Tor Spa-Francorchamps zostanie skrócony? (aktualizacja)
Władze toru zaprzeczają jednak doniesieniom lokalnych mediów
01.09.0815:08
4113wyświetlenia
Niespełna tydzień przed Grand Prix Belgii pojawiły się plotki, że już przed przyszłorocznym wyścigiem tor Spa-Francorchamps może zostać skrócony. Według doniesień serwisu f1-club.be, władze toru chcą osiągnąć to poprzez połączenie zakrętów Pouhon (11) z Blanchimont (17).
Powodem tak drastycznej zmiany ma być niezadowolenie FIA z obecnej długości toru w Ardenach, który jest zdecydowanie najdłuższym obiektem w całym kalendarzu Formuły 1 (7,004 km). Według władz F1 powoduje to niezadowolenie kibiców na trybunach, którzy w trakcie wyścigu widzą przejeżdżające bolidy tylko 44 razy.
Warto dodać, że fragment toru pomiędzy Pouhon i Blanchimont ma zostać zachowany - nie będą po nim tylko jeździły bolidy F1. Ponadto zmianie może ulec znajdujący się za nawrotem Rivage zakręt nr 9, gdzie wycięty został już podobno fragment lasu. Według f1-club.be, zakręt ten miałby być w przyszłości łagodniejszy. Niektóre zmiany mogą nastąpić już przed przyszłorocznym wyścigiem, a inne na czas Grand Prix Belgii w 2010 roku.
Jeśli planowane zmiany istotnie zostaną wprowadzone, będzie to już drugie znaczące skrócenie Spa-Francorchamps. Pierwsze nastąpiło w 1979 roku, kiedy mający pierwotnie długość 14 kilometrów tor został skrócony o połowę. Powstała wówczas zupełnie nowa sekcja, łącząca Les Combes z Blanchimont.
Aktualizacja: Władze Spa-Francorchamps zaprzeczyły doniesieniom lokalnych mediów, jakoby planowane było skrócenie tego toru. Rzecznik prasowy Luc Willems powiedział holenderskiemu serwisowi f1today.nl:
Spa zawsze było wyjątkowym torem i to się nie zmieni. Nasz tor jest jaki był i nie ulegnie zmianie.
Źródło: F1-Club.be
KOMENTARZE