GP Europy: trening 2 - Raikkonen najszybszy

Kimi Raikkonen (Ferrari) wygrał popołudniową sesję treningową Formuły 1 w Walencji, pokonując lokalnego bohatera Fernando Alonso (Renault) o zaledwie 0,02 sekundy. Trzeci czas zupełnie nieoczekiwanie uzyskał Jenson Button (Honda), który także zdołał zmieścić się poniżej 0,1 sekundy straty do Raikkonena. Robert Kubica (BMW Sauber) ostatni z dwóch piątkowych treningów ukończył na ósmej pozycji, tracąc niespełna 0,7 sekundy do najszybszego kierowcy.

Druga sesja rozpoczęła się od... wtargnięcia na tor jednego z widzów, który jednak dosyć szybko został schwytany przez porządkowych i obyło się bez wywieszenia czerwonej flagi. W popołudniowej sesji kierowcy zabrali się od razu do pracy. Jako pierwszy czas okrążenia ustanowił Giancarlo Fisichella (Force India) - 1:44,842, jednak szybciej pojechali od razu Nick Heidfeld (BMW Sauber) i Sebastien Bourdais (Toro Rosso), który po czterech okrążeniach mógł pochwalić się czasem 1:41,246. Wkrótce za Francuzem pojawił się jego zespołowy kolega Sebastian Vettel, wykręcając 1:41,862. Kubica po czterech okrążeniach zajmował siódme miejsce, mając ponad sekundę straty do Bourdaisa.

W 9 minucie Lewis Hamilton (McLaren) uzyskał czas 1:41,373 i wskoczył na drugie miejsce, a tymczasem Kubica poprawił się na 1:42,207 i awansował na czwarte miejsce. Na kolejnym okrążeniu Hamilton zdołał już pokonać Bourdaisa i znalazł się na szczycie tabeli, wykręcając 1:40,671. Felipe Massa (Ferrari) na zakończenie swojego pierwszego przejazdu uzyskał wynik 1:41,414, który dał mu trzecie miejsce. Tuż za Brazylijczykiem pojawił się dość nieoczekiwanie Adrian Sutil (Force India), uzyskując czas gorszy od Hamiltona o niewiele ponad sekundę.

W 20 minucie Raikkonen jako drugi uzyskał czas poniżej jednej minuty i 41 sekund, plasując się tuż za Hamiltonem na drugiej pozycji. Fin jechał na bardziej miękkich oponach. W czołówce pojawił się także Heidfeld, wykręcając czas 1:41,370, a tymczasem Kubica spadł na 12 miejsce. W 24 minucie na tor po raz pierwszy w drugiej sesji wyjechał David Coulthard, który pod koniec porannej sesji uszkodził swój bolid. Z niepotwierdzonych doniesień wynikało, że powodem dosyć wolnej jazdy kierowców zespołu Red Bull Racing w pierwszej sesji były problemy z hamulcami. Szkot zaliczył tylko jedno okrążenie pomiarowe i uzyskał czas 1:42,135, który dał mu 17 miejsce.

Tymczasem na czele klasyfikacji znaleźli się kierowcy Ferrari - Massa i Raikkonen. Massa jako pierwszy przełamał barierę jednej minuty i 40 sekund (1:39,976), pokonując aż o ponad pół sekundy swojego zespołowego kolegę. Trzeci był w tym momencie Nico Rosberg (Williams), ale po chwili szybciej od Niemca pojechał Kubica, wykręcając 1:40,452. Pierwszą dziesiątkę po 37 minutach zamykali Hamilton, Sutil, Fisichella, Bourdais, Button i Kazuki Nakajima (Williams). Tymczasem dyrektor wyścigu poinformował, że incydent z udziałem Alonso zostanie przeanalizowany po zakończeniu sesji. Chodziło o zjazd w ostatnim momencie do boksów przez pomalowany w żółto-czerwone pasy fragment asfaltu.

W 40 minucie Rosberg wpadł w poślizg w przedostatnim zakręcie i o mały włos nie wpadł na Marka Webbera (Red Bull). Australijczyk w porę zorientował się, co się święci i zostawił wystarczającą ilość miejsca sunącemu bokiem kierowcy Williamsa, aby nie doszło do kolizji. Dzięki temu obaj mogli bezpiecznie kontynuować po chwili jazdę. W 51 minucie Heikki Kovalainen (McLaren) uzyskał czas 1:40,515 i znalazł się tuż przed Kubicą na trzeciej pozycji. W chwilę później Raikkonen stał się drugim kierowcą, który zdołał przełamać barierę jednej minuty i 40 sekund. Fin wykręcił na bardziej miękkich oponach czas 1:39,679 i awansował na pierwsze miejsce, pokonując Massę o blisko 0,3 sekundy.

W 60 minucie Hamilton uzyskał na bardziej miękkich oponach czas 1:40,134, który dał mu trzecie miejsce. W międzyczasie Massa poprawił się na 1:39,769 i jego strata do Raikkonena zmalała do 0,09 sekundy. Kilka minut później trzecie miejsce Hamiltonowi odebrał Timo Glock (Toyota), wykręcając 1:39,967. Następnie Massa po zmianie opon na twardsze zdołał powrócić na szczyt tabeli, pokonując Raikkonena o zaledwie 0,001 sekundy. Na kwadrans przed końcem drugiej sesji kolejność kierowców w pierwszej dziesiątce była następująca: Massa, Raikkonen, Glock, Hamilton, Kovalainen, Kubica, Rosberg, Coulthard, Nakajima i Jarno Trulli (Toyota).

W 77 minucie Kubica poprawił się na bardziej miękkich oponach na 1:40,149 i awansował na piąte miejsce, rozdzielając kierowców McLarena. Następnie opony z białym paskiem założył także Kovalainen, który uzyskał czas 1:39,954 i znalazł się tuż za kierowcami Ferrari na trzeciej pozycji. Pięć minut przed końcem sesji Heidfeld o mały włos nie wpadł na jednego z kierowców Toyoty, który zwolnił nieoczekiwanie przed nim w szybkiej części toru. Niemiec nie omieszkał okazać swojego niezadowolenia wymownymi gestami.

Tymczasem na czele klasyfikacji znalazł się lokalny bohater Alonso, wykręcając 1:39,497. Jeszcze bardziej zaskakujący był awans na drugie miejsce Buttona - kierowca Hondy uzyskał czas 1:39,546. W końcu porządek zaprowadził jednak Raikkonen, wygrywając drugą sesję z czasem 1:39,477 na twardszych oponach. Przewaga Fina nad Alonso wyniosła zaledwie 0,02 sekundy. Pierwszą piątkę zamknęli Massa i Hamilton.

Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 44°C
Temperatura powietrza: 30°C
Prędkość wiatru: 2,4 m/s
Wilgotność powietrza: 59%
Sucho

Zdjęcia z dzisiejszych treningów można znaleźć tutaj.