Organizatorzy GP Belgii nie wprowadzili zmian w krawężnikach w Eau Rouge
Nie wiadomo, czy FIA wyda przed tym weekendem specjalne zalecenia co do limitów toru.
24.08.1617:35
980wyświetlenia
Pomimo toczącej się debaty na temat egzekwowania przez kierowców limitów toru, szefowie toru Spa-Francorchamps nie zdecydowali się na wprowadzenie przed startem weekendu Grand Prix Belgii żadnych zmian w układzie krawężników w sekwencji zakrętów Eau Rouge/Raidillon.
Asfaltowa strefa na wewnętrznej Raidillon - szybkiego lewego zakrętu następującego bezpośrednio po wyjściu z "siodła" Eau Rouge - od kilku lat był popularnym miejscem wyjazdów kierowców poza tor w celu zyskania lepszej prędkości na znajdującej się dalej długiej prostej Kemmel.
W ubiegłym roku organizatorzy GP Belgii podjęli decyzję o zamontowaniu w tym miejscu wysokich krawężników, których celem było zniechęcenie kierowców do korzystania z wyasfaltowanego pobocza. Zostały one jednak usunięte po piątkowych treningach ze względów bezpieczeństwa.
Zamiast tego zdecydowano się na umieszczenie na poboczu niskich białych ograniczników prędkości. Chociaż mogą one wydawać się niewinnym rozwiązaniem, to jednak przyczyniły się do poważnej kraksy Nikity Złobina, do jakiej doszło w wyścigu Euroformuły Open. Na tę chwilę nie wiadomo, czy FIA zdecyduje się wydać szczególnie zalecenia dotyczące przestrzegania przez kierowców limitów toru. Ewentualnych informacji w tej sprawie należy spodziewać się po czwartkowym spotkaniu menedżerów zespołów.
KOMENTARZE