GP2: Yoong będzie kontynuował starty w Asia Series

Zespół Meritus większe nadzieje pokłada jednak w swoim drugim kierowcy - Earlu Bamberze
09.11.0813:02
Mariusz Karolak
1902wyświetlenia

Alex Yoong zamierza kontynuować starty z My Team Qi Meritus Mahara w GP2 Asia Series, wbrew wcześniejszym plotkom, że kierowca z Malezji zaprzestanie ścigania się w GP2 już po pierwszej rundzie sezonu 2008/2009 i nie wystartuje w Dubaju na początku grudnia.

Yoong, który ma za sobą kilkanaście startów w Formule 1 potwierdził, że nie odchodzi z Meritusa i zamierza ścigać się do końca sezonu w tej ekipie. Malezyjczyk został zdeklasowany przez swojego drużynowego kolegę Earla Bambera, który zapewnił sobie miejsce na podium w sprincie w Szanghaju. Yoong był sfrustrowany po pierwszej rundzie, narzekając na problemy z mocą silnika.

Miałem pewne kłopoty z prędkością na prostych i byłem jakieś 8 km/h wolniejszy od Earla, dysponującego bądź co bądź identycznym samochodem. - powiedział Yoong po zajęciu w Chinach 14 i 9 miejsca. Jednakże teraz mamy trochę czasu, aby popracować nad samochodem i jestem przekonany, że będę już bardziej konkurencyjny w Dubaju i to będzie dobre dla nas, bo celem naszego zespołu w tym sezonie jest mistrzostwo drużynowe.


Jedyny w pełni azjatycki zespół w całej tegorocznej stawce Asia Series jest usatysfakcjonowany dotychczasowymi osiągnięciami i z dużą nadzieją patrzy na Bambera, który w wieku 18 lat stał się najmłodszym w historii kierowcą, który finiszował na podium w formule GP2.

Rywalizacja w GP2 Asia jest trudniejsza, niż się spodziewałem, ale jestem zadowolony z dotychczasowego obrotu spraw. - powiedział Nowozelandczyk, który swoją szybkością i dojrzałą postawą w Chinach zwrócił na siebie uwagę wielu osób.

Samochód spisywał się fantastycznie, ale ja nadal się uczę. Nigdy też nie marzyłem o takim osiągnięciu, bo w pierwszej sesji treningowej byłem dopiero 23. Jeśli zespół popracuje trochę bardziej nad samochodem, to będziemy mogli liczyć na kolejne udane wyścigi.

Źródło: Crash.net

KOMENTARZE

1
Jędruś
09.11.2008 06:17
Ten Bamber to naprawdę spore odkrycie. Zobaczymy co pokaże w kolejnych rundach.