GP2: Rodriguez wygrywa po błędzie Kobayashiego

Roldan Rodriguez (Piquet GP) wygrał obfitujący w wydarzenia pierwszy wyścigu nowego sezonu GP2 Asia Series, pokonując w sobotę w Chinach przedsezonowego faworyta do tytułu - Kamuiego Kobayashiego (DAMS). Było to pierwsze zwycięstwo Hiszpana w tej kategorii wyścigowej.

Rodriguez wystartował z pole position, ale wkrótce stracił prowadzenie na rzecz Kobayashiego, który jechał pewnie na pierwszej pozycji niemal do samego końca wyścigu. Japończyk na trzy okrążenia przed metą popełnił jednak błąd w pierwszym zakręcie i choć nie stracił całkowicie kontroli nad bolidem, to jednak nie zdołał utrzymać się na prowadzeniu i wyścig ukończył jako drugi, tracąc do Rodrigueza niewiele ponad pół sekundy.

Na pocieszenie kierowca DAMS otrzymał dodatkowy punkt za najszybsze okrążenie wykręcone w samej wyścigu, tak więc po dzisiejszym dniu traci tylko trzy punkty do Rodrigueza, który ma ich ocenie 10+2 za pole position. Sakon Yamamoto (ART) pokonał tymczasem w wyścigu Javiera Villę (Super Nova) i unikając kłopotów dowiózł bezpiecznie do mety trzecie miejsce - jego strata do zwycięzcy wyścigu wyniosła na koniec niespełna cztery sekundy.

Za Villą uplasował się Witalij Pietrow (Campos), a na miejscach 6 i 7 sklasyfikowani zostali dwaj debiutanci w GP2 z Nowej Zelandii - Earl Bamber (Meritus) i Chris van der Drift (Trident), zdobywając punkty już w swoim pierwszym wyścigu. Punktowaną ósemkę zamknął na mecie Davide Valsecchi (Durango), który przetrwał kolizję z Miką Makim (Arden) podczas walki o 16 pozycję na 11 okrążeniu. W międzyczasie Sergio Perez (Campos) wpadł w poślizg i zatrzymał się na środku toru w drugim zakręcie, powodując długą neutralizację.

Podczas restartu Valsecchi miał kolejny kontakt - tym razem z Andreasem Zuberem. Kierowca FMS wpadł w efekcie w poślizg i znalazł się na drodze Jamesa Jakesa (Super Nova), który uderzył w bok jego bolidu. Obaj kierowcy odpadli od razu z wyścigu, a po chwili z dalszą jazdą pożegnał się także Hiroki Yoshimoto (BCN) po tym, jak w tył jego auta wjechał Alex Yoong (Meritus). Ostatni wyjazd na tor samochodu bezpieczeństwa był następstwem kolizji pomiędzy Hirokim Sekiguchim (DPR) i Luką Filippim (BCN) - obaj także nie zdołali ukończyć wyścigu.

Największym pechowcem był chyba jednak partner Yamamoto z zespołu ART Grand Prix - Nelson Philippe. Francuz najpierw bardzo źle wystartował, potem uszkodził przednie skrzydło w boksach i na dodatek przekroczył limit prędkości, za co dostał karę. Ostatecznie Philippe sklasyfikowany został na ostatniej pozycji z okrążeniem straty do lidera.

•  Zdjęcia z dzisiejszego wyścigu GP2 Asia Series w Chinach
•  Klasyfikacja generalna GP2 Asia Series 2008/2009

Źródło: GP2Series.com