Rywale są pod wrażeniem obecnej formy Massy

Martin Whitmarsh: "W chwili obecnej wykonuje fantastyczną robotę"
30.05.0812:56
Marek Roczniak
3889wyświetlenia

Znane osobistości na padoku Formuły Jeden są pod wrażeniem bardzo równej formy Felipe Massy w ostatnich czterech wyścigach. Brazylijczyk pomimo fatalnego początku sezonu zdołał przeistoczyć się w poważnego kandydata do walki o mistrzostwo.

Tak, jest jak najbardziej (kandydatem do tytułu), zresztą obaj są. - powiedział o Massie i jego zespołowym koledze Kimim Raikkonenie szef Mercedes-Benz Motorsport - Norberg Haug. Po pokonaniu Raikkonena w kwalifikacjach stosunkiem 5:1 i wygraniu dwóch z ostatnich czterech wyścigów, Massa traci już tylko jeden punkt do partnera z zespołu Ferrari i cztery punkty do prowadzącego Lewisa Hamiltona.

Po zdobyciu pole position w Monako, czyli na torze, na którym w przeszłości nie szło mu najlepiej, wiele osób jest teraz przekonanych, że Felipe jest znacznie mocniejszym kandydatem do tytułu, niż wydawało się to na początku sezonu. Massa musi w tym roku udowodnić swoją wartość i robi to z wyścigu na wyścig. - powiedział Gerhard Berger magazynowi Autosport. Zawsze był piekielnie szybki, ale miał różne przejścia. Wygląda na to, że teraz wyciąga maksimum z siebie i samochodu w większości przypadków. Imponujące.

Dyrektor generalny McLarena - Martin Whitmarsh dodaje: Massa zawsze był szybki, ale nie zawsze prezentował stałą formę i nie zawsze jeździł bezbłędnie. W chwili obecnej wykonuje jednak fantastyczną robotę i jestem pewny, że Kimi drapie się teraz w głowę. Tymczasem czterokrotny mistrz świata Alain Prost poza słowami pochwały dla Massy próbuje też znaleźć przyczynę obecnego tempa Raikkonena. Tak, to bardzo interesująca sytuacja. - odpowiedział zapytany o różnice w formie Massy i Raikkonena.

Być może Kimi nie imponuje na razie pod względem swoich osiągów, a Massa po popełnieniu błędów na początku sezonu spisuje się teraz bardzo imponująco i jest bardzo szybki. Jednakże Kimi jest bardziej opanowany i wydaje się myśleć o mistrzostwach. Nie jestem tym zaskoczony. Kimi jest mistrzem świata, a Massa chce zostać mistrzem świata, więc może Kimi nie chce w tak wczesnej fazie sezonu ryzykować starania się o tę dodatkową 0,1 sekundy. Co do Massy - myślę, że od zeszłego roku jest jednym z kandydatów do tytułu. Ma odpowiednią szybkość i jest teraz bardziej konsekwentny.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

17
rafaello85
31.05.2008 10:48
Nawet ja muszę przyznać, że Massa naprawdę bardzo dobrze teraz jeździ:) Faktycznie staje się coraz poważniejszym pretendentem do tytułu ( nie spodziewałbym się tego po nim ), mam nadzieję, że utrzyma formę do samego końca sezonu. Osobiście wolalbym żeby to Kimi zdobył drugi tytuł mistrzowski, ale jeśli Massa wygra tegoroczne mistrzostwa to też będę się cieszył:)
michal2111
31.05.2008 08:36
Ja myślę, że Massa sporo się poprawił od AUS i MAL. Ma szansę na tytuł. Może dzięki swojej dobrej formie nie opuści Ferrari. Ale ja kibicuję Kimasowi.
Pussik
31.05.2008 07:27
Nie znajdzie sie, ale fsakt faktem Kubica jest takim gwarantem.. najbardziej niezawodnym elementem w wyscigu.
Sar trek
31.05.2008 05:14
Brawo Massa ! Tak trzymać do końca. Według mnie ma największe szanse ze wszystkich na tytuł
romeoxxx
31.05.2008 03:55
"Massa zawsze był szybki, ale nie zawsze prezentował stałą formę i nie zawsze jeździł bezbłędnie. W chwili obecnej wykonuje jednak fantastyczną robotę i jestem pewny, że Kimi drapie się teraz w głowę”. Czy Massa wykonuje dobrą robotę? Jak dla mnie ten spin w Monaco i pozniej przegrana na pitstopach z Robertem swiadczy o tym ze Massa popełnia błedy, brakuje mu koncentracji - jak Felipe jedzie dłuższy czas na pewnym miejscu zawsze można sie spodziewać błędu. Nie chce nic prorokowac ale Ferrari potrzebuje kogos takiego jak Kubica... Jeżeli w tym i przyszłym roku BMW nie bedzie wystarczająco konkurencyjne Kubica szybciutko znajdzie sie w Scuderii (tej czerwonej ;p)
A-J-P
30.05.2008 11:43
Ja tam za Massa jestem od dawien dawna wiec nie mam czego sie wstydzić teraz ;)
Pussik
30.05.2008 09:57
Kimir, co nie? Jak to się wszystko zmienia. Po 2 wyścigach niemal wszyscy po kolejnych dwóch go nie widzieli w F1. :]
A-J-P
30.05.2008 09:38
A ja licze ,ze bedzie znacznie przed Kimasem. To co Felipe pokazal w 3 ostatnich GP a szczegolnie w Monaco zrobilo na mnie niesamowite wrazenie.
mutu
30.05.2008 08:23
Ja zawsze w niego wierzyłem i nigdy go nie krytykowałem. mam nadzieję na jego końcowy tryumf w Mistrzostwach Świata :-) :-)
kimir
30.05.2008 07:12
Łaska pańska na pstrym koniu jeździ. Najpierw wieszali na nim psy, teraz już robią mistrzem świata. Mam duży szacunek do Massy, że wytrzymał presję początku sezonu i odbił się od dna. Byle nie wzleciał ponad kolegę z zespołu na koniec sezonu.
jędruś
30.05.2008 02:16
Sytuacja Kimasa i Massy jest podobna do tej jaka jest u kieorwców BMW . Massa wychodzi z cienia Kimiego , tak jak Kubek wychodzi z cienia Heidfelda . Z tą różnicą , że Kubek już teraz jest znacznie lepszy od Heidfelda , a Massa wciąż walczy . Fellipe wziął lekcję z błędów jakie popełnił na początku sezonu i teraz jeździ już dużo lepiej . Potwierdza się to , że jest mistrzem jednego kółka i stąd Kimi w kwalifikacjach mu nie podstakuje . W wyścigu wygląda już to nieco inaczej . Wciąż popełnia błędy jak choćby w ostatnim GP Monako . Wydaje się być jednak dużo mocniejszym kierowcą niż w tamtym roku . Zobaczymy czy powalczy o tytuł . Ma na to dużo większe szanse niż w zeszłym sezonie . Może w końcu zesonie kierowcą numer 1 w Ferrari . A na początku sezonu większość już go wyrzuciła z Ferrari :D
Luki_F1
30.05.2008 12:51
A moim zdaniem jeżeli utrzyma formę to z pewnością będzie się liczył w walce o mistrza ale jak mówił B4ndit żeby to się nie skończyło tak jak w McLarenie :(
B4ndit
30.05.2008 11:47
oby pytanie kto mistrzem "Massa czy Kimi" nie dala w wyniku Hamilton. Mclaren nawet jesli napoczatku sezonu nie okreslil kto bedzie numerem 1, to teraz nie ma juz wyboru. 1/3 sezonu a (zalezy jak na to spojrzec) Massa odebral Kimiemu 4 pkt, albo kimi odebral Massie 2 pkt (kiedy jeden przyjezdzal przed drugim). Jesli tak dalej pojdzie, to moga stracic ~10 pkt na walke miedzy soba na koniec sezonu i bedzie tak jak rok temu w Mclarenie: co z tego ze mamy 2 kierowcow z wysoka i rowna iloscia punktow jak przeciwnik ma 1 pkt wiecej...
pro
30.05.2008 11:35
Raczej nigdy nie będzie... A jak już to i tak nie będzie bardzo popularny. Może moje przepowiednie sie nie spełnią... Zobaczymy :p
Marcin Janczar
30.05.2008 11:28
... mam nadzieję, że nie będzie ;-)
Bobrowy
30.05.2008 11:10
...albo nie będzie ;)
camorra
30.05.2008 11:02
massa bedzie mistrzem swiata w tym sezonie ;)