Bruno ponownie deklaruje, że chce trafić do F1 w 2009

"To jest chyba najważniejszy sezon w mojej dotychczasowej karierze. Teraz albo nigdy"
02.05.0815:20
Konrad Házi
3327wyświetlenia

Bruno Senna - siostrzeniec słynnego Ayrtona Senny powtórzył swoją deklarację złożoną już blisko trzy lata temu, że chce trafić do Formuły Jeden w 2009 roku.

Mający 25 lat Brazylijczyk rozpoczął właśnie swój drugi sezon startów w głównej serii GP2 i w pierwszym wyścigu w Hiszpanii zajął drugie miejsce po starcie z czwartego pola, a w drugim finiszował na czwartej pozycji, dzięki czemu ma tyle samo punktów co lider serii - Alvaro Parente.

To jest chyba najważniejszy sezon w mojej dotychczasowej karierze. Teraz albo nigdy. - stwierdził Senna w wywiadzie dla gazety Irish Sun. Jeśli uda mi się zdobyć mistrzostwo w serii GP2, to będę miał szansę na starty w Formule Jeden już w przyszłym roku.

Jego rodzina przez długi czas po wydarzeniach z Imoli w 1994 roku nie chciała, aby ścigał się, jednak Bruno wznowił swoją karierę w 2004 roku i stwierdził, że nie boi się pójść w ślady Ayrtona. Obecne samochody nie mogą być porównywane z tymi sprzed 14 lat. - powiedział, aczkolwiek zaznaczył, że jego matka i zarazem siostra Ayrtona - Viviane Senna wciąż obawia się jego decyzji o startach.

Bruno wypowiadał się również dla oficjalnej strony Formuły Jeden: Chciałbym znaleźć się w F1 w 2009 lub 2010 roku. Jestem wystarczająco szybki i w tym sezonie chcę to udowodnić.

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

18
krzysiu111
20.05.2008 12:59
Myślę że Bruno nie koniecznie będzie od razu kierowcą podstawowym. Może być tak jak z Kubicą. Najpierw rezerwowy a potem podstawowy. I pewne że nie trafi do Ferrari McLarena BMW czy Renault
Dale65
18.05.2008 10:11
wypadek Kubicy chyba potwierdza, że zginąć w dzisiejszej F1 to sztuka :D
jędruś
03.05.2008 07:08
Ferrari raczej nie zatrudni żadnego debiutanta . Parante ma chyba za małą markę na Ferrari , a reszta pretendentów do tytułu to większości kierowcy powiązany z jakimiś stajnami .
jolly
03.05.2008 07:55
Duscen-dużo zależy od tego na ile Renault się poprawi, ale wydaje mi się,że Alonso nie będzie chciał się już nigdzie przenosić i eksperymentować z nowym zespołem.Ferrari, McLaren wykluczone,ale może Honda,Toyota, Williams? A co do Piqueta to nie na darmo narobił tyle problemów Hamiltonowi w GP2, więc talent musi mieć :)
Ducsen
02.05.2008 09:46
@jolly - po części masz rację, Piquet powinien jeszcze dostać trochę czasu, a być może odpłaci się za tą szansę w następnych sezonach. Nie chce mi się wierzyć, aby Renault zatrudniało go na jeden sezon (rezygnując z usług Kovalainena). Co do odejścia Alonso to też ta wersja nie wydaje mi się prawdopodobna, bo gdzie? Do McLarena nie przejdzie, bo 2 razy do tej samej rzeki się nie wchodzi, Ferrari nie chce popełnić błędu McLarena i woli mieć jednego wyraźnie lepszego kierowcę. Owszem być może Massa pożegna się z Ferrari (oby!) ale sądzę, że w jego miejsce szansę dostanie ktoś młody (ktoś z GP2, np.Parente) albo ktoś kto nie stwarzałby zagrożenia dla Kimiego, po to aby ta sytuacja polepszała współpracę zespołu. Kto? Nie wiem, Badoer albo Gene to byłoby zbyt duże ryzyko, może powrót Barrichello? Albo ktoś typu Trulli? Zobaczymy jak to będzie. Jest jeszcze dużo czasu więc na pewno sprawa dalszych losów Alonso będzie jeszcze nie raz omawiana. Jeszcze na chwilę wracając do tematu Alonso to chyba tylko Renault gwarantuje mu spośród reszty pozostałych teamów szansę na walkę, bo myślę, że w przyszłym sezonie mogą zacząć wracać na szczyt. Wszystko w rękach Fernando.
TobaccoBoy
02.05.2008 08:44
jolly - nie doprecyzowałem - tu nie tyle chodzi o posadę jako zawodnika w F1, ale MOCNY KONTRAKT z Renault. Wróbelki ćwierkają, iż zabezpieczony na kilkanaście milionów, by Szwajcar na francuskiej licencji nie odfrunął do konkurencji. Tak więc w najgorszym wypadku Romuś będzie miał tytuł (w co nie wierzę, ale to moje prywatne zdanie w formie dygresji) to zadowoli się tylko posadką zawodnika nr3.
jolly
02.05.2008 08:32
TobaccoBoy- Romek ma szansę na etat w Renault jako kierowca tylko w 2 wypadkach:Alonso odchodzi albo wymiana za Piqueta (jesli się nie weźmie za porządną jazdę)...bardziej prawdopodobna opcja 1 i jestem jak najbardziej za :) bo Piqueta trochę mi szkoda, może się chłopak rozkręci,bo idzie mu coraz lepiej :)
jędruś
02.05.2008 07:09
Ma nazwisko , sławę , dobry wiek , z pewnością zamożnych sponsorów i z tego co wiem wsparcie Red Bulla . W przyszłym roku może być wolne miejsce w Red Bullu albo STR . Jeśli zostanie mistrzem GP2 to jest bardzo prawdopodobne , że może tam trafić . Nie należy też zapominać , że bardzo słabo spisującemu się w tym sezonie Sutilowi też wygasa kontrakt z Force India i z pewnością Bruno mógłby być tym zainteresowany . Jak dotychczas każdy mistrz GP2 trafił do F1 i mam nadzieję , że ta tradycja będzie kontynuowana . Ale musi być choć drugim testerem , by tak na poważnie o tym myśleć . Rosberg , Hamilton , Glock . Wszyscy wcześniej dużo testowali przed debiutanckim sezonem w F1 . Senna jeszcze nie jeździł , choć ma spore szanse na angaż do STR , bo oni nie mają testera , a będą go potrzebować jeśli Vettel przejdzie do Red Bulla po tym roku . Co do jego szans na mistrzostwo , to jest uważany za jednego z głównych faworytów . W GP2 Asia szło mu bardzo dobrze , ale miał trochę pecha . Teraz ma już tyle samo punktów co lider Parante .Jeśli będzie kontynuował tę passę to ma duże szanse na tytuł . Nad Grosjeanem góruje doświadczeniem w GP2 . A Romek ostatnio popełniach trochę błędów .
cinek
02.05.2008 06:09
Dawaj Brunek :) Widać, że jest dosyć szybki.
TobaccoBoy
02.05.2008 04:52
Romek ma kontrakt z Renault (jest drugim testowym w ekipie) i to dosyć mocno związany.....
jolly
02.05.2008 04:40
mogliby go wziąc do Hondy :) ciekawe gdzie Grosjean wyląduje? ;)
Sanki
02.05.2008 04:17
Wyniki to też ważne, ale jak tak zobaczyć na Glocka. W GP2 szło mu zacnie, a w F1 już nie tak fajnie jak np. partnerowi z zespołu. Nie śledziłem wyników obu kierowców toyoty więc poprawcie mnie jak coś.
fordern
02.05.2008 03:09
Sobczak ma rację, nazwisko też mu pomoże, ale mam nadzieję, że znajdzie posadę, bo mu kibicuje (nie ze względu na Ayrtona) i mam nadzieję, że nie będzie to Super Aguri albo Force India, tylko conajmniej zespół z poziomu Red Bulla (może zastąpić DC ;) )
<Dr.DreS>
02.05.2008 03:06
Najpewniej (jeśli już) to trafi do Toro Rosso :(
SoBcZaK
02.05.2008 02:43
niech trafi do F1 dzięki znakomitym wynikom a nie dobrym wynikom i słynnemu nazwisku.
haha_xd
02.05.2008 02:18
Mam nadziej, że jakiś dobry team postanowi go zatrudnić i żebyś mógł wygrywać wyścigi w najbliższych latach.
oligator
02.05.2008 02:18
W jednym sezonie mlodzi piquet, rosberg i senna, smiesznie by bylo. Jeszcze mlodego prosta brakuje (ale on zaczal bardzo pozno)
buran
02.05.2008 01:27
hmm. na przszły sezon bedą wolne miejsca w Hondzie badz Red Bull/Toro Rosso może któryś dostanie. a ja bede Mu szczerze kibicować