoera. O ile Kovalainen był dzisiaj jedynym reprezentantem Renault, o tyle ekipę BMW reprezentował także Nick Heidfeld. Niemiec zamknął pierwszą dziesiątkę, mając blisko 0,8 sekundy straty do Kubicy. Ponadto w czołowej dziesiątce znaleźli się Gary Paffett (McLaren), David Coulthard (Red Bull), Kazuki Nakajima (Williams) i Jarno Trulli (Toyota).

Z debiutantów uczestniczących po raz pierwszy w pełnoprawnych testach F1 najszybszy okazał się pochodzący z Austrii kierowca GP2 - Andreas Zuber, który za kierownicą tegorocznej Hondy RA107, a więc niezbyt szybkiego auta uzyskał czternasty czas, tracąc niewiele ponad dwie sekundy do Schumachera. Mieszkaniec Zjednoczonych Emiratów Arabskich pokonał między innymi Sebastiena Bourdaisa (Toro Rosso) i pozostałych dwóch kierowców jadących bolidami RA107 - Anthony'ego Davidsona (Super Aguri) i Jamesa Rossitera (Honda).


Drugi debiutant - startujący także w serii GP2 Karun Chandhok, który został zaproszony na testy przez Red Bull Racing w roli zastępcy Sebastiena Buemiego - zajął 18 miejsce. Wolniejsi od niego okazali się tylko kierowcy testowi Force India - Giedo van der Garde i Roldan Rodriguez, którzy poprowadzili pomalowane w przejściowe barwy bolidy Spyker F8-VII. Trzeba przyznać, że na bordowo-biało prezentują się one bardzo ładnie.

Van der Garde i Rodriguez okazali się najbardziej pracowitymi uczestnikami dzisiejszych testów, choć każdy z nich co najmniej raz doprowadził do wywieszenia czerwonej flagi. Holender wypadł najpierw z toru w piątym zakręcie i nieznacznie uszkodził bolid, a później po wznowieniu testów zatrzymał się na najdłuższej prostej ze względu na jakąś usterkę, natomiast Rodriguez raz spowodował wstrzymanie testów.

Kłopotów z bolidem nie uniknął także Bourdais, któremu na początku porannej sesji zepsuła się skrzynia biegów. Ponadto do wywieszenia czerwonej flagi doprowadzili Heidfeld (Niemiec zatrzymał się w wyjeździe z boksów), Chandhok (poślizg), Trulli (awaria silnika) i Badoer (poślizg w pierwszym zakręcie). Zespoły testowały dzisiaj głównie nową elektronikę na sezon 2008. Ferrari na testy przywiozło w sumie trzy bolidy, z czego dwa wyposażone w ujednolicone ECU MES, a jeden ze wszystkimi dotychczasowymi ułatwieniami dla kierowców. Nie wykluczone, że Badoer jeździł dzisiaj zarówno z, jak i bez kontroli trakcji.

Pogoda
Temperatura powietrza: 12-19°C
Temperatura toru: 12-20°C
Rano pochmurno, po południu słonecznie

Zdjęcia z dzisiejszych testów można znaleźć tutaj.

Źródło: F1Today.nl (czasy), Forums.Autosport.com (informacje o przebiegu testów), Ferrari.com