Plotki na temat przyszłości Renault w F1

Wczoraj pojawiły się plotki sugerujące, że Renault może chcieć wycofać się z Formuły 1 po roku 2009, choć nie wydają się one być nadzwyczaj wiarygodne, gdyż opierają się między innymi na wyrwanej z kontekstu wypowiedzi prezydenta Renault F1 Team.

Bernard Rey powiedział między zdaniami, że zespół będzie miał w tym roku pełne wsparcie ze strony Renault Group, co według niektórych dziennikarzy ma oznaczać, że starty stajni z Enstone w F1 są zagwarantowane tylko w sezonie 2009, a później francuski koncern może się wycofać.

Jednakże nie tylko ta wypowiedź Reya budzi wątpliwości co do przyszłości Renault w F1, jako że sugeruje się, iż Francuzi podczas ostatnich obrad FOTA poinformowali inne zespoły o tym, że w przyszłym roku nie będą już zaopatrywać w silniki niezależnych zespołów (obecnie z silników Renault korzysta Red Bull Racing).

Kolejna rzecz to zapowiadane zwolnienia w zespole Renault, które oficjalnie mają być następstwem wprowadzenia zakazu testów w trakcie sezonu i ograniczenia użycia tuneli aerodynamicznych, jednak media dopatrują się w tym początku końca stajni z Enstone. Zwolnionych ma być blisko stu pracowników odpowiedzialnych głównie za testy i badana w zakresie aerodynamiki.

Jeśli połączymy to z niedawnymi wypowiedziami władz innego fabrycznego zespołu - Toyoty, że ich dalsza przyszłość stanie pod dużym znakiem zapytania, jeśli nie odniosą pierwszego zwycięstwa w tym roku, to wówczas rysuje się dość ponury scenariusz, według którego w przyszłym roku w F1 może być obecnych już tylko trzech producentów samochodów: Ferrari, BMW i Mercedes.

Źródło: F1-Live.com