Red Bull będzie dalej rozwijał tegoroczny bolid
Christian Horner podsumowuje pierwszą połowę sezonu 2008 i mówi o planach zespołu na drugą
03.07.0818:22
1701wyświetlenia
Red Bull Racing może kontynuować pracę nad rozwijaniem aktualnego samochodu RB4, nie przekreślając jednocześnie swoich szans na rok 2009. Tak przynajmniej twierdzi szef zespołu Christian Horner. Stajnia z Milton Keynes walczy w tym roku z trzema innymi zespołami o czwartą pozycję w klasyfikacji konstruktorów i ma obecnie jeden punkt przewagi nad Toyotą przed stanowiącym półmetek sezonu 2008 wyścigiem o Grand Prix Wielkiej Brytanii.
Zespoły muszą podjąć teraz decyzję o podziale swoich zasobów między tegoroczne bolidy i przyszłoroczne, jako że w 2009 roku rozpocznie się nowa era w tym sporcie i zobaczymy radykalnie zmienioną aerodynamikę oraz powrót opon typu slick. Horner powiedział, że mimo iż szef techniczny Red Bull Racing - Adrian Newey koncentruje się na projektowaniu RB5, to jednak nie oznacza to zaprzestania pracy nad rozwijaniem obecnego samochodu.
Podczas dążenia do utrzymania naszego czwartego miejsca w mistrzostwach, pracujemy również nad naszym programem na rok 2009, a ponieważ jesteśmy mniejszym zespołem, musimy mądrze zarządzać naszymi zasobami.- powiedział Horner.
Wszystkie zespoły muszą zmierzyć się z tym dylematem do pewnego stopnia. Najlepszą formą obrony jest atak i to właśnie będziemy starali się kontynuować robić przez resztę sezonu 2008. Nasza grupa techniczna może pracować zarówno nad obecnym, jak i przyszłorocznym samochodem, na którym skupia się Adrian Newey. Mimo to wciąż nadzoruje prace nad rozwojem RB4. Musimy po prostu być sprytniejsi niż większe zespoły, z którymi walczymy, musimy ciężko pracować i trzymać głowy nisko.
RBR jest na dobrej drodze, aby zaliczyć swój najlepszy sezon w historii po tym, jak zdobywali punkty w każdym wyścigu od otwierającego sezon GP Australii, a w Montrealu trzecie podium dla zespołu wywalczył David Coulthard. Podsumowując pierwszą połowę czwartego sezonu, Horner powiedział, że jest zadowolony ze wzrostu niezawodności w tym roku.
Pierwsza połowa sezonu przebiegła dla nas bardzo dobrze.- powiedział.
Poczyniliśmy duży krok w przód pod względem niezawodności i szybkości od sezonu 2007. Do GP Wielkiej Brytanii mieliśmy stuprocentową niezawodność mechaniczną we wszystkich wyścigach, co jest ogromną zmianą w stosunku do zeszłego roku. Do tej pory zdobyliśmy tyle samo punktów, co w całym sezonie 2007, wywalczyliśmy jedno podium i punktowaliśmy w siedmiu wyścigach na osiem rozegranych.
Horner dodał, że zespół prowadzony przez uznanych szefów technicznych - Adriana Neweya i Geoffa Willisa - zaczyna pokazywać swe prawdziwe oblicze.
W tym roku, wszyscy pracowali bardzo dobrze jako zespół i zaczynamy dostrzegać potencjał drzemiący w naszym zespole.- powiedział.
Jako niezależny zespół, a wielu ludzi zapomina o tym, że nie dysponujemy wsparciem producenta samochodów, myślę, że przekroczyliśmy oczekiwania w wielu dziedzinach, lecz nie będziemy w pełni usatysfakcjonowani, dopóki nie zaczniemy wygrywać wyścigów.
źródło: ITV-F1.com
KOMENTARZE